Paciorkowiec gr A- ISMIGEN czy POLYVACCINUM MITE?

napisał/a: lopmar1 2015-01-18 23:46
Bardzo prosze o opinie/pomoc/doswiadczenia Wszystkich, a zwlaszcza licze na pomoc EXPERTA, p.PETERA :)
Moja corka, niebawem 10 lat, ma nawracajace anginy. Corka w grudniu 2013 zachorowala na szkarlatyne (dodam ze do tego czasu byla dzieckiem nie chorujacym, przyjela do tego momentu lacznie 2 antybiotyki i 2x bactrim), no fakt, lubily ja choroby zakazne, ospa, rumien, no i ta piekielna szkarlatyna. We wrzesniu/pazdzierniku 2014 zachorowala na angine (potwierdzona szybkim lab-testem na obecnosc paciorkowca- wynik dodatni)-duomox po ktorym na koniec leczenia wystąpiła wysypka, w karcie zaznaczono podejrzenie uczulenia na penicyline, na poczatku grudnia kolejna angina potwierdzona wymazem z gardla z antybiogramem- rolicyn (rulid) i teraz, dwa dni temu, znowu wrocila jak bumerang i jest paciorkowiec z lab-testu, wynik wymazu w poniedziałek no i sumamed. Lekarka dala skierowanie do laryngologa w celu konsultacji o wyciecie migdalkow, a sama polecila zastosowac po antybiotykoterapii szczepionke ISMIGEN. Laryngolog natomiast, chce nas zobaczyc jak dziecko bedzie juz zdrowe, ale poiedzial ze szczepionka ok, ale POLIVACCINUM MITE, nawet zapytalam dlaczego taka decyzja, dlaczego "miesza mi w glowie" (do mojej lekarki chodze od zawsze, mam zaufanie, kazda decyzja zawsze poprzedza wynikami, jest b. dokladna, u laryngologa bylysmy w sumie pierwszy raz) to odpowiedzial ze podobno skald ten sam ale POLYVACCINUM ma dodatkowo szczepy moraxelli catarallis, ktora "mozliwe" ze powoduje u mojej corki te "nasze" przewlekle, ropne, brzydko pachnace katarki. Jednak moja pani doktor mowi, ze nie ma doswiadczenie z ta szczepionka a ISMIGEN zna, przepisuje, wie ze dziala, twierdzi ze jest super przebadany i dobrego producenta... Mam 2 recepty i 7 dni na decyzje...

Na stronie http://www.gsk.com.pl/produkty/Ismigen.html znalazlam dokladny sklad ismigenu:
1. NAZWA WŁASNA PRODUKTU LECZNICZEGO
ISMIGEN
tabletki podjęzykowe
2. SKŁAD JAKOŚCIOWY I ILOŚCIOWY SUBSTANCJI CZYNNYCH
Każda tabletka zawiera 7 mg lizatu bakterii:
Staphylococcus aureus 6 miliardów
Streptococcus pyogenes 6 miliardów
Streptococcus viridans 6 miliardów
Klebsiella pneumoniae 6 miliardów
Klebsiella ozaenae 6 miliardów
Haemophilus influenzae 6 miliardów
Neisseria catarrhalis 6 miliardów
Streptococcus pneumoniae 6 miliardów
(w tym typ TY1 - 1 miliard, typ TY2 - 1 miliard, typ TY3 - 1
miliard, typ TY5 - 1 miliard, typ TY8 - 1 miliard, typ TY47 -
1 miliard)
oraz 43 mg glicyny
Substancje pomocnicze, patrz pkt. 6.1.

