Nie mam pojęcia co mi jest. Kardiolog nawet mnie nie zbadał.

napisał/a: siwix1 2013-12-23 11:21
Witam Was serdecznie. Jest to mój pierwszy wątek na tym forum.
Od kilku miesięcy mam problem ze zdrowiem i nie mam pojęcia co mi jest. Proszę was o pomoc. Z góry dzięki.
Moje problemy chyba zaczęły się od nowej pracy. Aktualnie pracuję w Galerii na wyspie z telefonami GSM. Jestem sprzedawcą serwisantem sprzęty elektronicznego.
Pierwsze objawy choroby były dość dziwne i niepokojące.
Wszystko zaczęło się od dziwnych zawrotów głowy (uczucie mdlenia utrzymującego się na pewnym stopniu przez pewien czas) Z dodatkiem czegoś w rodzaju oszołomienia i drżeniem całego ciała jak by było mi zimno. Paskudne uczucie że zaraz padnę i już nie w stanę. W takich sytuacjach ciśnienie wynosiło ok 160/80 może na 90.
Pewnego dnia przyszedłem do domu z pracy osłabiony i kompletnie wszystko mie bolało tak jak bym był przeziębiony.
Szybko poszedłem spać. w środku nocy się obudziłem ze stanem przypominającym tachykardie (tętno koło 95-100 na min)
Taki stan utrzymywał się ok 24 h i w ten czas dokuczały mi również skurcze mięśni np powiek. Pomyślałem Magnez. Wypiłem spora dawkę kakao i zjadłem produkty zawierające w sobie ten niezbędny pierwiastek. Szybko poczułem ulgę i tętno spadło do ok 60 uderzeń na min. (dodam ze ciśnienie przez ten czas miałem ok 125-130/60-70.

Przez kolejne 2 dni było w miarę oki. tylko zawroty głowy przy wstawaniu i zimne poty które przeszły po czasie. Ogólnie czułem eis osłabiony. Kolejnej nocy ok godziny 2:00 podczas oglądania tv Nagle dziwny ucisk? ból brzucha.. Z uczuciem taj jak by zgagi. Do tego zimne poty i skok ciśnienia ok 160/80 + drżenia całego ciała i myśl że zaraz będzie koniec moich dni. Szybko obudziłem dziewczynę i przyszłego teścia żeby jechać do szpitala. po 15 min wszystko przeszło ale już Teść już był na nogach więc wycieczka do szpitala. Czułem się dobrze. Ale gdy zobaczyłem tylko napis pogotowie ratunkowe zrobiło ni się źle. Uczucie mdlenia ledwo co się na nogach trzymałem. W sali gdzie mnie badali tragedia. Ciśnienie 210 na 110 dosłownie drgawki i oszołomienie. Podali mi masę różny świństw pod język do picia i dożylnie między innymi relanium i hydroksyzyne, Czułem się strasznie. Zrobiono mi EKG które wyszło wprost idealnie żadnych nawet najmniejszych zaburzeń. Po powrocie do domy położyłem się spać. Rano obudziłem czując się fatalnie. Ciśnienie ok 150/80. wybrałem się do lekarza pierwszego kontaktu. Zrobiono mi badanie krwi (cholesterolu morfologie tarczyce) wszystko oki. EKG ok. USG brzucha ok. poszedłem do kardiolog nawet mnie nie zbadał tylko kazał zrobić mi holtera ciśnieniowego który wyszedł ok. Byłe też u laryngologa bo mam problemy z nosem. Od wizyty w szpitalu od czasu do czasu czuje ucisk w okolicy oczu czoła nosa i nasady głowowy wszystko połączone jest z uczuciem mdlenia i zaburzeniami widzenia. Tak kaj by w tv z kineskopem zmniejszyć kontrast i zwiększyć na maxa ostrość. Widze wszystka delikatnie przyciemnione i lata mi przed oczami masę maleńkich biało-czarnych kropek. Byłem u okulisty i dno oka jest oki (mam astygmatyzm na prawym oku. Widzę podwójnie takie smugi. Ciśnienie oka tez ok koło 19 ) . W pracy miewam ataki zawrotów głowy nieraz z uciskiem z przodu nieraz bez i czuje się fatalnie podejrzewam że wraz z tymi objawami rośnie mi ciśnienie. W domu też mam takie ataki wzrost ciśnienia do ok 160/90 drżenie całego ciała i uczucie strachu. Nawet w nocy kiedy zadziała (psiknie) odświeżacz powietrza przez kilka sekund czuje to beznadziejne uczucie omdlenia i takie dziwne uczycie w dolnej części kręgosłupa jak by ktoś mi wbił strzykawkę i przez kilka sekund wysysał ze mnie całą energie.
Do tego doszło paskudne uczucie które naprawdę mnie przeraża.... :( Mianowicie ostatnio nastawiłem sobie budzik na godzinę 8 rano, gdy budzik zadzwonił obudziłem się momentalnie nawet nie zdążyłem otworzyć oczu a już mnie dopadło uczucie mdlenia które trwało ok 15-20 sekund. Szybko sprawdziłem ciśnienie i miałem 160/ zaledwie 60 wszystko przeszło po ok 2-3 minuty i ciśnienie spadło do 130. Taki epizod zdażył się jeszcze raz ale w nocy... Chyba nic mnie nie obudziło ole obudziłem się momentalnie i znów omdlenie trwające ok 20 sekund i po tym czasie wszystko znów oki. Dodam ze budząc się rano albo zasypiając czuje drżenie np. głowy i klatki albo całego ciała. Ogolnie ostatnio zaczęły boleć mnie plecy od dołu szyji do połowy zwłaszcza pod lewą łopatka. Boli a raczej trochę dusi mnie po lewej stronie w klatce. I nieraz dziwnie boli mnie w gardle to jest dziwne uczucie duszenia i bólu gdzieś wewnątrz gardła. (nieraz jak wezmę głęboki oddech to bolą mnie płuca w górnej części i przy wdychaniu głębszym powietrza czyje jak bym w płucach miał jakiegoś gluta czuje takie charczenie które mija jak już wciągnę głęboko powietrze do końca.)

