Oparzenia II stopnia

napisał/a: ja29 2010-04-13 18:15
Ja zawsze na oparzenia czy to słoneczne czy inne stosuję Panthenol Spray. Wiem, że on jest też dobry na odparzenia u dziecka, gdyż wit. b5 wpływa na odbudowanie zniszczonego naskórka. a jeśli chodzi na blizny, które ja sama stosowałam na oparzenie 2 st. to był to własnie contratubex.
napisał/a: Szymon81 2010-05-05 14:55
Witam ponad Tydzień temu poparzyłem się niechcący od kominka,na dwóch palcach wyskoczyły mi bąble,wiedziałem żeby ich nie przekłuwać,w końcu z bąbli zszedł ten płyn,i została sama zmarszczona skórka,dziś trochę pękła na jednym palcu,czy może wdać się jakaś infekcja ?
napisał/a: kaśka_24 2010-05-31 09:52
chorutek ja tak z ciekawości spytam. Co to był za zabieg kosmetyczny, że tak Cię poparzyła?
napisał/a: necesi 2010-06-09 10:38
Witam,
mój 2 letni synek wylał na swoją stópkę wrzątek z dodatkiem rozpuszczonej kostki rosołowej,ma oparzenie 2 stopnia na połowie stopy, 2b:(. Miał skarpetkę,zdjęłam ją i popędziłam z nim pod zimną wodę, ale popełniłam błąd(w stresie) dałam bardzo zimną wodę i do tego z dużej odległości,pod wpływem tego skóra się zmarszczyła i prawie zeszła(spływała ale się trzymała),po jakiś 5min nalałam zimnej wody do miski i tam włożyłam stópkę,czekaliśmy na karetkę prawie 1,5 h,prawie cały czas trzymał stópkę w wodzie(co jakiś czas na chwilę wyjmował). Gdy już pogotowie przyjechało nałożyli mu biały żel przeciwbólowy i opatrunek,w szpitalu została zdjęta skóra(były bąble z cieczą-zostały usunięte,stopa przemyta),chirurg położył żel Febrilan,na to bactigras,gaza i bandaż.I tak codziennie.Moje pytanie brzmi,co dalej. Minęła 8 doba od oparzenia,rana ściemniała na obrzeżach,skóra się pokryła cienką warstwą naskórka,która zaczęła się złuszczać. Czy prawidłowo postępuję?Czy i kiedy zastosować jakąś maść przyspieszającą gojenie?Co zrobić by zmniejszyć ryzyko powstania blizn?Czy rola bactigras rzeczywiście jest mało istotna,bo słyszałam różne wersje:/?
napisał/a: lace 2010-06-10 21:00
Witam ponownie,

logicznym wydaje mi się, że opalanie oparzenia to niezbyt dobry pomysł, ale jeżeli skóra po oparzeniu wygląda już jak zdrowa tkanka, a jedyna widoczna różnica to jasnobrązowy odcień, to może nie ma przeszkód? Czy lepiej jednak osłonić to miejsce?
napisał/a: wiatroaeroterapia 2010-06-13 11:11
witajcie
Mam taki problem ... tydzien temu (tj.niedziela)wybrałam sie na rower,niestety nie wiedzialam ,że słonce jest az tak "mocne" i po 2 godzinach na sloncu . zauwazylam zaczerwnienienie,no ale na tym sie nie skonczylo .. napuchlam,pojawily sie pecherze -oparzenie II stopnia,teraz skora zchodzi...niestety nie wyglada to najlepiej na rece gdzie były pecherze .. zeszlo tak jakby kilkla warstw jest teraz cala czerwona ,sliska.. na 2 rece jest rozowawa ... jakos wyglada to lepiej ..Mam Pytanie jak dlygo bd sie to goic ? czy mam to czyms smarowac ? jak narazie posiadam pentacrem,ale nie wchlania sie i pozostawia nieprzyjemne uczucie tlustosci.Jestem Bardzo zła na siebie ,że sie niczym nie posmarowalam .. teraz mam-za glupote sie placi..
