Nawracający kaszel Mykoplazma, pasożyty

napisał/a: waskerka1 2013-01-17 01:43
Witam serdecznie jestem mamą dwójki dzieciaczków synek w październiku skończy 6 lat córka ma 14 miesięcy. Mój problem dotyczy starszego synka. W lipcu zachorował dostał katar i tak się do tej pory utrzymuje nie jest to katar ale jakby coś mu ciągle gdzieś zalegało w okolicach nosogardła. Jak bierzemy chusteczkę to nie idzie nic wysmarkać a słychać że gdzieś tam ciągle coś nie tak mówi jakby troszkę przez nos.We wrześniu się przeziębił a od 1 października miał iść pierwszy raz do przedszkola jednak w dzień przed zaczął bardzo kaszleć i tak się zaczęło. Rano przed przedszkolem tak go dusiło że nie szło wytrzymać i jeszcze przed 8 wezwałam lekarza przyjechała doktor i stwierdziła że to górne drogi oddechowe. i lekko czerwone gardło. że w płucach oskrzelach czystko może ciut z prawej strony jednak najprawdopodobniej to od katarku. przepisała antybiotyk ceclor w dawce 3 razy po 5ml. Po tygodniu od brania antybiotyku nie widzę znaczącej poprawy. Kaszle trochę mniej to może na plus jednak o dziwo dziś po nocy bardzo go męczyło. natomiast ten katar to jakaś zmora z nim nic się nie poprawiało ani nie zmienia jest tak jak było. Od groma tego gęstego zalegającego kataru. Synek skończył brać antybiotyk jednak kaszel pozostał tylko w nocy i nad ranem potem był spokój od 8 października poszedł jednak do przedszkola to jego pierwsze zetknięcie z przedszkolem.Przechodził 3 dni i wstał rano z katarem.Oczywiście znów nasilił się kaszel synek został w domu znów przyjechał lekarza i po raz kolejny objawy takie samy i w płucach i oskrzelach czysto antybiotyku wiadomo już nie dostał bo dopiero co jeden skończył. Dostał za to leki na odporność leki w kierunku alergi aerius klople do noska też na alergię, Neozine albo Elofen i jakieś syropki przeciwkaszlowe, prawoślazowy chyba nawet.1,5 tyg przesiedział w domu.Kaszelek się trochę wyciszył jednak jak w poprzednim przypadku pozostał w nocy i po nocy oraz mówienie przez nos niby nic się nie lało a jednak gdzieś tam jakby coś było. Skoro osłuchowo czysto znów poszedł do przedszkola niestety chyba na 1,5 tyg :( Wrócił z przedszkola z gorączką 38,5 i twierdził że w przedszkolu zrobił żadką kupkę o dziwo mój mąż w tym samym czasie tak samo ostra biegunka i temperatura w granicach 39 st. Najprawdopodobniej to była jelitowka gdyż po tyg to samo my z siostrą choć z nami nie mieszka ostra biegunka tylko taka 1 dniowa i 1 dniowa temperatura sięgająca 39 st.Synek robił taką żadszą kupkę co dwa dni dosyć luźną ale brzuszek go nie bolał i apetyt też ma jak zwykle dlatego też posłałam go do przedszkola. Jednak znów pochodził trochę około tyg i kaszel się nasilił i doszedł lejący katar więc znów lekarz i znów osłuchowo czysta i kolejna porcja leków przeciwalergicznych przeciwwirusowych.Dostał na wzmocnienie lymphozil, pierwszą dawkę broncho -vaxom. i ze względu na ten nosek doktor kazała zrobić rtg zatok wynik był następujący: " Zatoki czołowe nierozwinięte, pozostałe bez zmian, powietrzne. " Kaszel był po nocy jak wstał taki mokrawy i jak się położył w pozycji leżącej też strasznie go męczył ale suchy. nie dawał mu zasnąć.tak więc zaleczymy do przedszkola parę dni i na nowo objawy się nasilają. Mamy początek grudnia i znów po paru dniach w przedszkolu mamy nasilenie.Kaszel brzydki mokry rano i wieczorem znów wycieczki po lekarzach wizyty prywatne osłuchowo ciągle wszystko