Nie wiem co mi dolega, ale jest tego dużo

napisał/a: Kombajn88 2015-04-15 19:01
Witam wszystkich,
postaram się w miarę jasno opisać o co mi chodzi ale może mi się to nie udać, wiec proszę o wyrozumiałość.
Mam na tyle dużo problemów, że to nie tylko psychiatra, ale nwm do jakich dziedzin się one zaliczają, wydaje mi sie właśnie, że bardziej psychiatryczne, ale do rzeczy !
A wiec od pewnego czasu mam jakieś schizy, czuję się dziwaczne, mówię dziwacznie, i ogólnie wiele rzeczy jakie robię wydają się być dziwaczne dla reszty społeczeństwa .
Np. Siedzę sobie w szkole, i nauczycielka mnie o coś pyta, a ja się czuje obecny ciałem ale nie duchem, zanim jej odpowiem musi powtórzyć pytanie, i ja mimo, że wiem o co jej chodzi i znam odpowiedź na pytanie nie umiem jej odpowiedzieć.
To pierwsze
Często miewam odloty leżąc, bądź siedząc w spokoju, i zaczynam myśleć o swoim życiu, ile przeszedłem, ile mam, i ile przede mną, i pogrążam się w rozpaczy,(dodam, że rerem oraz lekko seplenię, przez co moje życie nie jest za wesołe, trudniej mi się dostosowywać do społeczeństwa, a jak się z tego nabijają to już w ogóle), boję się co ze mną będzie jak skończę szkołę, ojciec już teraz chce mnie oddać do Ohp (Ochotniczy hufiec pracy, dla nieletnich)
W życiu nie mam celu do jakiego dążę (w końcu i tak wszyscy umrzemy, 2000 lat temu żyli ludzi...zginęli...i nikt o nich nie pamięta, tak samo jak i my zginiemy)
Spodobała mi sie dziewczyna i mimo, że dostałem od niej 3 kosze to nadal ją kocham(możecie mnie mieć za glupiego gimbusa co to się zauroczył, ale wierzcie mi lub nie ale umiem te 2 rzeczy odróżnić), mimo tego jaka jest w stosunku do mnie. I wiem, że wszystko przemija tak jak i ta "miłość", nawet gdyby mi się udało ją zdobyć, to co ? I gdy to sobie to uświadomiłem to, nie mam już jakiegoś takiego marzenia/celu, poza tymi chwilowymi .
Wracając do społeczeństwa to łatwo jest mówić żeby ich olewać, a jeszcze łatwiej kazać mi iść do lekarza, ("Będzie dobrze, tylko miej ich gdzieś i idź do lekarza") nienawidzę ludzi za to jacy są, tylko jedno naszej rasie w głowie...
Jeżeli sobie coś jeszcze przypomnę to napisze w komentarzu.
Bardzo dziękuję za każdy gest chęci pomocy .

P.S: Dodam tylko, że chodze do logopedy i jest lepiej, ale wizyty u niej są rosyjską ruletką gdyż jak ma wolne miejsce to dzwoni i idę, są miesiace gdzie jestem 3 razy w miesiącu, a są takie, że nie ma mnie 2 miesiące, wiec no...
Tak można się zapisać, nabliższa wolna data-2016-04-16

Wiek:15 lat
napisał/a: migotka88 2015-09-09 11:58
nie masz poprostu pomyslu na siebie, brak ci koncentracji i skupienia, zainteresuj się czyms, poswiec sie jakiejs pasji, obierz jakas droge, bo na razie tkwisz w miejscu, tak mi sie wydaje