Osoby, które obudziły się w trakcie operacji
napisał/a:
blinkykat1
2014-11-18 22:11
Witam,
Poszukuję osób, które obudziły się w trakcie operacji chirurgicznych. Szukam takich przypadków, w których osoby miały pełną świadomość tego, że znajdują się na sali i są w trakcie operacji, ale nie mogły nic zrobić ze względu na zwiotczenie mięśni. Ostatnio w mediach było dość głośno na temat Pani Beaty Szulz, która przeżyła właśnie taką, opisaną wyżej sytuację. Próbowałam dotrzeć do tej Pani, ale niestety nie mogę nigdzie znaleźć żadnego kontaktu.
W ramach wyjaśnienia: poszukuję wyżej opisanych osób do mojej pracy magisterskiej z zakresu psychologii klinicznej. Jeśli takowe tutaj są i byłyby chętne wziąć udział w (mam nadzieję) ciekawych badaniach bardzo proszę o odpowiedź na moja wiadomość. Będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam, Kasia
Poszukuję osób, które obudziły się w trakcie operacji chirurgicznych. Szukam takich przypadków, w których osoby miały pełną świadomość tego, że znajdują się na sali i są w trakcie operacji, ale nie mogły nic zrobić ze względu na zwiotczenie mięśni. Ostatnio w mediach było dość głośno na temat Pani Beaty Szulz, która przeżyła właśnie taką, opisaną wyżej sytuację. Próbowałam dotrzeć do tej Pani, ale niestety nie mogę nigdzie znaleźć żadnego kontaktu.
W ramach wyjaśnienia: poszukuję wyżej opisanych osób do mojej pracy magisterskiej z zakresu psychologii klinicznej. Jeśli takowe tutaj są i byłyby chętne wziąć udział w (mam nadzieję) ciekawych badaniach bardzo proszę o odpowiedź na moja wiadomość. Będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam, Kasia
napisał/a:
wikam2
2014-11-19 06:55
Bardzo ciekawy temat! Chyba większość z nas liznęła go po produkcji filmu "Przebudzenie".
Niestety albo "stety" na forum o takim przypadku nie słyszałam.
Niestety albo "stety" na forum o takim przypadku nie słyszałam.
napisał/a:
blinkykat1
2014-11-19 14:31
Może jeszcze ktoś z podobnymi doświadczeniami się zgłosi. Mam na to wielka nadzieję.Przebudzenie oglądałam, ale wtedy jeszcze nie interesowałam się tematyką psychologii. Temat z Przebudzenia powrócił kiedy oglądałam wiadomości w których wypowiadała się Pani Beata Szulz o swoim przypadku. Wtedy zdałam sobie sprawę, że przypadek tej Pani idealnie pasowałby pod temat mojej pracy, która poniekąd powinna być powiązana z zaburzeniem po stresie traumatycznym (PTSD).