ok jednak nasza doktor prywatna zaleciła nam badania mykoplazma, krztusiec, chlamydia , ige całkowite oraz rtg płuc. Doktor dała klacid wystąpiła o dziwo gorączka wymioty do tej pory był tylko kaszel dlatego piszę o dziwo na drugi dzień już nie było temp. natomiast dusił do w nocy kaszel do 3 rano nie spał suchy kaszel bez ustanku w poniedziałek wykupiliśmy pulmikort + berodual i było jakby lepiej choć wciąż kasłał jednak tego kaszlu było mniej i był bardzo mokry.Synek skończył brać ten klacid a po dwóch dniach znów atak kaszlu w nocy taki sucho mokry jak dla mnie krtaniowy ale to tylko moja ocena matki cały czas pokasływał i był pod chrypnięty i często musiał odkrztuszać. Ale nadal utrzymywał się zawalony nosek i być może to spływająca wydzielina tak powoduje ale to jest nie do zniesienia kaszel od dwóch miesięcy katar od 5 miesięcy krople przetestowaliśmy już wszystkie chyba jakie są możliwe.Nadal nic nie wiedziałam czy Klacid pomógł a kaszel jest tylko kaszlem po infekcyjnym lekarze też rozkładają ręce to co ja mam wiedzieć.A osłuchowo cały czas czysto nawet przy tak silnym kaszlu który aż skłaniał go do wymiotów tak było jednej nocy. Aha synek bierał wtedy jeszcze Lymphozil H 3x1, inhalacje z pulmikortu 2x po pół + 5 kropli berodualu, syrop prawoślazowy3x5ml, aerius 1x5ml, elofen 2x 5ml. A od 18 grudnia zaczęliśmy drugą serię Broncho- Vaxum. Mniej więcej w okolicy świąt znów kaszel się zaostrzył więc znowu lekarz i znowu osłuchowo czystko szok tak wiec znów syropki na alergię, odporność wirusy i tak dalej. Ciągle od września tylko jakieś leki:( W sylwestra kaszel stał się nie do zniesienia raz suchy raz mokry znowu lekarz i znowu nic lekarz rozkłada ręce. W j końcu 3 styczni aodebaliśmy wyniki badań były następujące. CHLAMYDIA PNEUMONIAE: IgM 0,21 ratio,wynik ujemny poniżej 0,8 niejednoznaczny 0,8 - 1,1 dodatni powyżej 1,1 IgG wynik 0,36 przy czym wynik ujemny 0-0,8 dodatni >1,1 wątpliwy 0,81 - 1,1. MYCOPLASMA : IgG wynik 1,07 przy czym wynik ujemny 1,1 IgM wynik 0,30 przy czym ujemny poniżej 0,80 niejednoznaczny 0,80 - 1,09 dodatni powyżej 1,09; KRZTUSIEC IgG wynik 16,64 przy czym0 - 1 lat test ujemny. RTG klatki piersiowej z dnia 19.12 2012 W okolicy wnęk wzmożony rysunek naczyniowy oskrzelowy, zapalny. Grasica nieco powiększona. Sylwetka serca niepowiększona przepona gładka kąty wolne. Oprócz opisu rtg pokazałam naszej doktor zdjęcie i powiedziała ze zmiany są prawie niewidoczne a lekarz interpretujący synka badanie słynie z tego że zawsze lubi nadciągać więc tym się nie przejmować. A synek po dziś dzień nadal Kaszle teraz jest to strasznie mokry kaszel taki że nie idzie tego opisać skąd on ma tyle tego czegoś w sobie odkrztusza za przeproszeniem jak stary chłop. Teraz kaszel jest tylko po nocy jak się obudzi zanim z łóżka wstanie to jest coś niewyobrażalnego jak go męczy wstanie pochodzi z 15-30 min jeszcze go szarpie i ustępuje potem są jakieś pojedyncze epizody w ciągu dnia ale ten kaszle po nocy to coś strasznego. Byliśmy już u laryngologa też nic nie dał stwierdził tylko ze jak zacznie mnie to denerwować to będziemy coś robić a tak ma przerośnięty trochę trzeci migdał i tyle aha no i krzywą przegrodę nosową.23 mamy alergologa ciekawe co powie choć niektórym lekarzom właśnie najłatwiej jest zgonić na alergię, nerwicę i tak dale. Ja nie sądzę że to może być alergia wybrał już tyle leków na alergię że w trakcie ich zażywania byłaby choćby minimalna poprawa