Osłabienie, problemy żołądkowe

napisał/a: Gajdet 2014-10-29 22:05
Cześć,
szukam bezskutecznie pomocy po lekarzach już od kilku miesięcy, trafiłem na to forum z nadzieją że ktoś moze miał podobne problemy i udało mu się znaleźć przyczynę.

Wszystko zaczęło się 6 lipca 2014 roku, poczułem się źle - sile bóle w prawym podbrzuszu, trafiłem na pogotowie - diagnoza kamień w moczowodzie. Po podaniu ketonalu i no-spa pomogło na 2 godziny po czym wylądowałem w szpitalu. We wtorek 8-go miałem zabieg usunięcia kamienia z przewodu moczowego. Dużo piłem, czułem się coraz lepiej aż do 13 lipca w niedziele. Zaczęło się od zmęczenia organizmu, braku koncentracji i pamięci. Mogę non stop spać, pomimo kawy lub innych suplementów diety i tak trafiłem do lekarza. Przepisał mi po zabiegu cewnikowania MONURAL 2 dniowy i rzeczywiście po drugiej dawce poczułem się następnego dnia na 3 godziny tak jak za starych dobrych czasów (brak zmęczenia i osłabienia). Po kilku godzinach zmów wróciło osłabienie doszły do tego problemy jelitowe i temperatury wieczorne ok 37 stopni (zawsze miałem 35,8). Zacząłem chudnąć z 83 zjechałem do 78,4 w ciągu 2 miesięcy, cały czas zmęczony i osłabiony i tak jest do dziś. Miałem robione w międzyczasie :
2x gastroskopia wszystko ok (celiaklia wykluczona)
1x kolonoskopia wszystko ok
1x tk jamy brzusznej wszystko ok
1x tk klatki piersiowej wszystko ok
2x usg węzłów, brzucha, klatki wszysko ok
1x MR głowy (jakieś zmiany demielizacyjne podobno nie groźne)
1x przepływy mózgowe - podwyższone
1x EEG - stwierdzone stany padaczkowe według interpretacji neurologa chociaż jestem (byłem) człowiekiem aktywnym i nigdy takich przypadłości nie miałem.
Badania robione na bieżąco w diagnostyce, prawie wszystko ok prócz prób wątrobowych które to są podwyższone (podobnie podwyższone miałem również rok temu jak byłem zdrowy). Posiewy kału, moczu i krwi - brak wzrostu. Badania na pasożyty po 3-4 razy negatywne, wyszły mi pozytywne lamblie 1:32 (zastosowano kurację 7 dni metronidazol 5 dni przerwy i 7 dni macmiror - moje samopoczucie bez zmian) cukier ok tarczyca ok wyniki krwi ok. Markery nowotworowe ok, crp=1,2; ob=5.
i Tak męczę się do dnia dzisiejszego szukając pomocy. Czy ktoś z forumowiczów miał podobne przypadłości i jest w stanie coś podpowiedzieć (co gdzie i jak szukać ?)

Dziękuję i życzę zdrowia
Krzysztof