Nie dające spokoju problemy z układem pokarmowym

a czy oprócz tych dolegliwośći masz jakies inne np.nalot na jężyku,jesteś zmeczony ,świąd odbytu? U mnie stwierdzono jelito drażliwe i przez dwa lata z tym sie męcze a w końcu sie okazało że mam lamblie hehe.Zrób posiew kału na grzybki i pasożyty i zobaczysz czy to jest to i zmiana diety w necie jest mnóstwo info o tym

Nie mam wypisanych przez Ciebie objawów.Zastanawiam się tylko czy jeżeli by to była drożczyca jelit mogła się ujawnic w ciagu dnia ,może dwóch .Pamiętam jak dziś dzień przed rozpoczęciem tych problemów i nic nie zwróciło mojej uwagi wieczorkiem wypiłem tylko 0,5 czystej na dwóch jakieś chipsy zjadłem i kanapki .Zastanawiałem się czy to nie jakieś zatrucie może ale chyba za długo to trwa..

wojtas8585 napisal(a):

U mnie stwierdzono jelito drażliwe i przez dwa lata z tym sie męcze a w końcu sie okazało że mam lamblie hehe.

Zgadza się, od paru lat (odkąd wymyślono/odkryto - nie wnikam - IBS) polscy "lekarze" diagnozują jelito drażliwe u połowy pacjentów, bo jakby to wyglądało jakby powiedzieli "nie wiem"?

Sznaju - bezpośrednio przed wystąpieniem objawów wydarzyło się coś, co mogło mieć wpływ? Jakiś silny stres, zmiana nawyków? Kandydoza (wspomniana drożdżyca) ma cały szereg objawów, które pasują do większości chorób układu pokarmowego, więc po samych objawach raczej się jej nie wskazuje.

Nie właśnie nic takiego nie miało miejsca.. Po prostu wstaje na drugie dzień i wodnisty stolec myślałem że to przez te chipsy i wódke że namieszałem ale jak się okazuje do dziś to chyba coś innego. I co jeszcze zauważyłem po zjedzeniu zupy jakiejkolwiek tego samego dnia pojawia się biegunka.Nie jem zupy stolec w miare normalny jak tak go nazwać można .Pewna osoba twierdzi że to pewnie przez alkohol coś się stało z wątroba i radzi brać Esseliv forte . Czy przyczyną tych objawów rzeczywiście może być wątroba?

Ja męczę się z moim żołądkiem już od 17 lat. 4 razy leczone helicobacter, bóle brzucha trwające po kilka miesięcy bez przerwy. Ostatni raz żołądek a nawet cały brzuch bolał mnie przez ponad 5 miesięcy nie czułam bólu tylko kiedy spałam Myślałam że już zejdę przez to nabawiłam się depresji bo ile można! Po dwóch antybiotykach czyli standardowym leczeniu okazało się że bakteria siedzi sobie w najlepsze w moim żołądku. Wkurzyło mnie to okropnie, pojechałam do Bonifratrów, dostałam całą pakę ziół i zaczęłam pić. Po dwóch tyg zauważyłam że ból trwał już tylko pół dnia (nie cały!) po trzech tyg bolało tak na zmianę jeden dzień super drugi do bani po 4 tyg nic mnie już nie bolało Jestem wolna od bólu :)))Pomyślałam że albo ta bakteria wykończy mnie albo ja ją. Robię wszystko żeby stworzyć jej takie warunki żeby sama się wyniosła a więc ziółka ziółka i jeszcze raz te ziółka 3xdziennie Dowiedziałam się że helicobacter nie przepada też za żurawiną toteż częstuję ją nią codziennie. I żadnej chemii. Polecam wszystkim

