Niekończący się łupież.

napisał/a: Majsters 2013-11-10 17:19
Witam, mam problem z włosami a dokładniej z łupieżem, mój problem z łupieżem sięga już długich lat, do tej pory nie mogę się go pozbyć, stosowałem przeróżnych metod, przeróznych szamponów czyli Nizoral, Head & Shoulders, Healing itp. nawet pewnego czasu myłem głowę wodą z octem, po ostatniej konsultacji z Dermatologiem przepisała mi tabletki Fluconazole i szampon Capitis duo, od kuracji mineło już pół miesiąca a szamponu zostało mi już tylko garstka, do tego dochodzi swędzenie na skórze głowy, po kuracji ilość łupieżu może i zmniejszyła się o jakieś 50 % to dalej został i nie chce zniknąć, proszę o pomoc może którykolwiek miał podobny problem i rozwiązał to w jakiś sposób który by mi pomógł, z góry dziękuje za odpowiedzi.
napisał/a: wulicz1 2013-11-20 13:26
A jakiego typu to jest łupież? Niestety czasami bardzo trudno to wyleczyć, jeśli jest nasilony, a zwłaszcza powraca. Może mieć związek z dietą, stresem, hormonami, alergiami...
napisał/a: Expert LeczPaznokcie 2013-11-26 09:52
Witam,
Można spróbować szamponu z inną substancją czynną np. Pirolam.
napisał/a: wulicz1 2013-11-26 10:53
Ja też miewam tego typu problemy. Tłusty łupież głowy, bardzo bardzo nasilony. Stosowałam już chyba wszystkie dostępne na rynku i nawet te które już wycofano z rynku szampony. Zazwyczaj działają na chwilę, albo i wcale. Pirolam mi nie pomógł za bardzo ale zdaje się, że teraz bardzo ciężko go dostać w aptekach? Początkowo działały też szampony z dziegciem, ale też już nie można ich dostać chyba. Teraz mam nowy szampon Mediket Ictamo, ale też nie wszędzie można go kupić. Wszystko pod kontrolą dermatologa, który po prostu jak coś przestaje działać zapisuje czy mówi mi o jakimś nowym. Metodą prób i błędów. Sterydy działają tylko na chwilę albo i potęgują problem mam wrażenie, bo nawrót jest zazwyczaj jeszcze silniejszy wtedy.
napisał/a: Majsters 2013-11-26 16:29
Co do szamponu Pirolam to go używałem nawet dwukrotnie, zabawne jest to że jak nie myje włosów przypuscmy z 3 dni robią się strasznie tłuste ale łupieżu w ogóle nie ma, gdy umyje włosy szamponem leczniczym niezaleznie jakim to zawsze jest następnego dnia taki śnieg ze aż wstyd mi gdziekolwiek wychodzić, nikt naprawdę nie ma żadnego sposobu żeby chociaż zredukować to do minimum?

Pozdrawiam
napisał/a: Martusia30 2013-11-26 21:47
Jednym ze sposobów na pozbycie się łupieżu który stosuje to mycie włosów w szamponie przeznaczonym dla niemowlaków.
Jest bardzo łagodny i nie wysusza tak skóry i co za tym łupież jest mniej widoczny.
napisał/a: wulicz1 2013-11-27 10:25
Trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na skład szamponu. Nawet te dziecięce czasem zawierają szkodliwe substancje chemiczne. Oczywiście na szczęście jest ich zazwyczaj mniej w dziecięcych. Ja stosowałam niby łagodny szampon bez chemii Vichy bardzo delikatny, ale niestety i to nie pomagało. W przypadku tego co mówisz Majsters to masz raczej problem z suchym łupieżem. Może być tak że jakiś składnik szamponu wysusza ci strasznie głowę i to powoduje łuszczenie skóry głowy. Może to jakaś wręcz alergia skórna na coś. Może rzeczywiście warto spróbować szamponu bez szkodliwej chemii? Czyli opartego tylko i wyłącznie na naturalnych składnikach. Sama jeszcze nie używałam, ale jak taki znajdę to dam znać. Wiem że jest coś takiego jak naturalny szampon Shikakai. Tylko w przypadku naturalnych szamponów trzeba też bardzo uważnie czytać skład i sprawdzać każdą substancję która tam jest żeby mieć na 100% pewność, że nie jest chemiczna i szkodliwa. A jeśli chodzi o łuszczenie można jeszcze spróbować smarować łuszczącą się skórę CERKOŻelem 15 i 30%. Tylko najlepiej zapytać na wszelki wypadek dermatologa, ale jestem pewna na 90% że to na pewno nie zaszkodzi. Nie ma w tym żelu żadnej chemii a główny składnik to mocznik.
napisał/a: NiebieskiGerber 2013-11-30 08:00
Też używałam Pirolamu. Wypróbowałam już kilka szamponów przeciwłupieżowych i faktycznie zwróciłam na niego uwagę w aptece, bo ma inną substancję czynną niż szampony które wcześniej stosowałam - cyklopiroksolaminę, która działa grzybobójczo i grzybostatycznie. I u mnie ten szampon się świetnie sprawdził, bo już po tygodniu stosowania (myłam nim głowę co drugi dzień) łupież zaczął znikać. Podrażnienia na skórze głowy też się zmniejszyły (sama je sobie zrobiłam, bo drapałam głowę, kiedy mnie swędziała przy łupieżu), jednak przeszłam pełną kurację i myłam Pirolamem głowę przez 4 tygodnie. Dla mnie jeszcze dużym plusem było to, że po umyciu włosy nie były wysuszone i się nie plątały, chociaż są długie i cienkie.
napisał/a: wulicz1 2013-12-02 08:15
No ale Pirolamu już prawie nie można niegdzie dostać. Poza tym mi pomógł ale chyba raczej na krótką metę. Bo i tak to wszystko nawaraca prędzej czy później. Może przy łagodnym łupieżu.
napisał/a: nela76 2013-12-03 18:50
Przy łagodnym łupieżu ważne są witaminy! warto zapytać w aptece! pozatym nizoral który jest tak reklamowany, na prawdę się sprawdza! a raz w tygodniu mycie wlosów szamponem z wyciągiem z pokrzyw - natura przedewszytkim.
napisał/a: wulicz1 2013-12-04 08:34
E, dla mnie Nizoral w ogóle się nie sprawdził. Wszystko zależy jak nasilony jest problem oraz na jakim podłożu. Natura naturą, ale jak ktoś ma problem zdrowotny to nie zawsze naturą da się go wyleczyć. To takie gadanie raczej. Nizoral to nie natura tylko silny lek, a mówisz że pomaga. Więc albo jedno, albo drugie. Albo to tylko takie gadanie bez większego sensu.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-01-15 20:29
A próbowałaś coś z tych rzeczy?

[url_special=http://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_medycynanaturalna_artykul,10033006.html:ucc243rt]https://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_medycynanaturalna_artykul,10033006.html[/url_special:ucc243rt]