Niejednoznaczne wyniki badań przed antykoncepcją

napisał/a: Aneeri125 2014-08-23 15:34
Witajcie :)
Mam 23 lata i po konsultacji z endokrynologami i z dermatologiem zdecydowałam się spróbować antykoncepcji. Myślałam nad tym tematem bardzo długo. Nigdy wcześniej nie brałam takich tabletek. Wcześniej jednak chciałam zrobić sobie badania, żeby sprawdzić, czy wszystko ok.
Odebrałam kilka dni temu wyniki i wydają się być trochę dziwne:

Fibrynogen 280,89 (200-400)
D-dimer 97 (0-500)
INR 1,05 (0,80-1,20)
Wskaźnik protombiny 96% (80-120)
Czas protrombinowy 16,5 sek (10-16)
APTT 38,8 sek (26,6-39,9)
Ratio 1,11 (0,80- 1,20)
Cholesterol całkowity 158 (115-190)
Glukoza 93 (70-99)
Próby wątrobowe:
AST 23 (0-32)
ALT 31 (0-33)
Bilirubina całkowita 0,58 (0-1,10)
Fotosfataza zasadowa 74 (35-104)
GGTP 17 (6-42)

TSH 1,750 (0,270-4,200)
FT3 3,01 (2-4,40)
FT4 1,41 (0,93-1,70)
W morfologii wszystko w normie.Cytologia i USG dobre.

Martwi mnie czas protrombinowy, bo jest powyżej normy i APTT też przy górnej granicy. Czy to znaczy, że tabletki mogą spowodować tutaj ryzyko zakrzepicy? Najbardziej jednak martwią mnie D-dimery i wynik 97. W internecie wyczytałam, że wynik powinien być prawidłowy, albo ujemny, jednak zdecydowanie częściej było napisane, że powinien być ujemny. Podobno, gdy jest dodatni to oznacza, że były jakieś epizody z problemami z krzepliwością, albo udary, wylewy itp. Ja chyba nic takiego nie miałam. Rok temu miałam robione TK głowy i wyszło ok, a robiłam ze względu na ciągnący się tydzień ból głowy, który podobno był skutkiem nerwicy. Od tamtej pory tylko raz w święta miałam podobnie, ale to też raczej ze stresu, bo szykowałam się do ważnego wydarzenia. Neurolodzy też mówili, że po mnie nic nie widzieli.
Niby było napisane, że badania D-dimerów i normy są bardzo niestandardowe, ale mimo wszystko martwi mnie to, że wynik powinien być ujemny.
Od przyszłego tygodnia am brać lek Bonadea, przepisany przez ginekologa.
Zawiera 2,0 mg Dienogestum +0,03mg Ethinylestradiolum. Ginekolog powiedział, ze wyniki mam dobre, ale sama już nie wiem. Denerwuję się. Czy ktoś z Was mógłby i coś doradzić? Co z tymi wynikami i co to za tabletki?
napisał/a: Aneeri125 2014-08-26 18:36
Czy ktokolwiek może mi coś doradzić? Byłabym wdzięczna.
napisał/a: Gracee 2014-08-28 21:59
Jak widać D-dimery masz w normie i to w tej dolnej granicy. Jeśli lekarz by widział po wynikach, że istnieje ryzyko zakrzepicy to na pewno by tabletek antykoncepcyjnych nie przepisał.
napisał/a: Aneeri125 2014-09-06 14:17
Wczoraj wzięłam 4 tabletkę i po 2 godzinach zauważyłam, że w dużych palcach u stóp mam zmniejszone czucie.Dokładnie od wewnętrznej strony, w górnej części przy paznokciu, tak mniej więcej od połowy jest uczucie takie tępe, jakby palce były odciśnięte od niewygodnych butów, albo lekko odmrożone. Jak przycisnę to trochę kłują. Nie zauważyłam na razie, żeby coś napuchło albo zsiniało. Cała jestem spanikowana, że yto zakrzepica. Nie rozumie, przecież wyniki miałam dobre, a czas krzepnięcia w górnej granicy, nawet taki lekko przydługi. Po 4 tabletkach już bym miała takie objawy? W ulotce osłabienie czucia w jakiejkolwiek części ciała jest przyporządkowane do ciężkich skutków ubocznych i każą natychmiast odstawić tabletki. Nawet jest napisane, że przy odczucia osłabionego czucia w jakiejkolwiek części ciała. Mój lekarz jest na urlopie do końca września. Nie wiem co robić, czy odstawiać od razu tabletki? Strasznie się boję, ze to zakrzepica i nie będę mogła brać tych tabletek, a tak na nie liczyłam...
W dodatku niedawno jak siedziałam przy komputerze to strasznie zakręciło mi się w głowie, dosłownie cały świat zawirował, jakby mi mózg zrobił fikołka w głowie, aż się złapałam za głowę. Nie wiem już, czy to z nerwów, czy przez te tabletki, tak szybko, może to jakiś wylew, albo udar od zakrzepicy? TK głowy rok temu miała w normie. Proszę o pomoc.
napisał/a: Aneeri125 2014-09-07 20:47
Niestety odrętwienie palców u nóg nie przeszło ani trochę. Dzisiaj byłam na długim spacerze i jak gdzieś przycisnęłam bardziej na tą stronę palca, która jest odrętwiała to czułam ukłucie. To tak jakbym miała tam jakiś pęcherz, albo właśnie odciśnięte od butów. Tępe odczucie, takie niepełne jak się dotyka, a jak mocniej to kłucie. Coś jak czasami zdrętwieje nam ręka i potem dochodzi do siebie to czuć takie kłucie. Nie zauważyłam, żeby coś siniało, albo żyły wychodziły. Buty nosiłam w ostatnim czasie wygodnie, więc to na pewno nie to.

Dzisiaj mam wziąć 6 tabletkę. Nie mam zielonego pojęcia co robić. U rodzinnego lekarza niedawno byłam i nie wiem, czy iść znowu z tym problemem. Nie wiem, czy jest to coś strasznego, wymagającego odstawienia tabletek.
Tak po prawdzie to ja nie wiem co to się dzieje, co to za objaw jest. Wydaje mi się z tego co czytałam,, że nie jest to typowy objaw zakrzepicy. Udaru po 4 tabletkach chyba też nie dostałam? Nie wiem dlaczego to akurat rzuciło się na palce u stóp, jeden i drugi palec duży i oba w tym samym miejscu - od wewnętrznej strony. Nie wiem co z tym teraz robić. Czego to może być objaw.