To co opisałem to tylko takie rzeczy które pamiętam które były najbardziej przykre.
Dodam ze mam 185 cm wzrostu i w błyskawicznym tempie straciłem ok 13 kg teraz ważę 105 kg.
Moja waga strasznie się waha ostatnie kilka dni temu miałem 112 kg i przez 3 dni czułem się kiepsko jakieś lęki i zawroty wysokie ciśnienie. Po trzech dniach wszystko mnie puściło i waga pokazuje 105 kg. Myślałem ze waga się uszkodziła ale nie na 2 urządzeniach w domu i u dziewczyny pokazywała 112 i 105 kg... 7 kg w 3 dni??? to jakiś obłęd przecież

Ogólnie mam jakieś dziwnie wahania nastroju raz się budzę zły jak osa i wszystko mnie irytuje przez co cierpi moja dziewczyna :( raz płacze i raz się śmieje. Raz nie mam do niczego motywacji a raz się rwę do pracy. Ostatnio czekając na przejeździe kolejowym widząc jadący pociąg pomyślałem jak że wysiądę ze samochodu i pozwolę zęby pociąg mnie rozjechał.

Mam 24 lata

Proszę was o pomoc bo nie mam pojęcia co mi jest, Te wahania ciśnienia i stanu mojego samopoczucia mnie dobijają. Raz czuje się wyśmienicie a raz tragicznie. Ciągle mam
również myśli o ciśnieniu i przypomina mi się ten szpital...:( tragedia.
napisał/a: joannanr1 2013-12-23 13:43
Żaden z lekarzy nie pomyślał żeby przeprowadzić u Ciebie pełnej diagnostyki nadciśnienia?
napisał/a: siwix1 2013-12-23 14:10
Niestety nie:( kardiolog okazał się kretynem i stwierdził że mam nerwice. i ze moje skoki cisnienia sa zwiazane z emocjami i nerwica... niestety nie dał mi nawel lekow na nadciśnienie. Powiedział ze holter cisnieniowy wyszedl prawidlowo. jak tylk bede mial wolne wybiore sie do innego kardiologa. jakie badania powinienem zrobic?
napisał/a: joannanr1 2013-12-24 10:45
Twoje objawy mogą być związane z nerwicą ale niekoniecznie.Trzeba wykluczyć inne możliwe przyczyny.Nadciśnienie czy raczej skoki ciśnienia mogą być spowodowane atakami lęku ale też np kamieniami w nerkach.Powinieneś codziennie kontrolować ciśnienie. Pomyślałabym też o przebadaniu w kierunku chorób pasożytniczych(badania z krwi , z kału są mało wiarygodne)Miałeś kiedyś kleszcza?
napisał/a: Andzrej 2013-12-24 11:17
Sprawdź czy zjedzenie słodkiego poprawia sytuację.
napisał/a: siwix1 2013-12-24 15:59
Dziekuję za odpowiedzi. Jeśli chodzi kleszcze owszem miałem. Myślalem nawet nad tą coroba (boleriozą) miewam czasami Bóle powiecmy jednego płata skóry. Wtedy gdy nawet sie delikatnie dotkne w to miejsce bardzo mocno boli przez kilka sekund. Jesli chodzi o jedzenie słodkiego przez jakieś cztery lata nie miałem ochoty na jakiekolwiek słodycze. Nieraz chyba mi pomaga wogóle zjedzenie czegokolwiek... Wczoraj np. Zjadłem 2 pączki i popiłem wodą. Chwila póżniej mdłości i odruchy wymiotne. Już czuje że coś jest nie tak bo słabne coraz mocniej i bach uczucie ze zaraz zemdleje... ok 20 sekund wzrasta tętno i coś czego jescze nie miałem zadyszka jak bym był zmęczony wszystko trwało ok minuty... nastepnie było już oki ale zostało mi INNE widzenie...? Mam wstręt chyba do światła u mnie w pokoju jest chyba za ciemne...
