Okropny ból lewego kciuka o co chodzi?!?!

napisał/a: Hulioem 2014-08-01 08:36
Witajcie koledzy forumowicze.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć że jestem tutaj świeży i z góry przepraszam za jakiekolwiek uchybienia.
Otóż, wczoraj w godzinach porannych przytrzasnąłem sobie lewego kciuka bramą na magazynie. Z pozoru problem może wydawać się błahy ale jednak nie do końca. Chwilę po incydencie cały paznokieć zrobił się czarny. Ok, standard. Przeokropny ból nie dawał mi spokoju w ciągu pracy, wziąłem kilka tabletek przeciwbólowych i póki co przeszło. W godzinach wieczornych gdy leki ewidentnie przestały działać ból powrócił, tyle że jakieś 30 razy mocniejszy. Czułem i czuję do tej pory straszne pulsowanie w tym palcu, przerzuca się to nawet na pozostałą część ręki. Chorego kciuka nie mogę nawet delikatnie zgiąć w górę ani w dół czy też chociaż poruszyć nim w boki. Zdesperowany wsiadłem w auto i pojechałem do szpitala na izbę przyjęć. Tu pojawił się kolejny problem. Okazało się że mój pracodawca nie odprowadza ode mnie składek do zusu przez co niechętnie chcieli mnie przyjąć. Na szczęście miła Pani z okienka zaproponowała mi jakieś oświadczenie do nfzu w którym zapewniam iż na 100% składki te są odprowadzane. (Mam 7 dni na wyjaśnienie tego z szefem) Gdy lekarz mnie zawołał i obejrzał uraz postanowił delikatnie nawiercić mi paznokieć igłą i upuścić trochę tej krwi z pod paznokcia i skierował na zdjęcie. Zapewniał że samo to spuszczenie krwi przyniesie ogromną ulgę i powinienem mieć już spokój. Zdjęcie nie wykazało złamania i odesłano mnie do domu z zaleceniem brania jakiegokolwiek leku przeciwbólowego gdy będzie potrzeba. Niestety nie spałem całą noc, ból był i jest do tej pory tak mocny że brak mi słów aby to opisać. Wyłem w nocy jak dziecko, żadna tabletka nie pomogła NAWET KETONAL!!!! Nie wiem co mam robić, odniosłem wrażenie że lekarz celowo nie chciał szczegółowo mnie zbadać przez brak ubezpieczenia i odesłał ze świstkiem do domu... Ludzie na pseudo forach piszą że takie zwykłe przytrzaśnięcie palca to nie przelewki, że może zostać uszkodzony staw lub nerw. Nie chcę o tym myśleć ale mam przeczucie że mnie to dotknęło. Dodam że jestem ubezpieczony prywatnie przez "LUX-MED" ale szpital specjalistyczny w moim mieście nie akceptuje czegoś takiego.... Proszę o rady, zaraz wyjdę z siebie i w desperacji utnę chyba sobie tego palucha....
Pozdrawiam i liczę na w miarę szybą odpowiedź.
Dzięki...