a nie było żadnej. Krople do nosa, wapno z efedryną w kapsułkach, wapno w syropie, zyrtek z 5 słoiczków aeriusa I nic chyba coś by to dało gdyby była to alergia. Mnie zastanawia wynik mykoplazmy igg wątpliwe niby z tego co słyszałam wątpliwe skłania się zawsze ku dodatniemu. Tak więc sądząc po igm ujemnym i igg wątpliwym jakby przechodził mykoplazmę tylko że został przeleczony tylko 8 dni klacidem a badania były robione po dwóch tyg od skończenia klacidu myko leczy się znacznie dłużej żeby wyleczyć i że też młodsza córeczka 14 miesięcy się nie zaraziła? przynajmniej nie ma kaszlu tylko katarek od czasu do czasu spowodowany ząbkowaniem.Lekarz coś wspomniał jak był u nas tydzień temu ze można by go jeszcze sumamedem przeleczyć ale może damy mu spokój zapytany czy to właśnie mykoplazma jest przyczyną tego kaszlu powiedział tylko może i tak być. Żadnej konkretnej odpowiedzi a wyniki ma czarno na biały. aha dodam że morfologia ok nie ma stanu zapalnego tak samo z ob wyszło też ok wynik 6 norma 10. Drugie co jeszcze pomyślałam to pasożyty zrobiłam jedno badanie ale to z jednego badania raczej się nie wykryje ciężko to dziadostwo zlokalizować. Objawy też by pasowały uporczywy ciągły kaszel,lekkie stany podgorączkowe od czasu do czasu takie 37,4 nadpobudliwość, nerwowość,czasami zdarza mu się pochrapywać ale to rzadkość, zasinienia pod oczami dołączyłam sobie do tego jeszcze tą naszą jelitówkę z listopada może to nie była jelitówka a zakażenie pasożytami już wariuję.Nie mogę słuchać jak mój syn 4 miesiąc kaszle jak gruźlik. Wiem że z kału bardzo cieżko wyłapać te pasożyty przyznam się że już myślałam o biorezonansie Mora ale czy to czasem nie blef sama nie wiem jestem już tak zdezorientowana że szok. Wszystko byle tylko pomóc mojemu dziecku i przestać się martwić. co pan tym MORA sądzi. Jak jeszcze zbadać pasożyty. Przedstawiłam całą historię choroby mojego synka. Proszę o jakąś pomoc. Co z tym wynikiem mykoplazmy wątpliwym co z tymi pasożytami co bardziej panu pasuje. co jeszcze mogę zrobić jakie badania wykonać. czy powtórzyć mykoplazmę jak tak to jakie miana samo igg czy może igm też a może jeszcze iga. Co jeszcze mogę zrobić dla mojego dziecka. Na co pan stawia.opisałam dokładnie to co wie lekarz prowadzący.przepraszam za chaotyczność wypowiedzi ale chciałam wszystko opisać dokładnie począwszy od 4 miesięcy wstecz. Z góry ślicznie dziękuję za pomoc i cenne wskazówki. Pozdrawiam serdecznie.
napisał/a: Peter 2013-01-18 10:13
W mojej ocenia tak znacząco nasilony kaszel nie ma odzwierciedlenia w wynikach badań na mykoplazmę, czy chlamydię.
Proponuję wykonać następujące badania:
- w kierunku diagnostyki pneumocystozy
- w kierunku cytomegalii
- IgE całkowite
- pełna morfologia, ale rozmaz manualny
- badanie immunoenzymatyczne kału w kierunku pasożytów (jest bardziej wiarygodne)
- wymaz z nosa i tylnej ściany gardła.
Myślę, ze po tych badaniach będzie można określić, w czym problem.
napisał/a: Vattier 2013-01-18 12:49
napisal(a):Teraz kaszel jest tylko po nocy jak się obudzi zanim z łóżka wstanie to jest coś niewyobrażalnego jak go męczy

1. Czy syn miał przeprowadzoną jakąkolwiek diagnostykę w kierunku astmy? Przewlekający się kaszel po infekcjach i napady poranno-nocne to typowe objawy, które powinny skłonić lekarza do diagnostyki różnicowej.
2. Czy syn miał w przeszłości alergię pokarmową? Czy obecnie ma stwierdzoną alergię na alergeny wziewne? Roztocza, trawy, etc.?
