nerwica lękowa a psychotropy

katka94 napisal(a):

Witam.
mam 18 lat i od półtora roku cierpie na nerwice lękową. Po wczorajszej wizycie u psychiatry dostałam leki, jednak nie jestem przekonana co do ich brania. Czasami mam tak, ze ataki nie pojawiają sie nawet tydzien, czasem po 2 dni skręcam sie z bólu.Czy według was konieczne jest przyjowanie leków? odradzacie czy polecacie? jestem na terapii i zastanawiam sie czy to nie wystarczy.Martwią mnie równiez niczym nie powodowane bóle mięsni, mdłosci, osłabienie, ale bez poczucia lęku.Mieliscie kiedys cos takiego?
Pozdrawiam, Kaśka ; )

Prawdopodobnie ma Pani nerwicę z objawami psychosomatycznymi,stąd te bóle i mdłości.Leki psychotropowe wykazują swoje skuteczne działanie po kilku tygodniach stosowania i dlatego nie powinno się przerywać samodzielnie leczenia bądź stosować ich na tak zwane raty.Tylko prawidłowe stosowanie przez okres kilku tygodni może nam pokazać czy lek jest skuteczny,czy może trzeba go zmienić na inny lub skorygować dawkę.To nie jest tabletka od bólu głowy,która pomaga po kilku minutach.Nerwica lękowa często występuje równolegle z objawami depresji,i trzeba uważać i pomóc leczeniem, by stan się ni pogłębiał.
Konieczność przyjmowania leków poza lekarzem,należy do indywidualnej oceny samego pacjentami,który powinien ocenić na ile jego stan wymaga stosowania tego rodzaju leków.Jeżeli Pani uważa że objawy nie pozwalają jej na normalne funkcjonowanie,i powodują duży dyskomfort psychiczny,a sama psychoterapia nie przynosi oczekiwanych efektów ,to połączenie psychoterapii z lekami jest jak najbardziej zrozumiałe i konieczne.Ponieważ jest Pani jeszcze stosunkowo młodą osobą, i być może jeszcze się uczy,należy wziąć pod uwagę, że tego rodzaju leki mają wiele skutków ubocznych,między innymi mogą zmniejszać koncentrację i powodować senność,które mogą powodować pewne przeszkody w prawidłowym nauczaniu.
Pozdrawiam serdecznie:)