Dodam że wczoraj miałem przez jakiś czas wysokie ciśnienie od 140 do 155/85.
Juz poraz kolejny sięgnąłem po 1/4 tabletki na nadciśnienie mojego przyszłego teścia nazwa leku Corectin 5 (kilkanaście dni temu połknąłem całą tabletke. Oczywiście bardzo pomogło, Ciśnienie spadło ale kiepsko było zemna... wiec ciśnienie mojej krwi raczej nie wywołuje u mnie tych paskudnych obiawów. Potrafie czuć sie żle tak jak teraz ciśnięcie w głowie i ból dolnej części karku wraz z połową pleców... ( teraz czuje sie wyśmienicie w porównaniu do innych dni.) a mam ciśnienie prawidłowe 125/75
Kolejne rzeczy o których nie pisałem a jest ich wiele to to że czuje sie zmęczony do tego stopnia że oczy mi się zamykają i po np 30 minutach oczywiście nie śpie (jestem w pracy) nagłe odzyskanie sił poprosty sie budzę i już jest oki.
Kolejny objaw jes bardzo dziwny i nawe nie umiem ich opisac... Nieraz a raczej czesto w nocy z tyłu dłowy czuje a raczej słysze jakby coś?? albo krew płynęła mi tam pod bardzo wysokim nie wiem jak to określić CIŚNIENIEM?? jak by coś tam chrupałe z wysoką czestotkiwością przez 1-2 sekuny. Nie boli to ani nie wpływa na widzenie czy jakiekolwiek odczucia w organiżmie. Dziśiaj przespałę całą noc i czuje sie dobrze ele jutro bedzie żle ja to wiem bo tak to ze mna jest.
napisał/a: siwix1 2013-12-24 16:03
Joannanr1:
Jeśli chodzio kamienie nerkowe to badanie jamy brzysznej które miałem robione nie wykazały by czegoś w nerkach??
napisał/a: joannanr1 2013-12-25 12:58
Sądzę , że lekarz powinien zauważyć kamienie natomiast nie jestem pewna czy zauważyłby piasek.Z drugiej strony gdybyś miał piasek to raczej wiedziałbyś o tym.Dużo wskazuje na to ,że może to być borelioza.Badania nie są tanie ale myślę , że w Twoim przypadku warto je zrobić.Najlepiej zrobić badanie Western Blot w klasie IGg i IGm.Myślę , że w tej chwili najważniejsze jest wykluczyć boreliozę.
napisał/a: siwix1 2013-12-25 14:09
Dziękuję bardzo za odpowiedzi, Jak najszybciej wykonam testy i badania na tą przypadłość. Powiedz mi czy jest możliwe że bolerioza sie ukrywała długi czas w moi organiżmie i dopiero teraz zaatakowała?? kleszcza miałem naprawde dawno temu aczkolwiek czasto w to lato chodziłem po leśie jednak nie znalazłem u siebie ostatnio kleszcz.

