Objawy raka?

napisał/a: ABUK 2012-08-07 11:41
Witam czy jest możliwe gdy osoba w wieku 16 lat paląca w zasadzie popalająca od ..2 lat mogła by mieć raka krtani lub gardła?
W nocy czasem budzę się z uczuciem że trudno mi się oddychało przez sen, gdy ziewam czuję jak prawe ucho jakby się zatyka innych objawów nie mam lecz po prawej stronie gardła pod migdałem czuję jakby coś siedziało może to być wpływ powiększonych migdałków których wycinanych nie miałem.
Więc co o tym myślicie czy zgłosić się do lekarza czy ja po prostu przesadzam?
napisał/a: delinka79 2012-08-07 11:48
przestac palic bo wczesniej czy pozniej raczysko dopadnie
napisał/a: Tomasz1975 2012-11-26 21:42
Witam. Rok we wrzesniu temu rzucilem palenie. Mam 37 lat i palilem 16 lat. Pod koniec palenia mialem dusznosci, ale pozniej minely. Jednak od pol roku obserwuje, ze rano mam duzo gestej sliny do wyplucia. Zwykle koloru zoltego, ale czasem ciemniejsza podbarwiona krwia a kilkanascie razy na przestrzeni tego czasu widzialem cos na ksztalt nitej krwi. Bylem u pulmunologa i robilem przeswietlenie w grudniu 2011 i w czerwcu 2012 i obraz pluc byl ok. Podobnie laryngolog nic nie stwierdzil. Dodatkowo jednak widze, ze przynajmniej od pol roku zmienia mi sie ksztalt paznokci rak. Poszerzaja sie, sa wieksze i mam obawy , ze troche zaczynaja przypominac paznokcie przy palcach paleczkowatych. Konsultowalem sie z dermatologiem , ale stwierdzil, ze to zapewne dlatego , ze jak nie pale to palce sa lepiej dotlenione i szybciej rosna paznokcie. Czy zmiany w ksztalcie plytki paznokciowej moga jednak swiadczyc o toczacym sie w tle procesie nowotworowym czy moga byc np. oznaka zaatakowania organizmu przez bakterie ? Pytam, bo w sumie wyszlo mi ASO 400 wlasnie pol roku temu i lekko podwyzszone % neutrocyty. A teraz jak robilem morfologie to ASO juz mi wprawdzie spadlo do 280 i bialka byly w normie (CRP tez
napisał/a: dominika250293 2013-03-12 12:08
Witam. Ponieważ lekarze nie są w stanie dac konkretnej odpowiedzi, więc pomyslałam, że być może pomożecie mi tu, na forum. Mój dziadek ma 64 lata, jest po ciężkiej operacji usunięcia pecherza wraz z węzłami chłonnymi. Stadium raka - 4T, a więc najgroźniejsza odmiana raka pęcherza. Operacja była konieczna gdyż brak usunięcia groźiło śmiercią. Operacja odbyła się latem 2012 od tamtej pory dziadek czuł się świetnie ! Przytył, nie odczuwał żadnego bólu, dosłownie czuł sie tak jakby nigdy nie przeszedł żadnej operacji i nidgy nie miał raka. Od jakiegos czasu odczuwa jednak bardzo silny ból w jądrze oraz w pachwinie. Ból jest niedozniesienia, początkowo leki przeciwbólowe (ketonal) pomagały jednak z czsem ból stał się tak silny, że nawet leki juz nie pomagają. Szukaliśmy pomocy oraz odpowiedzi od lekarza onkologa, który prowadził chorobe dziadka, lecz za każdym razem usłyszelismy odpowiedz: "Wszystko jest wporządki, proszę sie nie martwić". Sądzę, żę tak silny ból nie jest normalny. Czytając fora oraz inne strony medyczne, objawy mojego dziadka oraz to, że miał tak poważnie zaawansowanego raka, sugeruje przerzut na kości. Stąd moje pytanie. Czy mozliwy jest przerzut na kości i jakie są objawy raka kości oraz jakie leczenie powinnismy podjąc ??
Bardzo proszę o odpowiedz i udzielenie mi jakiejkolwiek pomocy, jestem zrozpaczona, nie wiem już gdzie szukać pomocy i odpowiedzi !! :(
Pozdrawiam, wnuczka.
napisał/a: Jedzpij_pl 2013-03-29 22:18
Dlaczego przy takim zaawansowaniu choroby nie została podana chemioterapia? Znajoma ma raka T3 i w Bydgoszczy odbiera cisplatynę. Zmieńcie onkologa, koniecznie! Z przerzutami do kości można żyć. Wielu chorych dostaje Pamifos.