operacja żołądka

napisał/a: marigo1 2012-04-18 13:08
Cześć. nie miałem chwilowo internetu dlatego nie odpisywałem.Serdeczne Ci dzięki za ten przepis na pewno spróbuję dziękuje jeszcze raz i pozdrawiam (ciekawe czy nam sie uda i kiedy pozbyć tej zarazy)
napisał/a: łilma 2012-04-21 23:20
tak mi sie jeszcze przypomnialo,ten zielarz kazal nie jesc czekolady,kakao i wszystko co z tym/w tym - zreszta sama wiem ze po tym mi gorzej.bylam w lesie pokrzywy jeszcze za male.takie do kolan mniejwiecej jak beda to beda dobre z ciut grubsza lodyga zeby cosa sokow bylo.i bierz ten magnez z potasem.no i jakby cos kiedys sie u mnie zmienilo(oby) to sie odezwe.trzymaj sie
napisał/a: marigo1 2012-04-22 13:02
co do czekolady to wiem że nie wolno.a ten magnez z potasem pomaga na te wyziewy? bo ja na nie bralem cynk organiczny to się kupuje w aptece bez recepty . byłem w piętek u lekarza no i popatrzył na to gastro i jak na razie nie widzi takiej potrzeby żeby coś działać skalpelem powiedział że na razie bedziemy próbować to leczyć prochami no i dieta przede wszystkim lekko strawna jak najmniej mięsa a dużo warzyw owoców i nabiał, sery, twarogi ,jogurty , maślanki dobre są też actimelki no i najważniejsze jak najmniej się stresować bo to jedna z głównych przyczyn tego zapachu bo przy stresie on się nasila pobiorę jeszcze te leki no i zobaczymy napisał bym jakie ale nie mogę go rozczytac dopiero jak wykupię to będę wiedział
napisał/a: łilma 2012-04-22 15:42
mozna powiedziec ze pomaga nie na skutek-zapach tylko na przyczyne-miesien.bo mg i k reguluja prace miesni a ten odzwiernik to wlasnie 1 z 3 partii miesni zoladka,takze moze akurat moglo byc cos pomoc.poza tym biora udzial w trawieniu i popawiaja nastroj zmniejszajac stres.mowie ci z tym lawiej bedzie ci sie nie denerwowac,nawet cos mniej czuc .to prawda-wiele osob potwierdzilo na kafeterii ze wtedy smierdzi sie bardziej.bierz tez wieczorem bo sie lepiej przyswaja, cynk tez bedzie tu korzystny.a ten gastro to musial zapisca ci gasprid -na zwiekszenie napiecia dolnego zwieracza-osobiscie mi niewiele zdzialal.albo duspatalin forte/retard,poczytaj jak to dziala.niby na jelito grube ale nam tez ponoc pomaga,z tym ze nie na zawsze.no i jak zujesz gumy to owocowe bo mieta niezdrowa tutaj.moj nalug czekolady i miety pewno tez zrobil swoje.
napisał/a: łilma 2012-05-28 18:59
tak zawracam ci glowe,ale tej pokrzywy to chyba jednak ma byc 5 takich troche plaskich lyzek i na kazda polamane lodygi,jakies 6 sztuk jakbys tam kiedys chcial pic,bynajmniej ja tak teraz robie,bo jak dawalam 5 lyz.lisci i 5lyz. lodyg to bylo jednak zamocne i ciezko to pic.noo,to tyle
napisał/a: marigo1 2012-06-23 08:21
czesc witam. dzieki jeszcze raz z ten przepis ale nie bylo mnie prawie 2 miesiace i przegapilem ten okres na ta mloda pokrzywe.a co tam w ogole u ciebie?poprawia sie cos na lepsze? pytam bo ja to co jakis czas to trace nadzieje i odpuszczam a wiem ze ty masz wiecej zaciecia niz ja iszybciej znajdziesz cos na ten nasz problem pozdrawiam
napisał/a: łilma 2012-08-24 23:13
hej,wiem ze sie dlugo nie odzywalam ale jakos poprostu nie mialam ochoty.moj stan zapalny zol. sie poglebil,wiec kolorowo raczej nie jest.dostalam antybiotyk na uspokojenie nerwow i to na tyle.chcialam ci poprostu powiedziec zebys uwazal na to corobisz .zeby sobie czasem nie pogorszyc.moze lepiej odpusc ta pokrzywe, bo juz sama nie wiem co o tym myslec.ja daje sobie z tym spokoj.wazne zeby chocaiaz trawil,dobrze jest jak jest. tobie tez to radze, tymbardziej ze nadzerki masz za soba.przez te moje"proby" tylko sobie nagrabilam.noo, i do tego mg+k,chleba zytniego dozuc jeszcze kompleks wit z gr B,przede wszystkim b12 one poudzaja enzymy,stabilizuja nastroj i cos ciut lepiej trawi:)w platkach z wit tez je znadziesz tez.to tyle
napisał/a: marigo1 2012-08-25 11:49
cześć.dobrze cię rozumiem,te stany są okropne potrafią niezle zdołować i utrudnić życie, wtedy czlowiekowi się żyć odechciewa i ma ochotę uciec od wszystkich i od wszystkiego jak najdalej ,sam staram się ich unikać bo do tego dochodzi nerwówa i się zaczyna ,a nerwy i stres to pożywka dla tej zarazy. wybieram się znów do lekarza porozmawiać, może coś wymyśli nowego,może jakieś dodatkowe badanie,sam nie wiem .wiem tylko to że na razie musimy się z tym męczyć i być dobrej myśli .może jakiś w końcu prawdziwy lekarz się znajdzie co będzie wiedział o co chodzi i pomoże
napisał/a: łilma 2012-08-25 19:36
i co,ty myslisz ze oni nie wiedza.kazdy wie,tylko zaden nie powie wprost, ze do konca zycia bedziesz smierdziec fekaliami.zeby yy,no wiesz,zeby sie nie zalamac:D:D:D,jakby mialo to cos zmienic. z odzwiernikiem to tak jak ze swetrem -raz rozciagniesz i do smieci.ale ja po ostatnim zaczelam ten zapach olewac chyba sie przyzwyczajam.tez chce normalnie zyc ,co mi po ludziach jak jesc nie bedzie mozna
napisał/a: łilma 2012-08-25 19:42
no i tak sobie mysle ze mozna by jeszcze w poludnie pic ten kleik z siemienia lnianego-cos na miare sluzowki wiec moze by pomoglo.zlota zasada-pamietaj zeby sie nie stresowac ,bo to tylko sprawe pogarszasz.no i staram sie(staram:)) nie jesc cukierkow ciastek itp zeby przemiany materii niepotrzebnie nie spowialniac.wiecej pomyslow nie mam.jak cos to pisz
napisał/a: marigo1 2012-08-27 21:56
ja już kilka ładnych lat eksperymentowałem na sobie przeróżne sposoby od picia tego ohydztwa z tartych ziemniaków ,soku z surowej kapusty oleju itd.itd.i nieraz bywało lepiej(albo mi się tylko tak zdawało)a nie raz jeszcze gorzej ,dla tego nic ci nie polecałem bo jak na razie nie znalazłem sposobu na złagodzenie tego czegoś.
napisał/a: marigo1 2012-08-27 22:05
nie wiem jak u ciebie ale u mnie są okresy gdzie jest to nasilone i wtedy czuć mocniej a są gdy tylko sporadycznie ,nie wiem czym to się ma ,czy organizm sam próbuje z tym jakoś walczyć i regeneruje się raz lepiej raz słabiej ,nie mam pojęcia