Opuchięta żuchwa

napisał/a: Abagta 2012-09-12 16:14
Witam
Mój problem polega na tym, że od ok. 3ech tygodni mam hmm sama nie wiem jak to opisać ... tak jakby zgrubienia po obydwu stronach żuchwy. Z lewej strony pojawiło się pierwsze i jest trochę większe. Trudno mi użyć jakiejś konkretnej terminologii do ich opisu. Gdyby to była taka zwykła opuchlizna, lub guz - nie byłoby możliwe (tak jak ja to robię) rozciągnięcie tego dłonią w kierunku od brody do ucha i na tą krótką chwilę tego zwyczajnie nie ma. Nie wyczuwam ich również gdy leżę. Muszę także zaznaczyć, że miejsca te nie są bolesne. Od kiedy się to do mnie przypałętało czasami lekko puchną mi od wewnątrz policzki.
Czy ktoś miał taki przypadek? Co mogę zrobić, aby to przeszło? Z góry dziękuję za pomoc, na którą bardzo liczę ...
napisał/a: Abagta 2012-09-13 15:00
Nikt z Was nie wie co to może być i czy to coś poważnego? :(
napisał/a: Peter 2012-09-14 09:04
Jeśli to jest ciastowatej konsystencji, niebolesne, przy masażu ustępuje (chwilowo), bez zaczerwienienia i podwyższonej ciepłoty - to może to być obrzęk limfatyczny. Wymagana jest wizyta u lekarza.
napisał/a: Abagta 2013-01-31 14:57
Witam ponownie. Wierzyłam, że wizyta u lekarza mi w czymś pomoże - grubo się pomyliłam. Wizyt było już wiele. Żaden z lekarzy nie potrafi mi pomóc, widzą opuchliznę, ale gdy dotykają - nie czują tego, bo jak wspominałam kiedyś, ta opuchlizna jest taka jakby miękka, po prostu tak jak gdyby w środku zbierał się płyn. Usłyszałam, że mam czekać, że samo przejdzie - ale czy to możliwe??? Ja nie widzę żadnej poprawy, jest tylko gorzej. Nie wiem co mam robić ... nie znam się na tym wszystkim ... miesiąc przed tym, gdy się to wszystko zaczęło miałam chirurgicznie usuwane obydwie dolne ósemki - może to jest przyczyną mojego stanu? Gdy mówię o tym zabiegu lekarzom, to odpowiadają tak jak wyżej napisałam, że trzeba przeczekać. Liczę na to, że tutaj znajdę ludzi bardziej kompetentnych. Aha, przyjmowałam antybiotyk który nie pomógł i miałam badanie krwi, wszystko w normie. Co ja mogę jeszcze zrobić? Proszę o pomoc.
napisał/a: Peter 2013-02-05 14:46
Tego typu obrzęki trudno się leczy. W mojej ocenie jak najbardziej to wynik zabiegu - usunięcia ósemek. Leczenie - detralex, zastrzyki z Lymphomyosotu. Być może pomogą.
napisał/a: Abagta 2013-02-10 10:22
To mam problem ... nie wspomniałam o tym, że mieszkam w Irlandii i lekarze tu mają dziwne podejście do pacjenta ... byłam u mojej pani doktor i gdy znowu usłyszałam, że tak się czasami dzieje po usuwaniu ósemek i trzeba czekać - zasugerowałam jej o sposobie leczenia o którym Pan wyżej pisał. Absolutnie się nie zgodziła i na nic się zdały moje tłumaczenia o tym, że czekanie nic nie daje i z każdym dniem jest tylko gorzej. Chyba jedyne co mi przychodzi do głowy w tej sytuacji - muszę sama sobie pomóc. Czytałam o lekach które doktor mi polecał i zdaje się, że detralex jest dostęny tylko na receptę - a czy może zamiast niego być diosminex, czy może coś innego? Zastrzyków sama ani nie wykonam, ani nie kupię - czy może być ten lek w tabletkach lub kroplach??? Jeśli tak to jakie dawki? Ja wiem co lekarz może myśleć o takim leczeniu się na własną rękę, ale nic innego mi nie pozostaje w momencie, gdy od kilku miesięcy lekarze nakazują mi tylko czekać ... tu trzeba działać a w Polsce będę dopiero w lipcu. Proszę o pomoc.