nietypowy problem
napisał/a:
tytanus
2014-11-02 18:46
Witam
Mam 23 lata i chciałbym opisac mój problem.
Otóż przy oddawaniu moczu od długiego już czasu, muszę po oddaniu moczu wycierać sobie zostający mocz, żeby nie mieć potem mokro w gaciach. Nie wiem jak to nawet dokładnie opisać, ale pewnie każdemu zostaje kropelka czy dwie moczu po wysikaniu się, ale u mnie jest tego dużo więcej. Nie jest to zbyt komfortowe, ale poza tym, nie ma żadnych innych objawów- w sensie nie odczuwam bólu podczas oddawania moczu, strumień jest również w porządku- wiem, bo kiedyś byłem na badaniu mikcji ( chyba tak to się nazywa) i nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Byłem wogóle z wizytą u dwóch urologów, obaj temat podsumowali tak, że nie spotkali się z niczym takim i w sumie to radzili mi się tym zbytnio nie przejmować. Ale chciałbym to wreszcie wyjaśnić.
Poza tym jest druga sprawa jeszcze. Chodzi o przedwczesny wytrysk. Nie miałem zbyt dużo doświadczeń z kobietami, ale zauważyłem jedną prawidłowość, że kiedy jestem po alkoholu , bądź innych substancjach, jestem w stanie wytrzymać dużo dłużej- ale tu też gdy wprowadzałem do pochwy czułem, że długo nie wytrzymam. Również przy masturbacji występuję przedwczesny wytrysk i nawiązując do tego, o czym pisałem na początku, wytrysk nie zawsze jest taki, jak powinien być- tzn. sperma "nie strzela", tylko później jakby wycieka.
Spotkał się ktoś z takim problemem? Gdzie mam szukać pomocy? Znowu u urologa, a może u seksuologa, lub jeszcze innego lekarza?
Mam 23 lata i chciałbym opisac mój problem.
Otóż przy oddawaniu moczu od długiego już czasu, muszę po oddaniu moczu wycierać sobie zostający mocz, żeby nie mieć potem mokro w gaciach. Nie wiem jak to nawet dokładnie opisać, ale pewnie każdemu zostaje kropelka czy dwie moczu po wysikaniu się, ale u mnie jest tego dużo więcej. Nie jest to zbyt komfortowe, ale poza tym, nie ma żadnych innych objawów- w sensie nie odczuwam bólu podczas oddawania moczu, strumień jest również w porządku- wiem, bo kiedyś byłem na badaniu mikcji ( chyba tak to się nazywa) i nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Byłem wogóle z wizytą u dwóch urologów, obaj temat podsumowali tak, że nie spotkali się z niczym takim i w sumie to radzili mi się tym zbytnio nie przejmować. Ale chciałbym to wreszcie wyjaśnić.
Poza tym jest druga sprawa jeszcze. Chodzi o przedwczesny wytrysk. Nie miałem zbyt dużo doświadczeń z kobietami, ale zauważyłem jedną prawidłowość, że kiedy jestem po alkoholu , bądź innych substancjach, jestem w stanie wytrzymać dużo dłużej- ale tu też gdy wprowadzałem do pochwy czułem, że długo nie wytrzymam. Również przy masturbacji występuję przedwczesny wytrysk i nawiązując do tego, o czym pisałem na początku, wytrysk nie zawsze jest taki, jak powinien być- tzn. sperma "nie strzela", tylko później jakby wycieka.
Spotkał się ktoś z takim problemem? Gdzie mam szukać pomocy? Znowu u urologa, a może u seksuologa, lub jeszcze innego lekarza?