Pamiętniki Hashi...

napisał/a: inverso1 2012-11-10 22:10
ewka35, miałam na myśli zdiagnozowane we wrześniu przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka i zapalenie przełyku. do tego dochodzą zaparcia, wzdęcia ;/ na szczęście nie tyję, moja waga stoi w miejscu - przy wzroście 175cm ważę 69/70kg.
denerwują mnie obrzęki powiek górnych, ponadto mi opadły że jeszcze trochę i będę miała problem z patrzeniem. mam wrażenie jakby oczodoły mi bardziej wpadły do środka ... ale czy to możliwe, albo takie wrażenie sprawiają opadające powieki? nie wiem ...

ah, i zapomniałam wspomnieć że w styczniu 2011 zaczęły mi wypadać włosy a teraz jestem łysa, straciłam także brwi i rzęsy oraz całą resztę owłosienia. dermatolodzy twierdzą że przyczyną jest hashi, endokrynolodzy zaprzeczają.

w dalszym ciągu się diagnozuję, chodzę od specjalisty do specjalisty.
napisał/a: ewka35 2012-11-10 22:26
inverso napisal(a):ewka35, miałam na myśli zdiagnozowane we wrześniu przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka i zapalenie przełyku. do tego dochodzą zaparcia, wzdęcia ;/ na szczęście nie tyję, moja waga stoi w miejscu - przy wzroście 175cm ważę 69/70kg.
denerwują mnie obrzęki powiek górnych, ponadto mi opadły że jeszcze trochę i będę miała problem z patrzeniem. mam wrażenie jakby oczodoły mi bardziej wpadły do środka ... ale czy to możliwe, albo takie wrażenie sprawiają opadające powieki? nie wiem ...

ah, i zapomniałam wspomnieć że w styczniu 2011 zaczęły mi wypadać włosy a teraz jestem łysa, straciłam także brwi i rzęsy oraz całą resztę owłosienia. dermatolodzy twierdzą że przyczyną jest hashi, endokrynolodzy zaprzeczają.

w dalszym ciągu się diagnozuję, chodzę od specjalisty do specjalisty.
napisał/a: ewka35 2012-11-10 22:28
inverso napisal(a):ewka35, miałam na myśli zdiagnozowane we wrześniu przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka i zapalenie przełyku. do tego dochodzą zaparcia, wzdęcia ;/ na szczęście nie tyję, moja waga stoi w miejscu - przy wzroście 175cm ważę 69/70kg.
denerwują mnie obrzęki powiek górnych, ponadto mi opadły że jeszcze trochę i będę miała problem z patrzeniem. mam wrażenie jakby oczodoły mi bardziej wpadły do środka ... ale czy to możliwe, albo takie wrażenie sprawiają opadające powieki? nie wiem ...

ah, i zapomniałam wspomnieć że w styczniu 2011 zaczęły mi wypadać włosy a teraz jestem łysa, straciłam także brwi i rzęsy oraz całą resztę owłosienia. dermatolodzy twierdzą że przyczyną jest hashi, endokrynolodzy zaprzeczają.

w dalszym ciągu się diagnozuję, chodzę od specjalisty do specjalisty.

No to nie ciekawie,naprawde.Rozumiem że wszelkie choroby toksyczne,lub też helikobakterie nie wchodzą w grę.Badałaś się napewno pod tym kątem???
napisał/a: inverso1 2012-11-10 22:32
ewka35, pod kątem chorób toksycznych się nie badałam bo dotychczasowi lekarze twierdzą że nie ma potrzeby. hashi jest z autoagresji, tak samo łysienie złośliwe ... ale ja się nie poddaję, bo mam niecałe 25lat, a jeszcze chciałabym męża znaleźć, rodzinę założyć ... a nie widzę widoków na przyszłość, gdy jestem uzależniona od rodziców bo mnie utrzymują. straciłam pracę gdy zaczęły się te wszystkie problemy zdrowotne, i tak jestem bez pracy już ponad rok czasu ;/
napisał/a: ewka35 2012-11-10 22:48
Pytam bo jestem ciekawa,dlatego założyłam ten wątek;))Też wypadają mi włosy,ale jak narazie nie jest tragicznie(co nie znaczy że nie jest to zauważalne).Jesteś młoda i wszystko przed Tobą,to dobrze że się nie poddajesz.Ta choroba to nie wyrok,są gorsze.
napisał/a: inverso1 2012-11-10 23:11
chociaż trudno jest mi się pogodzić z myślą iż już zawsze miałabym być bez włosów, a już takie zdanie usłyszałam od pewnej dermatolog - 'dziewczyny nie łudź się, że włosy ci odrosną bo tak nie będzie' ;/
napisał/a: ewka35 2012-11-10 23:29
Wiesz co tak szczerze mówiąc to osobiście nie spotkałam się z kompletną utratą włosów przy chorej tarczycy,tutaj na forum też nie.Choć może przeoczyłam.Ja po tym jak zaczęłam uzywać odpowiednich szamponów i suplementów wzmacniających włosy widzę poprawe.Jestem pewna że po uregulowaniu hormonów stan włosa może się znacznie poprawić.Radziła bym Ci dokładniej się temu przyjżeć.
napisał/a: inverso1 2012-11-11 10:11
Uwierz mi , że się staram. Niestety lekarze nasi są tacy, że nie podpowiedzą w jakim kierunku powinnam robić badania. Jestem pod kontrolą: immunologa, endokrynologa, ginekologa, dermatologa, neurologa. Zaczęłam też chodzić na terapie do psychologa ...

