Objawy Akromegalii i brak diagnozy

napisał/a: Poland22 2014-05-27 21:42
Dzień dobry wszystkim, mam pewien problem i dlatego tu jestem. Byłam już u 5 lekarzy z moimi objawami z czego tylko dwóch odrobinkę się zainteresowało ale niestety nie byli specjalistami w tej dziedzinie więc pokierowali mnie dalej, żeby daną sytuację wyjaśnić. To wszystko zaczęło się pod koniec września 2012 … tzn. pewnie znacznie wcześniej ale nie dostrzegałam niczego, gdyż objawy nie były aż tak bardzo widoczne i nasilone, ale w 2012 poszło na maksa. Do lekarza rodzinnego zgłosiłam się z problemem wypadającyh włosów robiły mi się straszne zakola w strefie skroniowej( tak przynajmniej myślałam, że to wypadające włosy) niestety/stety wszystkie badania dotyczące hormonów testosteron/Tsh/ androstendion odrobinkę podwyższony wyszły dobrze. Stwierdziłam ok może to jakieś chwilowe aha… do tego wszystkiego byłam strasznie osłabiona i senność zbierała mnie bardzo często w ciągu dnia – tłumaczyłam to przemęczeniem/ skokami temperatur itd.. W listopadzie spotkałam się ze znajomą powiedizała, ale Ty się zmieniasz… za każdym razem wyglądasz inaczej nie zrobiłam sobie z tego problemu… ale zmiany w wyglądzie się pogłebiały. W marcu 2013 zaczęłam strasznie chudnąc 9 kg w ciągu miesiąca- tłumaczenie stres/nowa praca. I moja głowa zaczęła jakby opadać do przodu. Do dzisiaj nie wiem kiedy trzymam ją prosto… Wakacje… ogromna senność w ciągu dnia siedząc spadałam i szukałam tylko miejsca żeby się położyć, byłam bardzo rozdrażniona, nerwowa, miałam potworne bóle głowy – takie rozpychające. Wakacje minęły a objawów przybywało, czułam się tak jakby mnie ktoś „wyłączał” i coś robił z moim ciałem, nie potrafię dokładnie wyjaśnić tego ale to było strasznie dziwne uczucie takie jak by mnie ktoś ‘łamał’ przestawiał kości no trudno to opisać. Popędziłąm do lekarza rodzinnego powiedziałam mu o dolegliwościach i że nie wiem już o co w tym wszystkim chodzi, że nigdy w takim stanie nie byłam –przepisał pramolan. Do tego po jakimś czasie pojawił się jeszcze jeden problem zaczęłam mieć problem z mową i połykaniem śliny, powiększyła się głowa nic z mojej garderoby nie pasowało nawet kaptury do tego wszystkiego byłam strasznie zachłanna na słodycze. I zaczęłam się ‘powiększać’ moja sylwetka jest zdeformowana, nie mam ładnych kobiecych kształtów. Naczytałam się w Internecie, że to mogą być objawy akromegalii i tym razem podarowałam sobie lekarza rodzinnego i poszłam do endokrynologa (prywatnie). Lekarz przeprowadził wywiad opowiedziałam o (WSZYSTKICH) objawach…bo było tego strasznie dużo na jeden raz… ale nie moja wina… zapytał o przyjmowane leki powiedziałam, że pramolan zaznaczył. Poprosiłam o skierowanie na rtg głowy powiedział, że jak będą wyniki mam się zgłosić. Otrzymałam wyniki, wybrałam się ponownie na wizytę – zapytał o opis. Odpowiedziałam:’ Na opisie jest napisane, że zmian nie wykazuje”. Lekarz: i dobrze.I po wizycie. To był październik 2013. ( byłam u niego jeszcze raz w 2013 bo robiliśmy jakieś badania bo mu powiedziałam o tych kościach, że czuję jakby się łamały, wyginały to badanie wyszło ok). W ostatecznośi poprosiłam o skierowanie na rezonans magnetyczny przysadki mózgowej i wtedy powiedział: że takie skierowanie może mi wypisać(ale tylko prywatnie) ale że i tak sobie spokoju nie dam i że z całym szacunkiem do mnie ale jak to wyjdzie ok. to że mam wrócić do pramolanu….. bo on żadnych patologii u mnie nie widzi. W rezonansie wyszła torbielka w strefie pośrednie przysadki, ale w ogólnym opisie: ZMIAN NIE WYKAZANO. A w między czasie była u ginekologa bo mi ten androstendion podwyższony wyszedł i jej mówię o tej torbielce to mi powiedziała żebym skonsultowała to z endokrynologiem bo ona może wywoływać u mnie te zmiany hormonalne. Byłam dzisiaj tj. 27.05. 2014 rozmawiałam i z tym nic się nie robi, taka pani natura. Jednak moje dolegliwości nie minęły czuję się do dnia dzisiejszego źle, głowa wciąż boli plecy wciąż bolą czasami ledwo chodzę, chociaż od czasu do czasu bywają dni gdzie jest w miarę ok. Dochodzą do tego bóle w stawach/żuchwy/głowy – mrowienio- drętwienie. Znajomi mnie nie poznają… chowam się przed całym światem. Więc BŁAGAM WAS o pomoc bo już naprawdę nie wiem co robić…