Odwieczny problem z gardłem, uchem i zatokami

napisał/a: GosiaM 2007-12-16 18:20
W wieku 15 lat podczas infekcji miałem sztywnienie stawów i kręgosłupa, lekarze przepisywali terapie antyb, które nic nie pomagały. I w koncu lekarz zalecił zdrobienie badań w kierunku 'HLA B27', które wyszły pozytywnie. Ogólnie miałem czeęsto inf. wirusowe. Potem w wieku 21 lat jedna z infekcji 'jesiennych' była bardzo przewlekła, po niej utrzymywał sie 'mokry' kaszel, gromadzila sie wydzielina, ktorą musiałem odkrztuszać a nawet 'wymiotowac', tyle było tej wydzieliny, najcześciej po wstaniu ze snu, po zjedzeniu czegos...Stan ten utrzymywał sie kilka lat az wykryto bakterie chlamydia pneumonia i mycoplazma pneumonia. Byłem leczony wtedy Metronidazolem. Brałem autoszczepionki i wiele innych suplementów, m.in. asmachilca, sangre de drago , vilcacora. Po tych terapiach objawy sie uspokoiły, zmiejszyły. Częstotliwosc infekcji zmaloała do 1-2 rocznie, ale ostatnio infekcja która zaczela sie na poczatku listopada ciągnie sie do chwili obecnej... Katar, zaatakowane zatoki, mokry kaszel to niektóre z objawów. Po wyciszeniu wracam do pracy i obajwy wracają. Co jeszcze moge zrobić zeby zlikwidowac te choroby?
napisał/a: Peter 2007-12-17 08:21
Niestety, ale chlamydia i mycoplasma to bakterie, których całkowicie się pozbyć nie można. Nie ma szczepionki, pozostają jak dotychczas preparaty stymulujące odporność, szczepionki nieswoiste np. Ribomunyl, Polivaccinum. I o działaniu przeciwwirusowym typu Biostymina, czy Engystol.
napisał/a: GosiaM 2007-12-17 08:59
A czy w jakiś sposób można zlikwidować ten mokry kaszel , który powoduje u mnie aż wymioty? Dodam tez ze jestem alergikiem, przyjmuje juz stale Zyrtek. Wziewne preparaty trochę pomagały, jednakże występował przy nich efekt uboczny w postaci drżenia rąk i ogólnego "rozdygotania". Czym mógłbym spróbować ogólnie złagodzić objawy kaszlu? Bo to staje się nie do wytrzymania, teraz tym bardziej że mam malutkie dziecko, któremu ten kaszel napewno w jakiś sposób przeszkadza... Czy istnieje ryzyko zarazenia dziecka tymi bakteriami?
napisał/a: Peter 2007-12-17 10:12
Tak, istnieje ryzyko zakażenia.
Można spróbować leku homeopatycznego o nazwie Drosera homaccord w kroplach.
napisał/a: GosiaM 2007-12-17 10:46
Jak uchronić dziecko? Czego unikać? A ten lek to na ten kaszel mokry, odrywajacy sie?
napisał/a: Peter 2007-12-17 10:50
Tylko dbanie o odporność dziecka. Z tą bakterią może spotkać się wszędzie. Nosicielstwo sięga nawet 80% populacji.
napisał/a: Sylka1 2007-12-17 13:39
Peter, znów mam kilka pytań. Jestem obecnie po 6 zastrzyku polyvaccinum. Od 2 dni moje dolegliwości znacznie się zaostrzyły: podwyższona temperatura, sporo żółtawej wydzieliny spływajacej po tylnej ściance gardła, ostry ból gardła i zaczerwienienie, zapchany nos. Ogólnie samopoczucie fatalne i od soboty nie wychodzę z łóżka. Zaczęłam brać lymphozil, propolis na gardło, krople euphorbium do nosa i wapno musujące. Dzisiaj jakby trochę mi lepiej. Czy podczas brania szczepionki i tak nasilonych objawach mogę stosować takie leki, by wrócić do zdrowia, czy może jednak nie powinnam brać niczego i pozwolić by organizm sam sobie poradził z tymi objawami? No i rozumiem, że zastrzyków nie przerywać? Bo dziś powinnam wziąć nastepny.
napisał/a: Peter 2007-12-17 14:46
Oczywiście, że możesz, a nawet trzeba wspomagać się takimi lekami.
Czy wydłużyłaś odstępy między iniekcjami do 5 dni?
I jeśli jest gorączka, to można wspomóc antybiotykiem. Tylko on powinien być zgodny z ostatnim antybiotykogramem z wymazu.
napisał/a: Sylka1 2007-12-17 15:41
Acha, ok. Tak, dzisiaj właśnie będzie pierwszy zastrzyk po 5 dniach.
napisał/a: GosiaM 2007-12-17 20:45
Panie Peter, te szczepionki stymulujące odporność okazało się że już brałem, oprócz Biostyminy..- spróbuję jeszcze tej Drosery, zobaczymy. Ale preparaty z Aloesem też juz brałem i koniec koncow efekt jak widać... Czy jest coś jeszcze godnego polecenia w moim przypadku?
napisał/a: Peter 2007-12-18 07:54
MM - w takim razie polecam Echinacea compositum forte SN + Gripp - Heel w zastrzykach co 3 dni przez 6 tyg. I tak należałoby 2 razy do roku w okresie jesiennym i wiosennym. Kwestia tylko wykonania tego.
napisał/a: zmichal1 2008-01-01 23:29
Peter napisal(a):Zastrzyki na odporność należałoby powtórzyć. Nie wiem, jakie były (pewnie nie pamietasz), ale najlepsze (pod właśnie kątem tych bakterii) byłaby Echinacea compositum forte SN. Podaje się je co 3 dni przez 6 tyg. Potem albo autoszczepionka, albo Polyvaccinum w schemacie C leczniczym.


Kończę już brać zastrzyki Echinacea compositum forte SN i niestety ostatnio znowy złapałem (na szczęście lekką) infekcję :(
Czy słabo jakoś podziałały na mnie te zastrzyki, że mnie w trakcie coś dopadło?

I druga kwestia - pisałeś Peter, że po tych zastrzykach polecasz Polivaccinum.
A czy dobrym rozwiązaniem dla mnie też będzie Ribomunyl zamiast Polivaccinum?

(Dla przypomnienia - gronkowiec złocisty, częste infekcje przez cały rok, ciągłe dolegliwości z drogami oddechowymi. Zresztą zobacz kilka postów wyżej)