Pachwiny - odparzenie, czy moze juz grzybica?

napisał/a: bolek17 2008-01-10 15:50
Zanim udam sie do lekarza, chcialem sie co nieco popytac forumowiczow. Moze ktos mial podobny problem.
Otoz mam klopot ze skora w pachwinach. Poniewaz mam grube uda, czesto miewalem odparzenia. Dostawalem czerwone "wystajace" pregi, ktore strasznie bolaly. Ale mialem na to sposob: raz nivea, innym razem alantan, zasypka - co tam bylo pod reka i na nastepny dzien sytuacja sie normowala. Od pewnego czasu zauwazylem jednak w pachwinach dwa rozowawo-czerwone "placki" po obu wewnetrznych stronach ud. Pokrywaja sie one z linia slipow - tzn. jak stoje z zlaczonymi nogami to ich nie widac. Nic a nic mnie to nie boli, natomiast skora w tym miejscu zrobila sie delikatna, wysuszona i zaczela sie luszczyc (malutkimi platkami).
Stosowalem na to alantan i jedynym pozytywem byl fakt, iz skora byla bardziej nawilzona i przestawala sie luszczyc (jednak robila sie znowu bardziej wrazliwa na odparzenia). Pozniej sprobowalem sudocremu, a poniewaz to taki puder w kremie, sytuacja wrocila do punktu wyjscia - sucha, luszczaca sie skora. Jednak ani alantan, ani sudocrem nie zmniejszyly powierzchni "plackow".
Uruchomilem google, poszperalem, no i troche sie zaniepokoilem. Czy tak moze wygladac grzybica pachwin (rzecz podobno czesta u mezczyzn) - co dziwne, w ogole mnie te obszary nie swedza, a przy grzybicy to rzekomo normalka? No i nastepne pytanie. Czy da sie skutecznie ewentualnego grzyba wyleczyc, tak zeby skora zaczela normalnie wygladac? Wiem, ze forum nie zastapi lekarza, ale chcialbym byc przygotowanym na potencjalna diagnoze.
Sorry za przydlugawy post i pozdrawiam.