Opóźniona mutacja głosu

napisał/a: golebiedwa 2010-07-05 01:41
Coś na odwagę Lipali - Upadam.
napisał/a: adamex3 2010-07-05 07:28
Golebiedwa tak dziwnie się składa, bo przy mnie ojca też nie było, przez prawie całe życie, więc coś może w tym być. Wiem, że muszę się przełamać, ale nie umiem, nie daje rady. W nowej szkole to będę musiał na pewno, bo ile to można znosić. Najgorsze były i są te śmiechy ludzi, którzy nic nie rozumieją. Ja już nigdzie nie wychodzę, o nowych znajomościach nie wspomnę, bo przy kimś obcym w ogólnie się nie odzywam, bo na pewno by się śmiał, przynajmniej ja sobie tak wmawiam. W szkole się nic nie zgłaszałem, bo już byłem pod wpływem depresji, czyli zapytany przez nauczyciela, nie mogłem nic powiedzieć. Wiem że nie będzie łatwo, ale chcę zacząć mówić normalnie - tym grubym głosem, tak jak mówią wszyscy. Teraz dopiero zdaję sobie sprawę, że nie potrzebnie brałem te wszystkie śmiechy do serca, bo przecież ich w przyszłym, moim życiu nie będzie. Nie wiem jak to wszystko zrobić. Ale mam nadzieję, że się wam uda, i że w końcu zaczniemy mówić tym niskim głosem, nie wstydząc się, bo przecież to właśnie jest nasz normalny głos, do którego nikt się nie przyzwyczaił. Pozdrawiam.
napisał/a: adamex3 2010-07-05 16:16
a może się nagramy na dyktafon, telefon i ocenimy szczerze swoje głosy?
napisał/a: golebiedwa 2010-07-05 16:21
Z tym nagrywanie było by śmiesznie ;D Wczoraj sobie myślałem, że wezmę kalendarz wylosuje jakąś datę między lipcem, a sierpniem i bez odwołania raz na zawsze się przełamie.Ah te problemy już dosyć ich mam!
napisał/a: adamex3 2010-07-05 17:38
ja dzisiaj próbowałem się przełamać, ale nic z tego, spróbuję jutro ;]
napisał/a: golebiedwa 2010-07-05 18:09
Próbowałeś czyli co robiłes? Tu jest moje nagranie :) hotfile.com/dl/52726413/99701f5/bbb.mp3.html Proszę się nie śmiac:D
napisał/a: wikam2 2010-07-05 18:37
golebiedwa napisal(a):Próbowałeś czyli co robiłes? Tu jest moje nagranie :) hotfile.com/dl/52726413/99701f5/bbb.mp3.html Proszę się nie śmiac:D


Cześć :)
Sorry, że się wcinam w Waszą dyskusję tym bardziej, że nie mam nic do powiedzenia w Waszej kwestii.
Chciałam tylko nadmienic, że odsłuchałam nagrania i głos, którym masz zamiar się posługiwać jest....świetny:)
Dawno nie słyszałam tak ładnego (?)...miłego, czystego głosu :D
Uzyłabym jeszcze jednego epitetu ale...przemilcze :D
Trzymam kciuki za Ciebie, masz się czym pochwalić :)
Pozdrawiam!
napisał/a: golebiedwa 2010-07-05 21:19
Dzięki To budujące ;-, bo głos, który mam na co dzień jest wręcz dziwny. No teraz kolega adamex chwal się:)
napisał/a: wikam2 2010-07-05 21:23
Ciekawe czy ktoś Cię przebije :))))
napisał/a: adamex3 2010-07-06 18:51
Nagrania niestety nie mam, bo nie mam dostępu do kompa. Dzisiaj znowu próbowałem, ale nic z tego nie wyszło. Udaję chorego i przestałem mówić, bo wcześniej jak się odezwałem tym niskim głosem, to mama mówi, że chyba jestem chory, że jest coraz gorzej i nie wie już co zrobić. Siostra mi mówi, że zacząłem mówić śmiesznym głosem. I jak tu się przełamać. Myślę, że w gronie rodziny będę mówić tym wysokim, bo raczej się nie przełamię.

Ps. A ty masz extra głos i piszę to szczerze, a nie tylko dlatego, że Cię rozumiem i chcę pocieszyć.
napisał/a: golebiedwa 2010-07-06 19:31
Ale wiesz co Ci powiem..., że jeżeli dopiero wiesz, że możesz zmienić głos, to on może być za niski i dlatego nie wiedzą co ci jest. Ja nad swoim głosem dużo pracuje oczywiście jak nikt nie słyszy i na początku był straszny, ale jak tak dużo mówisz tym niskim to zauważ, że możesz go zmieniać z niskiego na trochę wyższy, żeby był po środku przynajmniej ja tak mam. To co nagrałem, to jest właśnie tak po środku bo mogę mówić jeszcze niższym, ale to już normalne każdy może zniżać głos. Możesz próbować też bawić się krtanią ale bardzo delikatnie podnosić do góry i mówić, lub odchyl głowę do tyłu i mów. Jednym słowem testuj. Jeżeli mówicie, że ten mój nowy głos jest normalny to daje mi dużo i już wiem, że w końcu musi nastąpić ta chwila "przełamania" fajnie gdybyś zamieścił swoje nagranie to tez by Ci dużo pomogło taka opinia, bo rodzina jest przyzwyczajona do twojego wysokiego głosu, a jeszcze jak masz same baby w domu one mówią wysoko więc to szok taka zmiana. Swoją drogą wiesz jak możesz zrobić? Mówić raz tym wysokim a raz niskim w jednym zdaniu, aż w końcu mama weźmie Cię do lekarza, który stwierdzi, ze to normalne i będziesz wtedy happy A z tym podnoszeniem krtani to właśnie mi się wydaje, że po prostu ona nie może wejść na swoje miejsce i jak mówimy tym niskim głosem ona tak jakby wchodzi na swoje miejsce i wydaje mi się, że ona gdyby tam została to by się tak jakby zrosła i już by nie było odwrotu. Nie wiem nie znam się, ale tak mi się wydaje.
napisał/a: adamex3 2010-07-06 20:54
no właśnie mówię dosyć niskim głosem, czasami zachrypniętym, a jeśli chcę coś głośniej powiedzieć to nie mogę, mówię cicho, nie wiem czym to jest spowodowane. No właśnie też tak myślałem, żeby mówić tym i tym, ale jak mówię niskim, to wysokim już nie dam rady nic powiedzieć, chyba że pochrząkam, napiję się wody, ale i tak innym niż mówię na co dzień. Dlatego dzisiaj już nic się nie odzywałem, udając chore gardło. Próbowałem mówić tym niskim trochę wyżej, ale nic z tego, jak na razie jest ciągle taki sam.