A tu: http://www.biomed.pl/Ulotka_dla_niedowidzacych/Polyvaccinum_mite_-_krople_do_nosa polyvaccinum:

Nieswoista szczepionka bakteryjna

Inaktywowane bakterie: Staphylococcus aureus 50mln komórek, Staphylococcus epidermidis 50 mlnkomórek, Streptococcus salivarius 10 mln komórek, Streptococcus pneumoniae 10 mln komórek, Streptococcus pyogenes 10 mln komórek, Escherichia coli 20 mln komórek, Klebsiella pneumoniae 10 mln komórek, Haemophilus influenzae 10 mln komórek, Corynebacterium pseudodiphtheriticum 20 mln komórek, Moraxella catarrhalis 10 mln komórek/ 1 ml


Prosze o pomoc w wyborze, potwierdzam, moja corka jak juz zalapie katar to jest on taki nieprzyjemny, dlugotrwaly, ale zawsze sobie z nim radzimy same:)
Wynik poprzedniego wymazu z gardla ( 6,11,2014): Streptococcus pyogenes (b.licne), grzybow drozdzopodobnych nie wyhodowano.

Pozdrawiam i licze na pomoc
napisał/a: Peter 2015-01-21 10:17
Owszem, zgadzam się, niepotrzebnie miesza w głowie. Moraxella catarrhalis pokazałaby się na wymazie. Tak więc nie ma sensu gdybać.
Jak najbardziej jest tutaj wskazana szczepionka Ismigen. Dopiero brak jej aktywności może skłonić lekarza do zmiany na inną lub przeprowadzić dalszą diagnostykę problemu.
napisał/a: lopmar1 2015-01-21 15:34
Witam!
Serdecznie dziekuje za odpowiec i "pchniecie" we wlasciwym kierunku:)

Paciorkowiec w ostatnim wymazie rozwiez w ilosci b.duzej:(
Czy uwaza Pan ze powinnam zrobic jakies dodatkowe wynik, badania, ew. wdrozyc jakies inne leczenie, czy poki co tylko ismigen i czekac co czas pokaze? Doczytalam tez o PADMA...???
Zamartwiam sie dlaczego te paciorkowce ciagle wracaja? Lapie je na nowo czy nie sa do konca wybijane? Antybiotyki zawsze 10dni bierze.

Dziecko nigdy nie chorujace nagle na przelomie 4 miesiecy przyjelo 3 antybiotyki, wiecej niz w pozostalej czesci zycia :(

Doczytalam juz o plukaniu gardla woda z woda utleniona, tylko czy mozemy ta kuracje stosowac profilaktycznie, raz dziennie, non stop? Nie wysuszy sobie gardla?
Dodatkowo doczytalam ze paciorkowiec nie lubi kwasnego i zalecaja zucie plasterka cytryny, chyba nie zaszkodzi?
Gdzie moge zanlezc diete ktora bedzie niesprzyjajaca paciorkowcowi? Przestudiowalam juz caly internet i nic konkretnego nie wyczytalam. Podobno nie lubi zimnego (picia) ale tez to zimne, powoduje nagly spadek odpornosci (zmiane temp w gardle) i paciorkowiec moze atakowac...

