Niewyjasnione dolegliwosci

Od wielu lat zmagam się z wieloma dolegliwościami niewiadomego pochodzenia, dotyczą one zarówno przewodu pokarmowego (złe samopoczucie po posiłku, nietolerancja/nadwrażliwość na niektóre pokarmy), dyskomfort/drapania/uciskania w dolnej prawej stronie jamy brzusznej, problemy ze stawami, zaburzenia neurologiczne po posiłkach, mety w oczach, ciągle zmęczenie, brak koncentracji, szumy w uszach. Przez ten czas wykonałem dziesiątki badan włącznie z Rezonansem jamy brzusznej, glowy, CT jamy brzusznej, kolonoskopii, gastroskopii, przeciwciała boreliozy itp., gdzie żadne z tych badan nie wykazało uchybień od normy.
Dopiero w zeszłym miesiącu postanowiłem wykonać badanie serologiczne w kierunku Grzybicy, yersinii, mycoplazmy itp. Tym razem Mycoplazma wyszla dodatnia w klasach IgG oraz IgA oraz Candidia albicans dodatnia we wszystkich trzech klasach: IgG, IgM,IgA.
Na grzybicę otrzymałem:
Fluconazol 200mg 1 x dziennie przez 14 dni, potem 100mg 1 x dziennie
Nystatyna 3 x 2 tabl. przez 14 dni, potem 3x1 tabl.
Po miesiącu leczenia przeciwgrzybicznego powinienem zacząć antybiotykoterapie przeciw mycoplazmie w następującej kolejności:
Doxycyklina 2 x 200mg
Klabax 2 x 500mg
Tynidazol 2 x 1 przez 10 dni w miesiącu (od III tygodnia antybiotykoterapii)
Fluconazol 100mg 1 x dziennie lub co 2 dzien.
Z informacji, które udało mi się uzyskać mikoplazma dotyczy raczej dróg oddechowych, a ja od bardzo dawna nie miałem problemów ze strony płuc czy oskrzeli. Zimowa pora bywały tylko czasem zapalenia/angina gardła. Czy przewlekła mycoplazma jest ciężka do wyleczenia? Czy może mieć wpływ na układ pokarmowy lub działać neurologicznie?
Przyjmowanie w/w leków na pewno obciąża bardzo wątrobę oraz nerki, w jaki sposób mógłbym się zabezpieczyć przed negatywnymi skutkami takiej terapii? Z góry dziękuje za wszelkie wskazówki.