Okulary z korekcją na soczewki
napisał/a:
prostynick
2013-09-19 09:11
Witam,
noszę soczewki -1,75, cylinder -0,75 na obu oczach. Zostały mi one dobrane ok. 2 lata temu. Widzę w nich dobrze, ale czasami, gdy mam zmęczony wzrok wydaje mi się, że przydałoby się widzieć ciut ostrzej, np. na strzelnicy czy prowadząc samochód w nocy przez las. Wielu okulistów twierdziło, że nie powinienem mieć wzroku ostrego jak żyleta, a odrobinę za słaba moc soczewek jest w porządku. Przed dwoma tygodniami odwiedziłem okulistę ze względu na wymóg badania wstępnego do pracy i powiedział mi to samo, tj. zbadał mój wzrok i stwierdził, że jeszcze na ten moment mogę zostać przy obecnej mocy soczewek, chociaż może faktycznie w najbliższym czasie, może za rok, powinienem pomyśleć o zwiększeniu mocy.
Uff... Tyle wstępu. Moje pytanie - czy mogę do obecnych soczewek w sytuacjach, w których czuję, że brakuje mi odrobinę ostrości zakładać okulary z korekcją -0,25, żeby wzmocnić korekcję? Czy to jest dopuszczalne? Mówię generalnie o sytuacjach dosyć rzadkich. Szczególnie myślę o jeździe samochodem w nocy poza miastem, co nie zdarza mi się zbyt często - może raz w miesiącu.
noszę soczewki -1,75, cylinder -0,75 na obu oczach. Zostały mi one dobrane ok. 2 lata temu. Widzę w nich dobrze, ale czasami, gdy mam zmęczony wzrok wydaje mi się, że przydałoby się widzieć ciut ostrzej, np. na strzelnicy czy prowadząc samochód w nocy przez las. Wielu okulistów twierdziło, że nie powinienem mieć wzroku ostrego jak żyleta, a odrobinę za słaba moc soczewek jest w porządku. Przed dwoma tygodniami odwiedziłem okulistę ze względu na wymóg badania wstępnego do pracy i powiedział mi to samo, tj. zbadał mój wzrok i stwierdził, że jeszcze na ten moment mogę zostać przy obecnej mocy soczewek, chociaż może faktycznie w najbliższym czasie, może za rok, powinienem pomyśleć o zwiększeniu mocy.
Uff... Tyle wstępu. Moje pytanie - czy mogę do obecnych soczewek w sytuacjach, w których czuję, że brakuje mi odrobinę ostrości zakładać okulary z korekcją -0,25, żeby wzmocnić korekcję? Czy to jest dopuszczalne? Mówię generalnie o sytuacjach dosyć rzadkich. Szczególnie myślę o jeździe samochodem w nocy poza miastem, co nie zdarza mi się zbyt często - może raz w miesiącu.