Okulary, pogarszają czy poprawiają wzrok

napisał/a: piekarnik 2011-03-31 10:04
Witam. Chciałbym się dowiedzieć jak to na prawdę z tymi oklarami jest, niektórzy twierdzą, że noszenie poprawi wzrok inni że tylko pogorszy.
Co do mojego wzroku widzę różnie, raz lepiej raz gorzej, zależy od stanu fizycznego, ostatnio jak mi badali miałem -0.5 mam krótkowzroczność. Gdy noszę okulary powiedzmy ponad 1h i zdejmie to widzę tragicznie, i musi minąć trochę czasu zanim wzrok się poprawi, doszedłem do wniosku, że nie będę ich używał i nie używam bo nie chce sobie pogorszyć wzroku. Jedyny problem to z daleka nie widzę napisów ani twarzy ludzi. Poza tym okulary mnie denerwują i przeszkadzają. Mam 22 lata.
Większość też twierdzi że minus 0.5 to jest nic, mi wydaje się że to sporo i czasami bywa to uciążliwe, ale problem mam tylko z napisami z niczym więcej. Np jak patrzę przez okno z domu na tablice rejestracyjną zaparkowanego samochodu to musze się mocno skupić i dostosowywać wzrok na różne sposoby przez jakieś 5 minut i wtedy odczytam.
Wada jest u mnie genetyczna czyli odziedziczona.
napisał/a: augustyn888 2011-03-31 10:48
piekarnik napisal(a):Witam. Chciałbym się dowiedzieć jak to na prawdę z tymi oklarami jest, niektórzy twierdzą, że noszenie poprawi wzrok inni że tylko pogorszy.
Co do mojego wzroku widzę różnie, raz lepiej raz gorzej, zależy od stanu fizycznego, ostatnio jak mi badali miałem -0.5 mam krótkowzroczność. Gdy noszę okulary powiedzmy ponad 1h i zdejmie to widzę tragicznie, i musi minąć trochę czasu zanim wzrok się poprawi, doszedłem do wniosku, że nie będę ich używał i nie używam bo nie chce sobie pogorszyć wzroku. Jedyny problem to z daleka nie widzę napisów ani twarzy ludzi. Poza tym okulary mnie denerwują i przeszkadzają. Mam 22 lata.
Większość też twierdzi że minus 0.5 to jest nic, mi wydaje się że to sporo i czasami bywa to uciążliwe, ale problem mam tylko z napisami z niczym więcej. Np jak patrzę przez okno z domu na tablice rejestracyjną zaparkowanego samochodu to musze się mocno skupić i dostosowywać wzrok na różne sposoby przez jakieś 5 minut i wtedy odczytam.
Wada jest u mnie genetyczna czyli odziedziczona.



W problemach wzrokowych,przy każdym odchyleniu od normy czy to plus czy minus,powinno się używać odpowiednich szkieł,ponieważ bez nich oczy się męczą i wzrok może ulec pogorszeniu.W przypadku dziedziczności jest to tym bardziej wskazane.Noszenie okularów stwarza pewien dyskomfort,jednak z czasem idzie się do tego przyzwyczaić.Minus 0,5 to faktycznie nic,ale z czasem może to być - 1,2 3 itd.A oczy to naprawdę są skarbem.
napisał/a: nornow12 2011-04-03 15:24
ja mam -1D i mysle tak samo jak autor tego tematu
czy -1d to duzo?
obecnie nie nosze okularów i nigdy nie nosilem jestem w podobnym wieku ale niemam klopotów z widzeniem widze dobrze i moge prowadzic auto, pracowac przy pc, tv widze rejestracje za oknem itp na badaniu nie moglem odczytac ostatniej linijki przedostatnia odczytalem
napisał/a: Krzysiek1995 2011-04-03 21:54
Moje doświadczenie jest takie, że wada zaczęła mi szybko rosnąć jak zacząłem nosić okulary, jak przestałem wada przestała się pogłębiać.
napisał/a: ariella 2011-04-12 22:47
Wada wzroku stabilizuje się ok. 21-22 roku życia. Jeśli do tego momentu nie zaniedbamy wzroku, to w późniejszym etapie wada nie powinna się pogłębiać nawet mimo braku okularów, szkieł, etc...