Nowa Hashimotka- stare problemy

napisał/a: Hashimotka Kasia 2014-06-20 09:07
Kochani,
po wielu próbach dotarłam wreszcie na forum i nie zmierzam się znim szybko rozstać. MNam 43 lata, przy wzroście 157 cm ważę 55 kg. Hashimoto zdiagnozowano u mnie ok. 3 lata temu (przeciwciała TPO 500). Od tamtego czasu począwszy od dawki 25 eutyroxu, poprzez 50, a od 3 dni 75 godzę swoje życie z chorobą. Stosuję dietę bezglutenową i bezmleczną, unikam soi i surowych warzyw krzyżowych od lutego br. Przyjmuję zalocone suplementy gold mega 3 (3x dziennie), 3 orzechy brazylijskie, wit. c 500 (x2) - ostatnio zastepuję dużą ilością cytryny, w okresie wiosennym przyjmowałam zaleconą dawkę wit. D3, piję conajmniej 2 zielone herbaty dziennie. Oczywiście popełniam w tygodniu drobne grzeszki np. mleko do kawy, trochę sera koziego, wędlina zwykła (bez skreślonego kłosa), dwa tygodnie temu zjadłam kawałek ciasta imieninowego itp. Jeśli chodzi o samopoczucie nie ma tragedii. Gorzej późnym popołudniem (ok godz. 16.00), kiedy padam z nóg i najchętniej poszłabym spać. Tak jakby starczało mi sił tylko na I częśc dnia. Potem akumulator się wyłącza ( to jest na dziś mój największy problem). Za radą Dajfy od miesiąca przyjmuję również rhadiollę oraz żeń szeń (1 tabl. dziennie). Mam też problemy z oczyma (czerwone, bolące, piekace, suche, czułe na wszystko -dym , zimno, gorąco itd)) -przebadane na wylot i jedno stwierdzenie: "taka Pani uroda". To fakt jestem nerwowa, bo i praca nie lekka, a stres objawia się skłonnościami do nadciśnienia np. 139/98 (zwłaszcza w drugiej części dnia stąd okresowo brałam tabletki na nadciśnienie, które nie zmieniały sytuacji skoki nadal były). Podam swoje ostatnie (sprzed 2 tygodni) wyniki, które zadecydowały o podniesieniu dawki eutyroxu do 75.
TSH- 2,36 (0,27-4,2)
FT 3- 2,96 (2-4,7)
FT 4 1,49 (0,93-1,7)
TPO 228,8 (max>35)

Czy to aż tak źle? Co robię nie tak ?Co mogę jeszcze zrobić dla poprawy swojego stanu zdrowia? Liczę na dobre rady i pomoc.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-06-20 09:10
Ale problemem jest tylko ta ospałość? Bo na oczach się nie znam, mówię od razu :)
napisał/a: Hashimotka Kasia 2014-06-20 10:13
Oczywiście, że to nie jedyny problem, być może oczy to osobna bajka. Ale ta ospałość, przy dużym temperamencie i ambicjonalnym podejściem do życia, załamuje mnie na dobre. Nigddy nie byłam leniwa, wrecz odwrotnie straszyli mnie przepracowaniem. Filizankę kawy piję tylko1 x dziennie rano, więcej chyba bym nie tolerowała. Poza tym pomaga mi "jak umarłemu kadzidło". Czy moje wynki badań mogą być przyczyną takiego stanu rzeczy?
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-06-20 12:42
Wyniki takie sobie, więc nie wiem czy to one winne.

Jaki masz też żeń-szeń i rhodiolę?
napisał/a: Hashimotka Kasia 2014-06-20 13:05
Ginseng vita comlex- OLimp i Rhadiola - Naturell.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-06-20 13:14
Robimy tak. Rhodiola rano, do śniadania, koło 12:00 podczas kryzysu żeń-szeń, koło 16-17 druga dawka. Koło 19-20 wrzucaj drugą dawkę Rhodioli. Bierz tak jeszcze miesiąc, jak nie pomoże na zamulenie, zmienimy Ci adaptogeny.

Docelowo podczas mega kryzysu możesz wrzucać guaranę.
napisał/a: Hashimotka Kasia 2014-06-20 13:53
Dzięki, dzięki Djfafa od jutra realizuję wskazany plan. Czy mogę jeszcze jakoś wpłynąć na poprawę wyników? Czy Twoim zdaniem zaproponowana dawka eutyroxu (75) jest prawidłowa? Może zwiększona również wesprze mnie w kierunku poprawy samopoczucia?. A swoją drogą My Hashimotowcy nie narzekajmy. Wczoraj rozmawiałam z osobą chorą na toczeń. To są dopiero kłopoty......
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-06-20 19:10
Większa dawka leku powinna poprawić Ci samopoczucie.