OD 2 LAT nikt nie wie co mi jest ślinianki

Witam serdecznie

Na imie mam Damian 21lat ponad rok temu w marcu podczas oglądania filmu spuchł mi język oraz gradło miałem problemy z połykaniem śliny o jedzeniu czy piciu nie wspomne problem nawet był z oddychaniem. Szybka reakcja dojazd na pogotowie zastrzyk w pupe i po sprawie ale tak sie tylko wydawało. Zaczeły sie problemy mianowicie małe nawet drobne problemy z połykaniem czy piciem jedynie wyczuwałem je jak o nich myslałem i tak sobie żyłem nagle powtórka z rozrywki w wakacje sytuacja identyczna jak w marcu znowu samochod i szpital zastrzyk i po sprawie. Po drugim ataku udałem sie do lekarza rodzinnego opisałem objawy
Ból gardła, opuchnięte gardło, problem z jedzeniem piciem, nawet z oddychaniem, uczucie czegoś zalegającego w gardle,
diagnoza antybiotyk lek odkrztuśny i do domu nie dało rezultatów

udałem sie do allergologa testy to samo co zawsze uczulenie na to samo od małego z wiekiem sie zmniejsza
diagnoza zyrtec i inne leki na allergie

rezultat nic nie pomogło problem nadal

nagle ustapiło do tego stopnia ze raz na ruski rok odczuwałem lekki dyskomfort podczas jedzenia czy picia

w tym roku powtórka z rozrywki miesiąc temu wieczorem atak brak śliny w ustach całkowity uczucie ściśniętego gardła jak by ktoś dusił utrudnione przełykanie płynów problem z odychaniem ból pod językiem nie chodzi mi o wnetrze jamy ustnej lecz na zewnatrz na tak zwanym podgardlu
(z tego co wiem znajdują się tam mięśnie rzuchwy na nich ślinianki a później język moim zdaniem może to ślinianki bo wkońcu brak śliny)

pogotowie zastrzyk i pomogło

teraz ogólnie fajnie żyje w miare normalnie zarejestrowany jestem do laryngologa i alergologa zobacze co dalej

ale nikt nie wie co mi jest i czemu sie tak dzieje

na chwile obecną boli mnie w miejscu gdzie opisałem pod gardle może to ślinianki uczucie czegoś zalegającego w gardle tylko w momencie przełykania i czasem suchość w ustach czasem język spuchnie i ślinianki chyba one i problem z połykaniem następuje ale staram sie nie wpadać w panike opanowywuje sie i po jakimś czasie przechodzi

co mi może być???

nie ukrywam że prawie dwa lata sie z tym mecze a lekarze zawsze rozkładaja ręce i nie wiem co Ci jest
kupa leków i sajonara.
czasem nie dawałem sobie rady i tak sie męczyłem ze sam sie chciałem wykończyć juz nie wiem co robić

PROSZE O POMOC