nowotwór żołądka

napisał/a: eliza751 2013-06-02 13:17
Witam wszystkich. Chce zapytac czy ktokolwiek spotkal sie z bledna diagnoza dotyczaca nowotwou. U bliskiej mi osoby zdiagnozowano na podstawie wycinkow nowotwor zlosliwy zoladka. Niemniej jednak diagnoza spadla na nas jak grom z jasnego nieba poniewaz poza dyskomfortowym "nyciem" w zoladku chory nie skarzy sie na zadne inne dolegliwosci. Kompletnie zadne. Dodatkowo nigdy wczesniej na nic nie chorowal, morfologia w porzadku, samopoczucie bardzo dobre. Chirurdzy onkolodzy z ktorymi sie konsultowalismy jednoglosnie mowia iz trzeba jak najszybciej usunac caly zoladek. Onkolog po przejrzeniu dokumentacji stwierdzil ze niestety na 99,9% mamy do czynienia z nowotworem. Przyznal jednak iz w jego karierze zdarzaly sie kilkakrotnie przypadki iz juz po usunieciu narzadu okazywalo sie iz nie byly to zmiany nowotworowe. Mamy olbrzymie watpliwosci w zwiazku z tym. pozostaje nam ten 0,01% nadziei. Dodatkowo, czy badanie PET pozwala na 100% okreslic czy mamy do czynienia z nowotworem czy jakas inna zmiana? Bardzo prosze o opinie
napisał/a: Ell 2013-06-02 14:17
no niestety, ja bym sie spodziewala jednak nowotworu, bo 99,9 to juz diagnoza. A lekarz zawsze mowi zeby pocieszyc, "...ze zdarzaly mu sie przypadki, ze to nie nowotwor..." Nie rozumiem wiec, skad te olbrzymie watpliwosci...przeciez lekarz powiedzial, ze to nowotwor.
Jesli nie ufacie, to idzcie do innego onkologa. Pamietaj, ze tutaj sie liczy przede wszystkim czas.
Ile pacjent ma lat?
Badanie PET bardziej ocenia rozleglosci zmian nowotworowych, przerzutow czy ocene postepow leczenia.

Co do objawow, nowotwor na poczatku siedzi cicho. Niestety, dlatego nazywa sie "cichy zabojca", bo objawy sa juz w pozniejszej fazie. Stad np sa badanie profilaktyczne, aby wylapac w poczatkowym stadium, kiedy to nie ma zadnych objawow. Stad taka duza umieralnosc, bo czlowiek sie bada dopiero jak mu cos dolega. Piszesz, ze cos tam pobolewalo wlasnie, cos co sklonilo do badan, to juz pierwszy objaw.
Rak jelita, szyjki macicy, jajnika- tez nie daje zadnych objawow na poczatku, stad sie trabi o badaniach regularnych,typu cytolologia, kolonoskopia, USG itp.
To sie nanzywa profilaktyka.

Teraz nalezy sie zgloscic do onkologa, i juz omawiac leczenie, bo jak pisalam, czas w tej paskudnej chorobie jest najwazniejszy.
napisał/a: eliza751 2013-06-02 14:50
czlowiek jest przed 40-stka
napisał/a: eliza751 2013-06-02 14:56
Dodatkowo, ELL, piszesz:"Nie rozumiem wiec, skad te olbrzymie watpliwosci..., ano stad, że jednak zdarzają sie pomylki, bledne diagnozy i usuwa sie ludziom organy bez zmian nowotworowych...
znajomi podpowiadaja aby jeszcze skorzystac z medycyny niekonwencjonalnej, ze ponoc ktos komus pomogl, a jak nie hyl w stanie pomoc to mowil wprost ze nie pomoze bo jest tak i tak. nie wiem co o tym sadzic. Nigdy nie chodzilismy ani po lekarzach ani tez po zadnych gabinetach innej medycyny
napisał/a: Ell 2013-06-02 15:59
eliza751 napisal(a):Dodatkowo, ELL, piszesz:"Nie rozumiem wiec, skad te olbrzymie watpliwosci..., ano stad, że jednak zdarzają sie pomylki, bledne diagnozy i usuwa sie ludziom organy bez zmian nowotworowych...
znajomi podpowiadaja aby jeszcze skorzystac z medycyny niekonwencjonalnej, ze ponoc ktos komus pomogl, a jak nie hyl w stanie pomoc to mowil wprost ze nie pomoze bo jest tak i tak. nie wiem co o tym sadzic. Nigdy nie chodzilismy ani po lekarzach ani tez po zadnych gabinetach innej medycyny


Szczerze mowiac nigdy o takim przypadku nie slyszalam. Zanim dojdzie do leczenia, lekarze robia szereg badan, gdzie jest czarno na bialym, ze to zmiana zlosliwa. Ale mam nadzieje, ze Wy bedziecie tym wlasnie przypadkiem, gdzie to jednak zmiana niezlosliwa.
Rozumiem, ze jestescie w szoku, ale uwazam, ze nowotwor to nie jest choroba, gdzie mozna "poczekac, bo moze cos innego pomoc". Wystarczy chwila i zaraz beda przerzuty. Zreszta na pewno wiesz, co to jest za chorobsko i tutaj trzeba sie spieszyc z leczeniem, nie ma czasu na eskperymentowanie. Im wczesniej tym lepiej.

Uwierz lekarzowi, jak nie jednemu to idz do drugiego, trzeciego- oni maja w tym doswiadczenie i jak widzi, ze to zmiany nowotworowe to nie tracic czasu tylko walczyc, umawiac juz terminy. Kurcze, tu chodzi o zycie...i nie ma czasu na sprobowanie czarow. Zwlaszcza, ze to mlody czlowiek :/


Zreszta, wszystko wyjasni PET.

Polecam to forum, tutaj dostaniesz wiecej informacji
'
http://www.forum-onkologiczne.com.pl/forum/nowotwory-przewodu-pokarmowego-vf5.htm?sid=1754a5d20847ae6993d70e7c9369790b
napisał/a: Ell 2013-06-02 16:03
oj, cos mi drugi raz sie wyslalo
napisał/a: Ell 2013-06-02 16:04
.
napisał/a: eliza751 2013-06-06 14:32
Witaj ELL
no wlasnie, PET, rozumiem ze to bedzie badanie po resekcji, tak? Czy to standardowo kazdemu robia, czy trzeba sie jakos za tym zakrecic?
napisał/a: Ell 2013-06-06 14:41
eliza751 napisal(a):Witaj ELL
no wlasnie, PET, rozumiem ze to bedzie badanie po resekcji, tak? Czy to standardowo kazdemu robia, czy trzeba sie jakos za tym zakrecic?


szczerze powiedziawszy nie mam pojecia, tutaj masz duzo informacji i tam na pewno wyjasnia

http://www.forum-onkologiczne.com.pl/forum/nowotwory-przewodu-pokarmowego-vf5.htm?sid=1754a5d20847ae6993d70e7c9369790b