Nie wiem co więcej mogłabym przebadać ;/
napisał/a: Wanyama 2012-11-11 10:47
Ja mam podejrzenie hashimoto Anty-Tpo mam 87 a norma jest max do 36
Psychicznie czuje się świetnie !
ale fizycznie masakra jak tak idę ponad 1 km to dostaje zadyszki, uczucia szybkiego pulsu, lekkie zawroty głowy.
napisał/a: DMX XX 2012-11-13 17:56
No trochę was tutaj jest :D
Nie wiem dlatego ale ta choroba bardzo rozwineła się na czasie. W latach 80-90 nie slyszalem aby ktoś był chory na hashi natomiast obecnie w moim bloku choruje 2 osoby a na całym osiedlu 7 !

Choroba jest upierdliwa i największym objawem u mnie było kosmiczne zmęczenie.
Jednak kupiłem książki o hashi o zastosowałem dietę podobną do tej z tego forum oraz suplementy z MACA /Jest to andyjska roślina o dużych właściwościach odżywczych/ na czele .
W marcu miałem TPO ponad 120 teraz już tylko prawie 50 ! aleluja i do przedu !
napisał/a: Los Angeles Galaxy 2012-11-14 11:37
Dokładnie DMX w moim regionie jeszcze 10 lat temu nie słyszałem aby ktoś był na to chory obecnie u mnie w pracy aż 4/14 osób ma hashi ! szok ... ;| a z całego osiedla w sumie ot uzbiera się z 10 osób :D

Na szczęście dieta i suple dają nadzieje oraz łagodzą objawy hahsi.
napisał/a: ~Anonymous 2012-11-14 13:10
Witajcie!
Tak Was poczytałam... I zastanawiam się nad sobą. W momencie diagnozy miałam zaawansowaną nerwicę, ciśnienie typu 79/45, TSH na poziomie 67 i żelazo we krwi w ilości śladowej :/ Chyba nie przesadzę mówiąc, że byłam wrakiem człowieka.
Aktualnie mam uregulowany poziom TSH i wreszcie hemoglobina wróciła do normy, choć wciąż na granicy, to jednak wreszcie norma, bez suplementacji. Warto przy Hashi badać również poziom żelaza ponieważ przy nieuregulowanym tsh, przyswajalność tego pierwiastka jest bardzo niska (tak powiedziała mi lekarka). Do tego mogą dojść problemy ze złym cholesterolem (ja mam za duży ale osobiście widzę źródło w złej diecie i braku ruchu).
Do czego zmierzam... Jestem pod opieką psychologa a wciąż czuję brak energii, niechęć do działania. Do tej pory wiązałam to wyłącznie ze stanem psychicznym, szukałam źródła w różnych problemach emocjonalnych, predyspozycjach psychologicznych, czy może we większej wrażliwości na pogodę itp... a tu widzę, że hashi naprawdę może powodować takie objawy pomimo uregulowanego poziomu tsh. Pojawiło się światełko w tunelu :) Jeżeli jest szansa, że mogę sobie dodatkowo pomóc, to muszę z niej skorzystać bo pomimo młodego wieku czuję się "bez ikry", bez energii.

Ciekawie wygląda ten preparat Olimpu i od niego zacznę. Jeszcze dziś poczytam o diecie w Hashimoto :)
Dzięki serdeczne za ten wątek :)