Nieustannie chora

napisał/a: Awatar 2014-03-11 20:14
Witam, po raz pierwszy śięgam po pomoc na forum bo przestałam wierzyć w Pania pediatrę. Z racji przeprowadzki zmieniliśmy również przychodnię. Więc od poczatku córka ma 3 lata, od września chodzi do przdszkola co oczywiście potęguje przeziębienia ale... Córka bez przerwy ma kaszel, katar, jak nie krtań, oskrzela, teraz podejrzewam zapalenie spojówek - jutro i tak do lekarza. Pani doktor gł. przepisuje syropy jak Neonasine, Nurofen (teraz mała gorączkuje od 4 dni), witaminy - dowolne, Flavamed, czy Goldensine, z antybiotyków miała Zinnat, dalej w krótkim czasie dostała taki różowy który musieliśmy odstawić - nie pamiętam nazwy, ale mała żle to znosiła, narzekała na ból brzucha. Córka nic praktycznie nie je, w ciągu dnia dużo śpi, straciła energię. Jestem przerazona. Mała miała badanie krwi w sumie nic nie wykazało, była u laryngologa który przepisał antybiotyk. Mała jest zupełnie osłabiona a pediatra uważa że np. inhalacje są bez sensu. Czy ktoś z Państwa mógłby podzielic sie swoim doświadczeniem w walce z chorobami przedszkolaków, bo przyznam, że nie mogę patrzeć jak dziecko się męczy. Chodzimy do lekarza i nic, wracam z czymś gorszym....
napisał/a: calawtrawie 2014-03-12 08:42
Na początku przedszkola niestety tych chorób będzie bardzo dużo. Warto jednak znaleźć takiego lekarza, który nie będzie bagatelizował tego, co mówimy. Nam też to trochę czasu zajęło, jak syn chodził do przedszkola. Lekarz, do którego po czasie dotarliśmy, leczył go właściwie tylko inhalacjami. Były to ciągłe zapalenia krtani.
Jeśli małą jest ciągle zmęczona warto zbadać poziom żelaza, bo czasami mimo morfologii w normie wychodzi anemia. Pasożyty też dają takie objawy (zmęczenie, brak apetytu, kaszel przewlekły), a w przedszkolu o nie nie trudno. Na początek zróbcie podstawowe badania, chociaż badanie na pasożyty trzeba powtarzać, bo nie jest wiarygodne z jednej próbki. Przede wszytskim natomiast poszukajcie dobrego pediatry. Co znaczy dobry? Taki, który będzie robił wszystko, aby dziecku pomóc. Moze przepisze jakąś kurację odpornosciową, jest ich wiele na rynku.
napisał/a: cassata 2014-03-16 17:18
u mnie zaczęło się 4 lata temu, co miesiąc katar (ale bezbarwny, spływajacy po gardle), oskrzela, krtań. I tak wkółko, w miedzy czasie wycięty III migdał, który szybko odrósł i dostaliśmy.. kolejny temin na wycięcie. Byli arelgolodzy, laryngolodzy, neosine i isoprinosine, szczepionki i róznosci. W kożcu podałam zentel na miesiąc przed zabiegiem wycinania III migdała. Syn przechorował zentel strasznie (bóle brzucha), córka miała tylko przelewanie i burczenie. III nie wycieliśmy, zmniejszył się. Do czego doszłam, myślę, właściwie jestem pewna, że winą były pasozyty. Co było przed zentelem nie wiem, nigdy nie znalazłam niczego w kale (teraz wiem ze wiele zależy od laboratorium). Mamy lamblie (znalezione za drugim razem w feliksie). Dowiedziałam się ze jest dziecko z glistą w przedszkolu (nie może się wyleczyć), więc może i to a może coś innego.
Warto zrobić badania ale najpierw sprawdzić laboratorium bo bez sensu wydawać pieniądze na test elisa, czy inne laby, ktore nigdy niczego nieznalazły.
Jeśli jest duże zarobaczenie to nie polecam zentelu jako pierwszego leku (bo może być jak z moim synem, który ciężko to przeszedł). Najpierw pyrantelum, a dopiero potem zentel albo sensownego lekarza.
U nas było tak że pediatra odsyłał do laryngologa, laryngolog do alergologa a ten spowrotem.. Ile mukosolvanow, xyzalów i innych świnstw (ktore nigdy nie pomogły) syn wypił tego nie wie nikt.
napisał/a: sylwka90 2014-03-18 20:29
Witam, ja osobiście mogę poradzić zmianę powietrza. Stwierdzam tak ponieważ, taki przypadek miała moja teściowa z moim mężem i jego 2 braci. Opowiadała mi kobieta jak to się nie męczyła i co jeden przyniósł chorobe do domu to wyzdrowiał jeden i zaczynał drugi i tak w kółko Macieju, dopóki nie poszła do lekarza prywatnie i tam diagnoza była prosta i dwusłowna: zmiana powietrza. Albo góry albo morze i rzeczywiście zabrała całą trójke w gory na 3 dni i jak ręką odjął połowe ciężaru z pleców miała :) pozdrawiam
napisał/a: MIA2 2014-03-24 12:09
Witam,
ja też borykam się z problemem częstych infekcji mojego dziecka. Trzeci migdał wycięty dwukrotnie i brak poprawy, jak chorował tak choruje, chrapie i w ogóle jest osłabiony, przeszedł szczepienia Pollyvacinum mitte i Ismigen. Szczerze polecam inhalacje, bardzo pomagają na katar, kaszel. Martwią mnie wyniki badań robione gdy dziecko było zdrowe OB 20, PLT 465, rozmaz ręczny segmenty 32%, eozynofile 3%, limfocyty 65%. Proszę o poradę co do wyników i w ogóle, od 2 lat nie było miesiąca żeby moje dziecko nie zachorowało
napisał/a: MOJA PORADA 2014-03-30 23:44
MIA2- OB, PLT, limfocyty nieprawidłowe. Warto zrobić badanie CRP. Pozdrawiam.