Niemowlę nie ma apetytu - nie chce jeść

napisał/a: izeczka6 2014-10-06 17:10
Witam,
Moje dziecko od początku życia było na mleku Enfamil 1. Tolerowało je dobrze, jadło z apetytem. Po 4 miesiącu zaczeły się problemy, podczas jedzenia, po kilku łykach dziecko zaczęło się wykręcać, prężyć, płakać i w końcu odmówiło jedzenia. Zaczeły się chlustania przy odbiciu, zielone, śluzowate, raz luźne raz plastelinowe, cuchnące kupki... Diagnoza lekarzy refluks z powodu nietolerancji laktozy lub mleka krowiego. Synek dostał preparat mlekozastępczy o nazwie Nutramigen LGG,do zagęszczania kleik, lek Debridat, oraz lek Helicid. Mineło 3 tygodnie - brak poprawy. Dziecko minimalnie przybiera na wadze. Zrobiłam posiew kału. Oto wynik:
1. Candida spp-liczne
2. Enterococcus faecalis - obfity
3. Escherichia coli - bardzo liczne, szczep EPEC GR. C
4. Staphylococcus aureus -liczne, szczep MSSA

Czy to możliwe, że dziecko przez te bakterie odmawia jedzenia??
Dostałam lek na 10 dni o nazwie:Bactrim. Od dzisiaj mam go podawać w ilości 3ml co 12h.
Proszę o jakąś radę :(

Dodam jeszcze, ze synek miał robioną morfologie i posiew moczu - wyniki są w porządku.
napisał/a: Konstans 2014-10-07 09:23
Witaj,
bardzo Ci współczuję. To poważny problem, by przywrócić do równowagi florę bakteryjną u takiego szkraba. Ale na pewno jest to mozliwe. Nie podejmę sie konsultacji, bo u dorosłego to problem ale u dziecka to wielka odpowiedzialnośc.
Jedno jest pewne - taki przerost parogenu bardzo niekorzystnie odbija sie na zdrowiu dziecka. Ma prawo nie mieć apetytu, być marudnym, płaczliwym, nie przybierać na wadze, nie przyswajać żadnych wartościowych treści z jedzenia. Grzyby go zjadają od środka a właściwie żywią się nim.
Nie czekaj tylko chodź od lekarza do lekarza i potwierdzaj skutecznośc terapii. W takim przypadku powinnaś mieć jak najszerszy obraz postępowania. Opinia jednego pediatry nie jest wiążąca.
Refluks czy nietolerancje na mleko to również skutek obecności grzyba. Dlatego pomimo leków i zastosowania diety eliminacyjnej nie widzisz poprawy. Trzeba pozbyć sie tego dziada. U dorosłego wiem jak to robic, u dziecka - boję sie czegokolwiek doradzać.
Pozdrawiam.