Niekończąca się angina

napisał/a: Phenomen 2016-01-10 12:02
Witam! Mam 19 lat. Zacznę od tego że nigdy nie miałem problemu z anginami, nie byłem osobą jakąś szczególnie często chorującą (jedynie w wieku dziecięcym, jednak częste choroby ustąpiły wraz z usunięciem 3 migdałka). 15 października 2015 zachorowałem na angine ropną. Dostałem antybiotyk agumentin (2x dziennie przez 7 dni), wybrałem cały do końca, pomógł, byłem zdrowy jednak niestety angina w ciągu paru dni wróciła. Poszedłem ponownie do lekarza i dostałem ospen 1500 (3x dziennie przez 10 dni), wrociła po 3-4 dniach i znowu dostałem ospen 1500 oraz skierowanie do laryngologa. Antybiotyk działał, jednak po skończeniu go angina wróciła po 3-4 dniach... Laryngolog przepisał mi wtedy zastrzyki przez 5 dni, oraz przez następne 5 dni - tabletki (cefuroximum, tabletki 500mg, co 12h), skierował mnie także na wycinanie migdałów, termin mam na czerwiec. Angina wróciła znowu po 3-4 dniach. Poszedłem prywatnie zrobić wymaz, wyszło że mam paciorkowca Streptococcus Pyogenes. Jest on wrażliwy na amoxiclav, cefadroksyl, penicyline, cotrimoxazol, levofloxacin, oraz wykazał oporność MLSb (erytromycyna, klindamycyna). Dostałem znowu ospen, syutacja sie powtórzyła, po antybiotyku kolejny wymaz, na wymazie wyszło to samo. No to kolejny antybiotyk amoksiklav (10 dni, 2x dziennie 500mg) i to samo. W poniedziałek angina wrociła i sprobowałem brać cotrimoxazol - BISEPTOL 960 (nie próbowałem go wczesniej, jednak przez wtorek, srode biseptol pomogl, prawie cała ropa z migdałów zeszła, w czwartek poszedłem do laryngologa (tym razem innego) i powiedział mi, że mam brać ten biseptol do końca, i żebym nie wycinał jednak tych migdałów. U lekarza byłem w czwartek rano, zaś popołudniu Biseptol jakby przestawał dać sobie rade, i pojawił się ból gardła i spowrotem ropa na migdałach... Jako że w moim mieście laryngolog przyjmuje jedynie co tydzien w czwartki, to zacząłem brać na własną reke antybiotyk Zinnat (cefuroximum). Wziąłem już 6 tabletek, gardło nie boli, jednak ropa cały czas sie utrzymuje, a do tego mam wrażenie, że jest jej coraz trochę więcej. Co robić? Nie mam już pomysłów, a branie kolejnych antybiotyków to chyba najgłupsze co mogę robić, bo i tak mam już wyjałowiony organizm... Dodam jeszcze aktualne zdjęcie gardła.
8.01
http://zapodaj.net/141cb44bc7f9f.jpg.html
10.01
http://zapodaj.net/d13c0e2f554dc.jpg.html
Niby jest mniej ropy, na zdjęciu tego nie widać, jednak mam wrażenie że na mniejszym migdałku pojawiło się dużo małych zaląźków ropy...
Byłbym bardzo wdzięczny za każdą pomoc.


@EDIT
Ostatnio pomyślałem że to może moja dziewczyna może być nosicielem tego paciorkowca... Była w piątek na wymazie, w poniedziałek- wtorek będzie wynik.
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-01-11 14:47
Po Augumentinie nie miałeś wysypki na ciele?
napisał/a: Phenomen 2016-01-11 15:57
djfafa napisal(a):Po Augumentinie nie miałeś wysypki na ciele?

Nie zauważyłem żadnych, chociaż od chyba zawsze mam lekka wysypke na barkach

U dziewczyny na wymazie czysto
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-01-11 16:01
Bo ciężko uwierzyć że po skończonej antybiotykoterapii po 3-4 dniach angina wraca. Dla mnie albo to mononukleoza albo jakieś atypowa infekcja.