Bede wdzieczna za jakies wskazowki co robic, jak dzialac. Pozdrawiam serdecznie
napisał/a: kasia971 2015-01-21 17:03
Przy nawracających anginach to na pewno nie można jeść lodów i pić nic zimnego. Sama przeszłam wiele angin właśnie po zjedzeniu lodów albo wypiciu czegoś zimnego z lodówki w upał.
napisał/a: lopmar1 2015-01-21 18:18
Dokladnie, zimne moze wywolac "atak" bakterii na skutek naglego oslabienia organizmu zimnym napojem/lodami... "Ochłodzenie rozgrzanego gardła może spowodować miejscowy skurcz naczyń krwionośnych, a wtedy jesteśmy gorzej bronieni przed mikrobami." - mozemy doczytac na http://www.edziecko.pl/jedzenie/1,79379,5438703,Tucza__powoduja_angine__Prawdy_i_mity_o_lodach.html
Ale ta sama literatura podaje ze: "paciorkowce, wywołujące bakteryjne zapalenie migdałków podniebiennych, bardzo nie lubią zimna", "jeśli dziecko narzeka na ból i drapanie w gardle, lody na pewno mu nie zaszkodzą, a nawet mogą pomóc"... I jak tu byc madrym...??? Na poczatku zimne szkodzi a potem pomaga:( Ach, te paciorkowce
napisał/a: Peter 2015-01-22 14:25
Co do diety, to akurat nie ma stricte przeciwpaciorkowcowej. To każda dieta o której się często słyszy - owoce (świeże, nie soki), białe mięso, przetworzone (ale naturalnie) produkty mleczne np. kefir, tylko w ilości ograniczonej, bo w nadmiarze produkty mleczne mogą powodować zaśluzowacenie błon śluzowych, wszelkie sałatki na bazie świeżych warzyw, zwłaszcza warzywa zielone. Wszelkie produkty złożone węglowodanowe też są dobre (kasze). Oczywiście mięso czerwone też ok w normalnych ilościach.
Płukanie wodą utlenioną można wykonywać doraźnie, nie można ciągle. Paciorkowce, jak i wiele innych bakterii lubi wracać, jeśli odporność organizmu nie jest wystarczająca. Ismigen ma w tym pomóc. Ważna też jest suplementacja wit. D3, cynkiem, selenem, preparatami zawierającymi omega 3,6,9. W okresie narażenia na infekcje polecane są duże ilości wit. C (tylko zwracać uwagę na to, czy jest to kwas L-askorbinowy).
Co do lodów - sprawa jest kontrowersyjna, ale moim zdaniem trochę przejaskrawiona. Na pewno zdrowym dzieciom nie szkodzą, pod warunkiem, że są dobrej jakości, a nie biały proszek z wodą. Natomiast osoby mające problemy zdrowotne dotyczące gdo mogą niezbyt dobrze tolerować takie "kuracje lodowe".
napisał/a: lopmar1 2015-01-23 01:19
Bardzo dziekuje p.Peter-owi za kolejne cenne informacje. Z pewnoscia wykorzystam te rady.
Moje dziecko "nie boi sie" zielonych salatek, uwielbia roszponke z tunczykiem Zajada cebule i inne warzywka, a "wiosenne", zielone i urozmaicone kanapki uwielbia. Mieszkamy na wsi, mamy stadnine koni, takze nie jest dzieckiem "sterylnym". Uwazam ze odpornosc ma na wysokim poziomie, z wyjatkiem (od kilku miesiecy) olbrzymiej podatnosci na paciorkowca, ktory chyba niestety nigdy nie wybija sie calkowicie Tak mysle, bo chyba malo prawdopodobne zeby lapala go na nowo "raz po razie". Musimy zobaczyc jeszcze przy przypadkiem ktos z nas nie jest nosicielem podajacym... Przeprowadzilam corce poki co polowe kuracji Para-protex-em + natur. blonnik- nopalin + probiotyk AC Zymes firmy Cala-vita (jestesmy w trakcie 4 tyg przerwy), ktora bedziemy kontynuowac, dodatkowo podeje jej juz trzeci/czwarty miesiac Ecomer z wit D, naturalna wit C 300, bylo do tej pory mleczko pszczele Bee Power, tez cala-vita, a od kilku dni wprowadzilam czosnek w kapsulce, tez z tej "naturalnej" firmy Myslalam o citrosepcie? Czy dodatkowo powinnam jeszcze dodac te kwasy omega i selen? Czy moze z czegos juz stosowanego zrezygnowac? No i dodatkowo wejdzie Ismigen.
napisał/a: kasia971 2015-01-23 08:48
Tuńczyk, to chyba nie najlepszy pomysł do jedzenia dla dziecka - tuńczyki długo żyją i kumulują w sobie rtęć. Już lepiej jeść dorsza, sardynki albo śledzie.
napisał/a: lopmar1 2015-01-23 10:40
kasia971 napisal(a):Tuńczyk, to chyba nie najlepszy pomysł do jedzenia dla dziecka - tuńczyki długo żyją i kumulują w sobie rtęć. Już lepiej jeść dorsza, sardynki albo śledzie.


