Nie wiadomo co mi jest.Pomocy.

napisał/a: rafal1983 2007-03-06 16:34
Witam, czy mógłby mi ktoś coś doradzić, bo nie mam pojęcia co robić.
Od 4 miesięcy utrzymują się u mnie stany podgorączkowe z osłabieniem i sennością. Wszystkie badania które były robione do tej pory były w normie:
OB
morfologia z rozmazem
mocz
aspat,alat,ggtp,bilirubina,kreatynina,glukoza,sód,potas,białko całkowite,aptt,mocznik,fibrynogen
wapń,wapń zjonizowany,żelazo
crp
pasożyty w kale
wymaz z gardla,nosa
plwocina
ekg,ukg
rtg klatki piersiowej
rtg zatok
usg brzucha
usg tarczycy
hormony tarczycy
HCV
antygen HBs
proteinogram
CMV
CPK
ASO
czynnik reumatoidalny
HIV
HAV
biopsja cienkoigłowa węzła chłonnego
badanie laryngologiczne
W przeciągu ostatnich 3 miesięcy wziąłem 6 rodzajów antybiotyków bez żadnego efektu, w tym antybiotyki przeciwgrzybicze i przeciwpierwotniakowe.Ostatnio pojawiaja się lekkie bóle gardła tak jakby osłabiła się nagle odporność i non stop jest jakaś infekcja, wcześniej były bóle stawów.Już nie wiem co mam zrobić, momentami czuje sie fatalnie, temperatura dochodzi najwyżej do 37,6 , srednio jest 37,1. Lekarze nie wiedzą co to jest, nie wiem co mogę jeszcze zrobić żeby to w koncu przeszło.Może mi ktoś jakoś pomóc?
napisał/a: millo1 2007-03-07 21:47
może na odporność połykaj jakies probioty typu lacidofil, lacibios, lakcid... a magnez? jak z magnezem u Ciebie? ja kiedyś miałam taka faze, że wracałam ze szkoły. w zasadzie byłam wyspana i byłam tak śpiaca mimo tego i tak osłabiona, że musiałam sie połozyć i normalnie padałam. okazallo sie to brakiem magnezu... tylko nie wiem, jak ta temperatura... w kazdym razie szukaj dalej, bo nie mozna takich rzeczy zostawiać samym sobie.
napisał/a: rafal1983 2007-03-10 20:59
brałem już to i nic nie pomogło, co do magnezu to mogło by to być przez to ale ta temperatura chyba tutaj nie pasuje, ja już nie rozumiem jak od 4 miesięcy żaden lekarz nie potrafi tego zdiagnozować, przecież skoro to tyle trwa to musi to być coś poważniejszego, wiec dlaczego nikt nie umie tego zbadać
napisał/a: paciorek1 2007-03-11 12:12
a robiles zdjecie panoramiczne zebow? wiem ze pisales mi juz ze zeby miales sprawdzane, ale warto zrobic zdjecie panoramiczne, moze jakies ósemki tam cos wojują ?
rozumiem Twoje rozgoryczenie...ale trzymaj się, bo wiem ze brak diagnozy przez dluugi czas moze byc bardzo wyczerpujący...takze nie daj sie zlamac :) i nie zakladaj od razu najgorszego...postaraj się przynajmniej :)
napisał/a: rafal1983 2007-03-16 15:53
zrobiłem magnez, zrobiłem zdjęcie , no i nic, wszystko w normie
napisał/a: garou 2007-07-26 20:58
MAM TEBN SAM PROBLEM
OD 8 MIESIECY CHORUJE NA NIEWIADOMO CO ZROBIŁEM KUPĘ BADAŃ LEKARZE CZUBKA ZE MNIE ZROBILI
ZAPRASZAM WSZYSTKICH Z PODOBNYM PROBLEMEM NA MÓJ GG 6260713
napisał/a: V 2007-08-27 11:27
To przez promieniowanie, trzeba linie wysokiego napięcia przenieść, albo przenieść miejsce zamieszkania na bezkablowy teren i nie siadać blisko maszyn. Sprawdz
napisał/a: mikmik1 2007-09-14 18:26
nie dziw sie ze jesteś osłąbiona skoro zjadłeś 6 antybiotyków w ciągu 3 miesięcy powiedział bym nawet że masz zdewastowany organizm w tej chwili może odstaw te antybiotyki i popraw odporność organizmu
napisał/a: alka3 2007-09-29 20:46
witam wszystkich. po dziwnym przeziębieniu w zeszłym roku mam stany podgorączkowe i objawy przedgrypowe. nie musze dodawać, ze jestem po wielu badaniach (w tym bardzo dziwnych, takich jak toksokaroza). czekam jeszcze na borelke i inne. ale do lasu nie chodzę, więc mało prawdopodobne. lekarze pytaja mnie o zdrowie psych. i posądzaja o hipohondrię. prawda jest taka, ze nie maja pomysłu.najpierw zacieraja ręce i zabieraja się do "roboty". po pierwszych badaniach, które wychodzą dobrze sa zniecheceni. robią dalsze, ale później rozkładaja ręce i pytają czy pani dobrze spi, czy pani nie ma omamów itp. ostatnio usłyszałam o fibromialgii. nieuleczalna i niezdiognozowana. pieknie!!! w waszych przypadkach trzeba wykluczyć bakteryjne (białko stanu zapalnego to wskaże), pasozyty (jakieś ciała kwasochłonne we krwi, czy cos w tym stylu) i chlamydię. potem to chyba juz tylko wirusy, bo ich organizm nie zauważa. aha! mam w gardle gronkowca, ale każdy lekarz w tym mikrobiolog podpisuje się objema rękoma, ze to nie on powaduje to złe samopoczucie. jeżeli wam minęły te stany napiszcie proszę. jeżeli nie tez napiszcie bo nie musze dodawać, że nie jestem w najlepszej formie psychicznej. pozdrawiam.