Otępienie, problemy z pamięcią a uzależnienie i tryb życia

napisał/a: math3w 2012-06-23 23:10
Nie wiem czy wybrałem dobry dział, ponieważ mój problem pasuje do działów: Psychiatrii, neurologii i uzależnień. Jeśli zły dział to proszę o przeniesienie.

Witam. Mam 22 lata. Mój problem jest specyficzny. Podejrzewam, że mogę się spotkać z krytyką. Otóż mój problem jest następujący: Jestem uzależniony od komputera. Siedzę przy komputerze 12-15h dziennie. Jest tak dzień w dzień bez przerw i to od długiego czasu. Cały czas czuję się otępiony. Mam poważne problemy z pamięcią i koncentracją, do tego stopnia, że praktycznie nie potrafię zapamiętać nowych rzeczy, miejsc w których jestem, wydarzeń, czy różnych nowych wiadomości, lecz wydarzenia które zdarzyły się wcześniej w przeszłości tzn. ponad 2 lata temu pamiętam całkiem dobrze. Nie mogę zapamiętać nowych rzeczy. Sprawa jest na tyle poważna, że idąc do znajomego ponad 20 raz z rzędu, w krótkim czasie, nie potrafię zapamiętać nie tylko nr. mieszkania, a również piętra na którym mieszka. Oczy mam przekrwione. Gdy spojrzałem w lustro to wyglądałem jak człowiek naćpany. Nigdy nie brałem i nie biorę żadnych narkotyków, a alkohol tylko sporadycznie. Mój dzień wygląda tak, że wstaję włączam komputer, siedzę przy nim bez przerw przez 12-15h i idę spać. Kładę się późno ok. 4 w nocy i wstaję późno. Wbrew pozorom się wysypiam, bo śpię przynajmniej 8h. Czuję się jak bym był w stanie upojenia alkoholowego, tylko, że bez żadnych używek. Oczy mam takie „ciężkie”. Ciągle szumi mi w uszach, uczucie jakbym przebywał w miejscu, gdzie panuje wysokie ciśnienie, jak w samolocie czy górach.

Kiedyś było kompletnie inaczej. Jakieś 4-5 lat temu ,,nie wiedziałem” co to komputer. Byłem ciągle na dworze ze znajomymi, graliśmy w piłkę nożną, chodziliśmy na basen, siłownię. Miałem wiele osiągnięć w sporcie. Z nauką nie miałem nigdy problemu, maturę zdałem z bardzo dobrymi wynikami. Liczyło się dla mnie wiele, a spotykanie ze znajomymi dawało dużo radości.

Teraz jest zupełnie inaczej. Problemy się nasilają od około 1.5 roku. Z tygodnia na tydzień czuję się coraz gorzej. Rzeczami które występują nagminnie są właśnie duże problemy z pamięcią i bardzo uciążliwy stan otępienia, oraz problemy ze stresem i emocjami. Potrafi mnie byle co zdenerwować i często nie panuję nad swoimi emocjami, a ręce trzęsą mi się jak u dziadka. O wzroku to chyba nawet nie ma sensu wspominać, kiedyś miałem jeden z najlepszych wzroków w klasie, a teraz jestem ślepy jak kret. Z domu rzadko wychodzę, robię to tylko kiedy naprawdę nie mam wyjścia. Koledzy bardzo często mnie wyciągają gdzieś, żebym z nimi poszedł na jakąś domówkę, do pubu, czy po prostu pogadać. Lecz cały czas wymyślam jakieś preteksty, żeby nie iść. Nie potrafię żyć inaczej. Pewnie myślicie, że nie mam obowiązków i nie pracuję, to mogę sobie żyć w taki sposób. Fakt za wiele obowiązków nie mam, ale za utrzymanie płacę sam. Głównie pieniądze zarabiam obstawiając mecze online. Zacząłem od 50 zł i tylko tyle w to włożyłem, a już mam kilkadziesiąt tysięcy złotych. Praktycznie nie przegrywam, zawsze obstawiam „pewniaki”. Może nie jest to pewny i przyszłościowy sposób zarobku, a można powiedzieć nawet, że bardzo ryzykowny i kiedyś moje szczęście może się skończyć, ale na razie jakoś daję radę. Wracając do głównego wątku, niektórzy z was powiedzą pewnie: Jeśli wiesz, że to Ci szkodzi to dlaczego z tym nie skończysz? Otóż nie jest to takie proste, spędzanie czasu przy komputerze stało się dla mnie codziennością, nie ma praktycznie dnia żebym nie włączył komputera, a gdy już włączę to nie potrafię się oderwać. Daje to pewną ulgę, czas mija szybciej i nie myśli się o problemach, co ja będę wymieniał jak większość wie jak to jest siedzieć przy komputerze, lecz mało kto spędza tak dużo czasu. Zdarzają mi się przerwy, lecz nie jest to za często. Niedawno miałem przerwę ok. 2 tygodni i nie czułem się jakoś szczególnie lepiej. Byłem u lekarza z zamiarem zarejestrowania się do neurologa, ale okazuje się, że na wizytę musiałbym czekać aż pół roku.

Nie napisałem tego tematu żeby użalać się nad sobą, ale zapytać czy taki tryb życia i siedzenie tyle godzin przy komputerze mogło doprowadzić aż do takiego stanu zdrowia, tzn. silnego otępienia umysłowego, bardzo poważnych problemów z pamięcią oraz problemów z emocjami. Jak już wspominałem każdego dnia czuję się jak w stanie upojenia alkoholowego albo jeszcze gorzej. W przeszłości miałem kilka urazów głowy, dlatego się zastanawiam czy mój tryb życia jest główną przyczyną mojego stanu zdrowia, czy raczej coś innego np. uraz. Pewnie myślicie sobie: Przyszedł wariat, który całymi dniami przesiaduje przy komputerze, rzadko wychodzi z domu i się pyta czy to może być przyczyną jego stanu zdrowia. Ja zdaję sobie sprawę, że taki tryb życia może być przyczyną wielu problemów, ale zastanawiam się czy aż tak poważnych, chodzi mi szczególnie o stan otępienia i problemy z pamięcią.
napisał/a: dziwna_opcja 2012-08-19 20:19
przecież Ty jesteś uzalezniony i to najpewniej od dwóch rzeczy czyli komputera i hazardu. Podziwiam że wychodzisz na plus z takich zakładów jednak wolałbym mieć troche mniej złotówek na koncie i żyć albo chociaż móc je jakoś wydawać. Ogarnij się. Za lekarza też możesz zapłacić i nie musisz wcale czekać pół roku.
napisał/a: knur kwatera red sun 2012-08-20 10:22
Ja jestem uzależniony oc PC, PlayStation 3, internetu, papierosów, kawy i czasem alkohol piję! Oglądam dużo porno! Edukację i pracę olałem!
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-08-20 10:25
Kolego już jeden Twój post podobny wykasowałem, jesteśmy na forum medycznym, więc "chwal" się gdzie indziej, proponuję piaskownicę tudzież trzepak przed blokiem.