Jeśli to nie bolerioza to czymoże być to nerwica??
Dodam żenie mam jakiś tam mega lęków czy cos w tym stylu... Nieraz jak rozmawiam z kimś tak jak wczoraj zmoja ciocią o tym co mi dolega cały się trzese i ciśnienie automatycznie skacze,,, ale nie czuje jakiegoś strachu jak inne osoby chore na nerwice... chyba że już sie do uczucia strachu przyzwyczaiłem i jestem ciogle przelękniety i dlatego nie czuje nic co by mnie niepokoil\ło.

Prawda jest taka że bardzo mnie nieraz złości najmniejszy chałas kogoś aszel albo słabe światło ale wydaje mi się ze nie jest spowodowane to przewlekłym stresem albo czymś w tym rodzaju.

Bardzo Cię przepraszam że tak opisuje tutaj moją sytuacje i zadaje pełno pytań... Wiem każda Twoja odp. Rodzi kolejne moje pytanie. Ale lekarza z mojego centrum medycznego w inowrocławiu nie traktują mnie jakoś zbyt poważniei im nie ufam. Więc pytam właśnie Ciebie.
Ja poprostu chce wiedzieć jak się przed tym bronić i jak z tym walczyć i dlatego się w to wszystko zagłębiam.

Mam nadzieję że będziesz miała tyle chęci żeby mi odpisywać Z góry ci dziekuję.
PS. Ciśnienie sprawdzam codziennie kilka razy. Powiem tak bardzo szaleje... od 125 do 150 w stanie spoczynku... w stanie wyśiłku nawet podskakuje do 170 ale to jest normalne w stanie wysiłku. Tak mi się wydaje.
napisał/a: siwix1 2013-12-25 14:16
Doznałem pewnego przebłysku. Moja dziewczyna z którą jestem 6 lat ostatnio miała badanie sanepidowski i wykryli że ma salmonelle i jest nosicielko tej choroby. Dostała leki i bakteria znikłą Wiadomo jestem jej chłopakiem i z nią mieszkam od 4 lat mogła mnie zarzić tą chorobą. Czy jest możliwe te te bakterie jakoś sie przerodziły w coś co niszczy mnie od środka i dlatego tak sie źle czję??
napisał/a: siwix1 2013-12-25 14:27
Salmonella może wywoływać zapalenie opon mózgowychi objawy są troszke podobne... ale czymój organizm walczył by tak długo?? czuje sie ciągle zmęczony i ciągle boli mnie tak jak by kark... mam problmy ze wzrokiem i nieraz boli mnie wszedzie głowa. Ale nie jest to silny ból... raczej dyskomfortzwiązamy z ciśnieciem w głowie i delikatnym bólem w skroniach. Od 3 dni ciagleboli mnie głowa.
napisał/a: joannanr1 2013-12-25 16:26
Ja raczej stawiam na boreliozę.Możesz zbadać salmonellę , możesz też zbadać się pod kątem chorób pasożytniczych.Uważam jednak z własnego doświadczenia , że przede wszystkim powinieneś zbadać czy nie chorujesz na boreliozę.