Osłabienie, ból brzucha, gorączka, ból głowy, uczucie zmina.
napisał/a:
Cyprus
2013-07-13 14:00
Witam.
Ostatnimi dniami pracowałem bardzo ciężko, to znaczy po 12 godzin wykonywałem jakąś tam pracę, cały czas przeważnie się schylając.
Praca ogólnie na słońcu, a grzało na potęgę.
Ostatnimi dwoma dniami padał deszcz, przez co przemoczyłem buty, niestety nie miałem możliwości się przebrać i w takich mokrych ciuchach pracowałem cały dzień.
Dziś już mnie coś dopadło.
To znaczy boli mnie kręgosłup, plecy (tu raczej na pewno od ciągłego schylenia)
ale po za tym boli mnie brzuch (teraz trochę mniej, ból natomiast był tego typu, że było mi tak ciężko jakbym miał wszystko zwrócić, ból to takie jakby kucie idące do góry)po za tymi objawami boli mnie też trochę głowa, jestem strasznie zmęczony, ciągłe uczucie zimna ( jest 25 stopni, a ja leże obecnie ubrany w swetrze pod czterema kołdrami) bóle w kościach, czuje się cały połamany, jak chodzę to też mam zawroty głowy, jakbym był po kilku piwach.
Ogólnie jestem bardzo osłabiony.
Wziąłem obecnie aspirynę C, herbatka z malinami, a wczoraj jak mnie bolał brzuch to krople żołądkowe. Ogólnie muszę być na poniedziałek/wtorek zdrowy, bo wybieram się na zaplanowany urlop nad morze.
Chciałbym się Państwa poradzić, co to może być i czy jest to spowodowane ciężką pracą, zmęczeniem czy może to jakiś wirus?
Co byłoby warto wziąć aby jakoś się w miarę szybko wykurować?
Ogólnie gardło mnie nie boli, kataru, kaszlu też nie mam. Brzuch też już jakby ustępował...
Pozdrawiam
Ostatnimi dniami pracowałem bardzo ciężko, to znaczy po 12 godzin wykonywałem jakąś tam pracę, cały czas przeważnie się schylając.
Praca ogólnie na słońcu, a grzało na potęgę.
Ostatnimi dwoma dniami padał deszcz, przez co przemoczyłem buty, niestety nie miałem możliwości się przebrać i w takich mokrych ciuchach pracowałem cały dzień.
Dziś już mnie coś dopadło.
To znaczy boli mnie kręgosłup, plecy (tu raczej na pewno od ciągłego schylenia)
ale po za tym boli mnie brzuch (teraz trochę mniej, ból natomiast był tego typu, że było mi tak ciężko jakbym miał wszystko zwrócić, ból to takie jakby kucie idące do góry)po za tymi objawami boli mnie też trochę głowa, jestem strasznie zmęczony, ciągłe uczucie zimna ( jest 25 stopni, a ja leże obecnie ubrany w swetrze pod czterema kołdrami) bóle w kościach, czuje się cały połamany, jak chodzę to też mam zawroty głowy, jakbym był po kilku piwach.
Ogólnie jestem bardzo osłabiony.
Wziąłem obecnie aspirynę C, herbatka z malinami, a wczoraj jak mnie bolał brzuch to krople żołądkowe. Ogólnie muszę być na poniedziałek/wtorek zdrowy, bo wybieram się na zaplanowany urlop nad morze.
Chciałbym się Państwa poradzić, co to może być i czy jest to spowodowane ciężką pracą, zmęczeniem czy może to jakiś wirus?
Co byłoby warto wziąć aby jakoś się w miarę szybko wykurować?
Ogólnie gardło mnie nie boli, kataru, kaszlu też nie mam. Brzuch też już jakby ustępował...
Pozdrawiam