Obniżone libido - czy to problem hormonalny?

napisał/a: Genowefaa 2012-03-15 09:27
Witam,
Wiem, że libido jest powiązane z prawidłowym działaniem układu hormonalnego. A jeśli coś jest nie tak? Mam problem z moim partnerem u którego libido jest definitywnie obniżone. Wykluczyłam wszystkie przyczyny jakie przyszły mi do głowy.
http://commed.pl/jakie-badania-vt74603.html

Więc w czym jest problem? Może warto wykonać badania? Co należy konkretnie badać? Które hormony?
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-03-15 11:23
Wiek, waga, tryb życia, choroby + wszystko co może pomóc, bo tak to raczej nic mądrego się nie napisze.
napisał/a: Genowefaa 2012-03-16 09:40
Wiek 30
Masa ciała 85-90kg (przy wzroście 180).
Tryb życia:
Praca siedząca od rana do 17 czasem 18, stresu czasem też trochę
A po pracy często gdzieś chodzimy (kino, teatr, wystawy, koncerty, znajomi), albo on coś tam grzebie w garażu przy samochodzie.
W weekendy bardzo często wyjeżdżamy, wtedy dużo chodzimy, dużo zwiedzamy, aktywnie uczestniczymy w wielu akcjach społecznych, bierzemy udział w organizacji różnych imprez, raz w tygodniu chodzimy na dwugodzinne treningi sportów walki.
Wiosna idzie to i rowery wyciągniemy i sezon motocyklowy się zacznie. Ogólnie jesteśmy bardzo aktywni, mamy dużo zainteresowań.
Choroby: kamienie w nerce (podobno drobne i wg lekarza na razie nie należy nic z tym robić) + dużo różnych alergii, ale ten problem pewnie dopiero się zacznie jak wszystko zacznie pylić, w sezonie zimowym jest spokój. Lekarz przepisał jakieś sterydy ale mąż ich nie bierze, szczególnie że to było jakoś przed zimą a w zimę w summie problemu nie ma. Ja go namawiam na odczulanie (myślę że to byłoby najlepsze rozwiązanie).
Ogólnie leków żadnych nie bierze, czasem używa tylko inhalatora ale już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio (pewnie znowu zacznie się w lato).
Problem jest jeszcze z cholesterolem 280 (LDL 185, HDL 60)
nie wiem co to gamma-glutamylotranspeptydaza (GGTP) (L31) ale wynosi 160 a norma (5-61)
Morfologia- wszystko w normie
Mówi się, że takie problemy to wina stresu. I tak mąż ma stresującą pracę, ja też trochę stresów mam i dlatego robimy masę różnych fajnych i ciekawych rzeczy żeby się od tego trochę oderwać i odstresować, to pomaga. Niektórzy radzą unikać stresów, ale jak my z pracy zrezygnujemy i nie będziemy mieć co do garnka włożyć ani z czego sfinansować wszystkich naszych pasji to będziemy mieli tego stresu jeszcze więcej. Więc rady, że to przez stres nic mi nie pomogą, bo z pracy nie zrezygnujemy.
A gdybyś zastanawiał się czy on ma może mnie już po prostu dosyć, to nie pracujemy razem. Zdarza nam się czasem wychodzić osobno z domu jak ja idę na ploty z dziewczynami a on na garażową imprezę z kumplami.
Na początku było OK, potem właśnie się zaczęło że on jest zmęczony, nie ma ochoty itd. i zaczęliśmy się kochać głównie w weekend, czasem tylko w tygodniu. Potem coraz rzadziej była to jego inicjatywa. Potem już tylko w weekend. Później w sobotę/niedzielę on zaczął się szybko zrywać z łóżka bo musi coś załatwić, gdzieś jechać (a nigdy nie były to pilne ani istotne rzeczy). Tak więc czasem zdarzały się i dwutygodniowe przerwy, a seks zawsze był z mojej inicjatywy i to do tego stopnia że czasem musiałam powiedzieć głośno i wyraźnie, że chce się kochać. Teraz postanowiłam poczekać aż to jemu się zachcę i czekam ponad miesiąc. Szczerze mówiąc to mam wrażenie, że on nawet nie zauważył że coś jest nie tak.
Może jeszcze powinnam dodać że w życiu codziennym pojawia się dużo gestów, które teoretycznie powinny świadczyć o tym, że wszystko jest ok: dużo pocałunków, dużo łapania za pupę, gładzenia mnie po udzie, przytulania itd.
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-03-16 09:55
Czy bierze leki na obniżenie cholesterolu?
napisał/a: Genowefaa 2012-03-16 10:28
Nie, pisałam już że nie bierze żadnych leków
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-03-16 10:48
Ale rozmawiasz z nim na ten temat? Nie odczuwa potrzeby uprawiania sexu, czy może ma problem ze wzwodem?
napisał/a: Genowefaa 2012-03-16 11:24
Nie ma problemu ze wzwodem (a mam wrażenie że to mimo wszystko byłoby łatwiejsze do rozwiązania).
Próbowałam rozmawiać ale kończy się na tym, że jemu się nie chce i tyle
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-03-16 11:27
Wiesz jeżeli uważasz że wina nie leży w psychice, czytaj tego że po prostu nie pociągasz go jako kobieta, to jedyne co można zalecić na podstawie tego co piszesz to badanie wolnego testosteronu.
napisał/a: Genowefaa 2012-03-16 11:31
Nie wiem czy wina nie leży w psychice. Jeśli leży to ja już nie wiem co mam zrobić...
Chyba łatwiej jest mi myśleć, że to problem medyczny, bo jeśli nie to co ja mam w ogóle myśleć? Jestem kompletnie załamana już tą sytuacją.

Mówisz że tylko ten wolny testosteron? Nic więcej? Może coś jeszcze tak za jednym zamachem?
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-03-16 11:34
Na początek wystarczy, można ewentualnie sprawdzić TSH czyli tarczycę. Wiesz jak będzie niski testosteron to dopiero wtedy można robić inne badania i szukać przyczyny takiego stanu. Ale jak będzie w normie, to wiesz problem będzie większy.
napisał/a: Genowefaa 2012-03-16 11:44
Ponieważ wygrzebałam wszystkie badania, znalazłam TSH
TSH jest w normie, ale to badanie sprzed ponad roku więc może warto powtórzyć?

Jeszcze z chorób nie napisałam, że on ma też niewyjaśniony problem ze wzrokiem. Czasem słabiej widzi, to na jedno to na drugie oko. Potem całkiem dobrze. Nie wiadomo od czego to. U okulistów był chyba ze trzy razy i nic nie wykazali. W końcu wysłali go na tomografie głowy, ale na szczęście też nic nie wyszło (w sumie najgorsze zostało wykluczone). - ale to chyba nie ma znaczenia dla aktualnego problemu.

Dzięki za pomoc, wyśle go na badanie tego wolnego testosteronu i jeśli nic nie wyjdzie to wtedy będę się martwić dalej
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-03-16 11:46
Jakie było te TSH?