Oparzenie gokartem - jak leczyć?

napisał/a: 100dent 2013-05-16 20:05
Dokładnie tydzień temu dotknąłem ręką silnik gokartu. Doszło do oparzenia na granicy 1 i 2 stopnia. Pojawił się pęcherz, który niedługo rozwaliłem o biurko. Oznaczyłem to miejsce na zdjęciu. Zaczerwienienie powoli znika, ale nie chcę, aby pozostały blizny. Nie stosuję żadnych maści. Może to błąd? Większość poradników przestrzega przed stosowaniem kremów i maści, ponieważ skóra musi mieć kontakt z powietrzem. Terminy do dermatologa są odległe.

Jak leczyć tego typu oparzenia? Jak przyspieszyć leczenie? Czy iść do lekarza?

Aktualny stan: [attachment=0:15gjbd0o]PROBLEM2.jpg[/attachment:15gjbd0o]
napisał/a: piotrosiama 2013-05-19 01:46
Czy to jest powiększenie miejsc poparzonych czy naturalna ich wielkość ?
napisał/a: 100dent 2013-05-20 00:17
Zdjęcie wykonane z bliska. Widać prawie całą wysokość ręki. Jeśli potrzebne obiekty odniesienia to wykonam kolejne. Udało się dostać do dermatologa. Zapisał maść propolisową, lecz znajomi polecają Scaldex jako bardziej skuteczny lek (propolis + dodatki). Co wybrać? Nie mam 100% pewności, czy toleruję produkty pochodzenia pszczelego.
napisał/a: piotrosiama 2013-05-20 23:35
I tu i tu w składzie są produkty pochodzenia pszczelego - informowałeś lekarza o nadwrażliwości ? Dobry jest na tę przypadłość np. żel Solcoseryl.