Witam . Od mojego pierwszego postu początkującego temat mineło prawie 1,5 roku.Chcę odświeżyć temat ponieważ pojawily sie nowe okolicznosci . Jestem po serii badan krwi proby watrobowe ob .. itd , wyniki wszystko ok (delikatnie podniesiona bilirubina) byla tez proba na hylobacter pyroli wynik ujemny . Badanie kalu na krew utajona oraz lamblie obie ujemne .. W koncu w sierpniu nie wytrzymalem i zrobilem kolanoskopie ale tez niby wszystko ok a jest gorzej poniewaz pojawila sie substancja wydzielajaca sie z odbytu wg mnie jest to ropa i wydaje mi sie ze jest jej coraz wiecej . Ogolnie po zjedzeniu czegos miewam gazy burczenie w jelitach nie mowiac juz co sie dzieje po alkoholu a w szczegolnosci gdy nie wyproznialem sie z 2 dni cuchnace gazy co moment..
Juz powatpiewam w moja Pania doktor i zastanawiam sie co moge jeszcze zrobic ? Dziekuje z góry za jakies rady

sznaju napisal(a):

Witam . Od mojego pierwszego postu początkującego temat mineło prawie 1,5 roku.Chcę odświeżyć temat ponieważ pojawily sie nowe okolicznosci . Jestem po serii badan krwi proby watrobowe ob .. itd , wyniki wszystko ok (delikatnie podniesiona bilirubina) byla tez proba na hylobacter pyroli wynik ujemny . Badanie kalu na krew utajona oraz lamblie obie ujemne .. W koncu w sierpniu nie wytrzymalem i zrobilem kolanoskopie ale tez niby wszystko ok a jest gorzej poniewaz pojawila sie substancja wydzielajaca sie z odbytu wg mnie jest to ropa i wydaje mi sie ze jest jej coraz wiecej . Ogolnie po zjedzeniu czegos miewam gazy burczenie w jelitach nie mowiac juz co sie dzieje po alkoholu a w szczegolnosci gdy nie wyproznialem sie z 2 dni cuchnace gazy co moment..
Juz powatpiewam w moja Pania doktor i zastanawiam sie co moge jeszcze zrobic ? Dziekuje z góry za jakies rady

Kolonoskopie a nie kolanoskopie.
A czy byly zrobione wycinki przy tym badaniu?

Z tego co wiem nie były , nie wiem o niczym takim . A do czego zmierzasz?

sznaju napisal(a):

Z tego co wiem nie były , nie wiem o niczym takim . A do czego zmierzasz?

Bez wycinkow to jest niepelne badanie. Czasami nie widac golym okiem zmian na jelicie, np mikroskopowe zapalenie jelit.
Niestety, przez NFZ nie lubia robic wycinkow, bo to przeciez kosztuje a nasza sluzba zdrowia nie lubi wydawac pieniedzy. Tutaj trzeba czesto naciskac niestety.

Żeby było ciekawiej wszystkie badania były robione prywatnie

Witam

Wykonaj jeszcze test na tolerancję glutenu - EMA oraz tTGA.
Czy spożywasz również nabiał?
Opisz swoje przykładowe odżywianie w ciągu dnia z uwzględnieniem napojów.
Czy palisz papierosy, ćwiczysz, spożywasz suplementy diety?
Spróbuj pić herbatę z 2 torebek rumianku - obserwuj czy nie pojawiają się zmiany skórne.
Na biegunki stosuj tabletki ziołowe Taninal.
Jeśli pojawiają się wzdęcia - Espumissan.
Ja przy problemach jelitowych używam często Taninal oraz 20 kropli Amolu dodanych do herbaty.
Przez ok 12 miesięcy zrezygnowałem całkowicie z glutenu, teraz po spożyciu jest wszystko ok.
Używałem również Debutir - ale nie wiele o nim mogę powiedzieć dobrego.
Podstawa to prawidłowe odżywianie, zwracanie uwagi na żywność. Jeśli spożywasz pieczywo, wybieraj na naturalnym zakwasie i bez ulepszaczy. Staraj się nie spożywać produktów bogatych w błonnik w tym pełnoziarnistych.
Odnośnie odżywiania, zapraszam do kilku moich artykułów:[url_special=http://wieszjak.polki.pl/eksperci,1011,Krzysztof-Mikiecik.html:1d6xvlp9]http://wieszjak.polki.pl/eksperci,1011,Krzysztof-Mikiecik.html[/url_special:1d6xvlp9]
Pozdrawiam