napisał/a: dzilek21 2010-07-04 09:33
w czwartek po poludniu oparzylem sie ;( podpalalem krzaki na dzialce oczywiscie benzyna ;( poparzony jestem od nadgarstka do konca reki ;( skury mi tylko troche zeszlo reszta to bomble byly ktore pani chirurg przebila . smarowalem to agrosulfan i dalej smaruje . skura na drugi dzien zrobila sie ciena a wczoraj w nocy nie moglem zasnac bo mnie tak swedziala ze szok normalnie ;( dzis rano wstalem zdjelem opatrunek patrze a na tej skurze ciemnej zrobily sie bomble ktore swedza;( nie wiem o co chodzi isc na pogotowie czy co ?? Prosze o szybka odpowiec
napisał/a: knidos 2010-07-05 17:41
Witam ja w w sobote pojechalem ze znajomymi nad jezioro posmarowalem s ie tylko oliwka a siedzialem 5 godzin na sloncu. Caly wrocilem czerwony jak raczek, pierwszy dzien robilem oklady z wilgotnych pieluch drugi dzien smarowalem sie kremami i balsamami Sun Care. pogorszylo mi sie w 3 dzien to jest dzisiaj. Posmarowalem sie altacetem ale tylko na nogach musze powiedziec ze troche przeszlo ale na plecach caly czas mam bable pryskalem juz Panthenolem i pomoglo tak na godzine pozniej znowu bol, nie spie juz druga noc nie wiem co robic poszedlem do apteki dali mi masc alantan i powiedzieli ze najgorsze mam za soba teraz tylko regenerowac skore, nie wiem czemu odrazu do lekarza sie nie udalem. Nie wiem czy teraz jechac czy sie juz nie oplaca. Niecierpliwiom mnie pecherze takie malutkie na barkach
napisał/a: imaginacja00 2010-07-27 22:11
Cześć 4 dni temu oparzyłam się zupka chińska odrazu po zalaniu poparzyłam uda od wewnętrznej strony i lydke . odrazu po wylaniu zupki pobiegłam do łazienki i polewałam nogi zimna woda około 10 15 minut a później odrazu pojechałam na pogotowie . z łydki odrazu zeszła skora i tam na pogotowiu zawineli ja bandażem i posmarowali jakąś mascia a na uda dostałam maść neomycynowa . na następny dzień pojechałam do poradni do chirurga i ten przepisał mi dermazin także i na uda . i codziennie mam zmieniać opatrunek . Zastanawia mnie to ile goi się poparzenie drugiego stopnia , czy powinnam nosić opatrunki bo z tego co czytałam na innych forach to niektórzy polecają zdjecie opatrunków ponieważ dostęp tlenu przyspieszy gojenie się takze nie wiem jak z wychodzeniem na podwórku bo siedzę od tych 4 dni w domu bo nie chce nad wyrezyc nogi a ze mam wakacje to jest mi ciężko usiedzieć w domu . Proszę o PILNĄ odpowiedz
napisał/a: Peter 2010-07-28 12:42
Jak również napisano w tym wątku - nie bandażuje się oparzeń zwykłymi opatrunkami. To ewidentny błąd. Albo używa specjalnych żelowych, albo żadnych.
napisał/a: locamuchacha 2011-03-02 19:02
Witam.Ja również jestem po oparzeniu 2 stopnia jak podejrzewam para wodną.No cóż pierwszy dzień do zniesienia prady przez całą ręke z bólem panthenol podstawa.Drugi dzien wszystko ładne i suche nie bolało tak bardzo wydawało sie że tak zostanie i bedzie sie goic.Rano wstaje 3 dzień a tu taki pecherz że zwariowałam szybko do apteki i dali mi revaxil.smarowałam ale przez przypadek naruszyłam wieczorem pęcherz i pękl została taka luźna skóra która mogłabym nałozyć na rane ale nie dotykałam tego już.4 dzien przy kapieli skórka odeszła i została różowa na poczatku bardzo piekaca rana teraz juz mniej.Ciagnaca prze jakichkolwiek zgieciach no jak wiadomo skóra sie próbuje stworzyć .DOdam że żadnych opatrunków na to nie nakladałam bo wiem że jest ryzyko przyklejenia sie do rany i potem problem delikatny ze zmiana więc wolałam żeby "oddychało" normalnie bo podobno szybciej sie goi.
Mam pytanie ile bedzie sie to goić i jaki jest nastepny etap naturalnego gojenia sie tego czyli czego moge sie spodziewać?
Bardzo prosze o w miare szybka odpowiedź.
Z góry dziękuję;)
napisał/a: Peter 2011-03-03 08:16
Proponuję solcoseryl krem. Zabezpiecza przed przesuszaniem i pękaniem na nowo regenerującej się skóry.