paciorkowiec i grzybica jak leczyć

napisał/a: logozuz 2016-01-08 20:08
Witam,
Od września zaczęłam pracę jako logopeda i już pod koniec pierwszego miesiąca zaczęłam chorować. Wzięłam 4 antybiotyki z powodu nawracających angin, które nie dawały rezultatów i skierowano mnie na wymaz. Postawiono diagnozę streptococcus pyogenes. Zostałam leczona penicyliną i wydawałoby się, że wszystko wyleczone, lecz ostatnio znowu dopadł mnie ból gardła. Wybrałam się do innego lekarza, który stwierdził grzybicę gardła i krtani, wysłał na ponowny wymaz i okazało się, że nadal w moim gardle 'siedzi' streptococcus pyogenes. Jestem wykończona antybiotykoterapią, może znacie jakieś sposoby jak skutecznie się pozbyć tego problemu?
napisał/a: Peter 2016-01-11 08:37
Rozumiem, że to jest praca z dziećmi. Jeśli tak, to niestety początek problemów. Nauczyciele mają dość często problem z gardłem, krtanią. To wynika z wysiłku (praca głosem) i kontaktem z dziećmi, które niestety dość często "sieją" różnymi bakteriami. Paciorkowiec jest tutaj akurat popularny.
Sposoby są, ale to wymaga długiej cierpliwości i przekonania lekarza, bo to są trochę inne sposoby leczenia przyjęte od standardowego (które już masz - 4 antybiotyki).
napisał/a: logozuz 2016-01-11 22:15
A jeśli można wiedzieć jakie są te inne sposoby leczenia? Przyznam, że ostatnio chyba od tej ilości leków miewam bóle żołądka, także nie wiem czy zgodzę się na kolejną dawkę antybiotyku. Obecnie za sugestią lekarza wyłączyłam z diety wszelkiego rodzaju słodycze łącznie z miodem, a także owoce i soki. Biorę leki tylko na grzybice i gardło nadal przekrwione ale jest lekka poprawa no i tylko niekiedy zdarza się ból gardła...
napisał/a: Peter 2016-01-12 09:24
Wysłałem priv.