3. Czy w najbliższej rodzinie występowała astma bądź choroby alergiczne?
napisał/a: waskerka1 2013-01-18 15:04
Witam serdecznie wszystkie badania jakie zostały zrobione opisałam w pierwszym poście wszystko musiałam robić na własną rękę gdyż nasz pediatra z przychodni stwierdził że syn nawet do pulmonologa się nie kwalifikuje śmieszne. Bo kaszle tylko 3 miesiące. Badania robiłam prywatnie na własną rękę. to co podpowiedział mi nasz prywatny lekarz i to co wyczytałam z internetu Dlatego dodaję w załączniku wszystkie skany badań. O astmie nawet nie było nawet mowy. Ale synek jest strasznie żywiołowym dzieckiem i szaleje całe dnie i po wysiłku nie widzę wzmożonego kaszlu. Na tą chwilę kaszle jest od 3 tyg strasznie mokry bardzo mu się odrywa. i co chwila jakiś stan podgorączkowy góra 37,5 który po chwili sam spada. Tylko dziś w nocy był mały nieprzyjemny incydent wstał i jak twierdził bardzo bolało go gardło bolało i ucho ale to uszko miał takie jakby czerwone więc pomyślałam że może długo leżał na tej stronie i się po prostu obcisło. Teraz jak wstał już nie narzeka ani na gardło ani na uszko. od dziś powinien zacząć brać 3 serię broncho - vaxon ale po tym incydencie w nocy nie wiem co robić i nie podałam najwyżej zacznę od jutra. Tylko nie wiem co robić czy mogę podać synek mówi że nie boli go ani gardło ani ucho temperatura na prawej skroni 37,2.w kolejnym poście dodam następne badania
napisał/a: waskerka1 2013-01-18 15:09
Podaje kolejne wyniki badań. Nie bardzo rozumiem wynik wątpliwy przy mykoplazmie przy mianie igg nasz lekarz mówił że traktuje się to bardziej jak dodatni i nie wiem czy właśnie tego nie powtórzyć oraz to ige całkowite mieli zrobić i zapomnieli a teraz ja muszę dziecko kuć. To już wszystkie badania jakie wykonałam były jeszcze zatoki ale wyszły ok. i nie mam na płycie tylko na kliszy.z Morfologi i ob też żadnych stanów zapalnych dziwna sprawa.
napisał/a: Peter 2013-01-22 08:58
Zwykle wynik wątpliwy po ok 4-6 tyg. powinno się powtórzyć.
napisał/a: waskerka1 2013-01-22 16:15
Witam w takim razie p powtórzę badanie tylko proszę powiedziec jakie miana mam zrobić i czego sie spodziewać jezeli teraz wyjdzie igg ujemne tzn ze wtedy byl blad i syn mykoplazmy nie przechodził czy jezeli wyjdzie dodatni to ze mykoplazmy przeszedl i std ten utrzymujacy sie kaszel od pazdziernika a co jak znow wyjdzie wątpliwa Synek nadal ma ten mokry kaszel wieczorem jest ok w ciagu dnia praktycznie też kaszeljest glownie po nocy bardzo mokry ale od ptasi dni synek mówi strasznie przez nos słychać jak bardzo mu się gotuje ale nie idzie nic wysmarkac woda morska nie pomaga a dziecko slowa wypowiedziec nie moze boo go zatyka. laryngolog stwierdzil krzywą przegrode w prawej dziurce i jest ona m a tyle duża ze wjdac to golym okiem i to wlasnie w tej dziurce najbardziej mu bulgocze moze to wlasnie to jest przyczyna tego wszystkiego ciagle zalegajace spywajace glutki podrazniaja dilo kaszlu . jutro mamy alergologa ale jezeli syn jest przeziebiony czy jest sens z nim isc czy sprobowac przel łożyć wizytę czy testy będą wiarygodne. i jeszcze jedno pytanie czy na wizycie prywatnej u alergologa robione sa w cenie wizyty (100zl) testy alergiczne bo szczerze to wolalabym isc prywatnie.
napisał/a: Peter 2013-01-23 11:26
Wykonać w klasie IgG i IgM. I do tego badania, jak wyżej napisałem, bo w przeciwnym razie dalej nie będzie nic wiadomo. Jak będą wyniki, będzie i interpretacja. Jeżeli woda morska nie pomaga, to lekarz winien przepisać lek mukolityczny np. Ambroksol czy Fluimucil.