Niewatpliwie ma Pani racje, tylko ciezko mi sobie wyobrazic ta "nasza" salatke w polaczeniu z dorszem, sledziem czy sardynka... Oczywiscie tynczyk idzie z puszki, w zasadzie do smaku, jako "podklad" olejowy, ale nie o przepis mi chodziło, a o fak ze moja corka je te potrawy, ktore u innego dziecka na pierwszy rzut oka sa "blee", ona lubi probowac i eksperymentowac. Ryby je rozne, poczawszy od śledzi, poprzez makrele, skonczywszy na grillowanym lososiu. Oczywiscie wszystko z umiarem, jesli ma chec na koreczka sledziowego w occie (po gizycku) to tez moze go zjesc Po prostu nie jest dzieckiem kotleta drobiowego i almetty smietankowej Zje rowniez (dla wielu rarytas, dla mnie "blee") kasze jaglana, wypije z checia! sok ze swiezo wycisnietej marchwii, takze tu nie moge narzekac

Dziekuje za podpowiedzi, uwagi i cenne rady
napisał/a: Peter 2015-01-23 13:16
Zasadniczo jest ok. Jeśli jest ecomer, to dodatkowo omega 3 nie trzeba. Natomiast dobrze by było przemycić do sałatek olej słonecznikowy tłoczony na zimno. On jest źródłem omega 6, bardzo potrzebnych dla organizmu. Bardzo teraz podkreśla się omega 3 zapominając o omega 6.
Co do selenu, to byłby wskazany. Może niekoniecznie w tabletach. Można spróbować soli himalajskiej, która zawiera wiele mikroelementów jako dodatek do produktów spożywczych.
napisał/a: lopmar1 2015-01-24 10:14
Peter napisal(a):Zasadniczo jest ok. Jeśli jest ecomer, to dodatkowo omega 3 nie trzeba. Natomiast dobrze by było przemycić do sałatek olej słonecznikowy tłoczony na zimno. On jest źródłem omega 6, bardzo potrzebnych dla organizmu. Bardzo teraz podkreśla się omega 3 zapominając o omega 6.
Co do selenu, to byłby wskazany. Może niekoniecznie w tabletach. Można spróbować soli himalajskiej, która zawiera wiele mikroelementów jako dodatek do produktów spożywczych.


Bardzo, bardzo dziekuje Panu za podpowiedzi i bogate zrodlo informacji. Moje uszanowanie w kierunku Pana wiedzy Olej stosowalam ryzowy ale z checia zmienie na slonecznikowy, przez lniany tez przechodzilismy ale jest taki "za ciezki" do salatek. Mam nadzieje ze slonecznikowy podpasuje. Sol tez zdobede
napisał/a: lopmar1 2015-02-04 18:02
Witam raz jeszcze Panie Peter i wszystkich czytajacych :)
Corka ponad tydzien temu (zeszla niedziela) skonczyla brac antybiotyk na angine (trzecia w ciagu 4 miesiecy), caly zeszly tydzien spedzilismy na nartach w gorach, zdrowie 100%-owe , w poniedzialek zrobilam sobie i corce wymaz kontrolny z gardla. U obu flora fizjologiczna, czyli corka nosicielstwa nie ma, pytanie: czy w koncu udalo sie wybic tego paciorkowca do konca czy akurat ta bakteria corke "polubila" i czesta ja lapie od innych (jest na nia podatna)? Pytam, bo dziecko tak jak pisalam, do tej pory wogole nie chorowala, teraz tez wszelkie wirosowki nas omijaja, tylko nagle te niespodziewane ataki anginy... Moze byla nosicielem i w koncu udalo sie to wytepic? Czy akurat jest podatna na to dziadostwo, ale dlaczego tak nagle i od razu tak czesto...??? Zalozenie bylo takie ze jest nosicielem i przy spadku odpornosci paciorkowiec atakuje, ale ta "teorioa" odpada.
Po prostu mysle i borykam sie ze soba, czy podawac ten Ismigen? Malo znam tak zdrowych dzieci jak moja corka (z wylaczeniem oststnich 4 miesiecy), moze mamy to juz za soba? Czy raczej powinnam uwazac ja za "paciorkowcolubna" i podac ismigen, tak na wszelki wypadek???
Boje sie tez ze za kilka tygodni temat moze wrocic i bede sobie plula w twarz ze nie pidalam ismigenu, a z drugiej strony nie moge sie przelamac zeby faszerowac szczepionka na odpornosc tak zdrowe dziecko jak moja cora... :(((

Prosze o Pana opinie, czy temat moze wracac, czy podac ta szczepionke.
Z gory dziekuje!