Testy winno się wykonać, jak dziecko będzie w lepszej formie. I nie może być na lekach przeciwhistaminowych (co najmniej od 2 tyg).
napisał/a: adrian333 2013-01-23 13:41
Opisane przez Pania objawy są bardzo podobne praktycznie identyczne do choroby mojej 3,4 letniej córeczki, bardzo długo zmagamy się z takim własnie stanem dziecka. Córka choruje praktycznie od wrzesnia przed swietami leżała nawet w szpitalu. przez cały okres leczenia na córke zadziałał tylko jeden lek baktrium. Obecnie mała nadal kaszle i ten katar, ale wczoraj odebrałem wyniki wymazu nosa gdzie występuje bakteria Moraxella Catarrhalis. Wczesniej również wykonałem wszystkie badania które pani wymieniła , wszystkie były ok . Mam nadzieje że to jest własnie to dlatego proponował bym porobić wymazy koszt jednego to ok 17 zł a jesli cos się namnoży póżniejsza dopłata.
napisał/a: waskerka1 2013-01-23 15:56
proszę powiedzieć jakie zostało podjęte leczenie? Powiem panu że gdzieś czytałam że z wymazów czy to z gardła czy to z nosa zawsze coś się wyhoduje. Dziś miałam alergologa ale nie poszłam gdyż było to w przychodni przyszpitalnej w której pracują również lekarze z oddziałów a u nas w szpitalu mamy 8 przypadków świńskiej grypy więc przy odporności naszego synka wydało mi się to nie na miejscu. Zapisałam więc synka na juro na wizytę prywatną gdyż znaleźliśmy doktor w naszym mieście która ma aż trzy specjalizację pulmonolog, pediatra i alergolog dziecięcy. Więc mam nadzieję że to też dobra decyzja. A proszę mi powiedzieć gdzie robił pan córeczce wymaz ? Bo chyba w zwykłym laboratorium gdzie pobierają krew się tego nie robi?? Dziękuję panu bardzo za zainteresowanie moim postem proszę pisać o postępach leczenia córci ja również będę pisać. Ja już tracę siły tak mnie to przerasta jak patrzę jak synek się meczy a najgorszą dla niego karą jest to że nie może chodzić do przedszkola :(
napisał/a: adrian333 2013-01-24 13:58
Ja takie wymazy robiłem w takim zwyklym laboratorium, oczywiscie płatnie, ale ze skierowaniem to chyba za darmo. W danej chwili czekam jeszcze na posiew moczu wtedy pójdę do specjalisty, obecnie lecze córeczkę tylko kroplami i inhalacjami z samej wody fizjologicznej, kropie też na noc koszulke kropelkami olbas, jest troche poprawy oraz się niepogarsza, najdziwniejszy w tym wszystkim jest zmieniający się kaszel raz suchy raz mokry zrezygnowałem już z wszelkiego rodzaju syropów poniewaz i tak niedają żadnych efektów. pozatym ta bakteria którą ma córka jest odporna na wiele lekarstw. jak już będe wszystko wiedział odezwe się do Pani może wspólnymi siłami jakos nam się uda wyleczyć dzieciaczki.
napisał/a: waskerka1 2013-02-15 01:03
Witam serdecznie przepraszam, że się nie odzywałam jakiś czas ale ciągle coś miałam na głowie a potem mi jeszcze młodsza córeczka na krtań zachorowała i masakra całe noce przy łóżeczku :( A więc wracając do przypadku synka porobiłam dodatkowe badania. Powtórzyłam mykoplazmę i IgG tym razem wyszło ujemne więc to nie przyczyna. Poszliśmy do alergologa pulmonologa i pediatry w jednym :) Osłuchowo oczywiście wszystko ok a nos zawalony przeraźliwie przy czym oczywiście i ten kaszel. Zrobiła nam testy skórne które praktycznie nic nie wykazały praktycznie ponieważ wyszła maleńka zmianka przy brzozie oraz roztoczach ale były one tak maleńkie że doktor powiedziała iź jednoznacznie nie może stwierdzić uczulenia i kazała te dwa alergeny zrobić z krwi. Okazało się że jest ok. Przy okazji zrobiliśmy Lambdie z kału też ok. Toksokarozę canis z krwi - ok, glistę ludzką również z krwi oba te badania z krwi bo z kału ponoć nie wychodzą glista tez - ok wynik ujemny. tak więc pod tymi wszystkimi względami dziecko jest zdrowe. A objawy jakie były takie są :( Jedyne co nam zostało to znaleźć jakiegoś specjalistę laryngologa bo te objawy wskazują również na przerost trzeciego migała. I to jest najprawdopodobniejsze. Teraz poszujemy na prawdę dobrego specjalisty w tej dziedzinie z woj. łódzkiego. Może ktoś zna takiego. Łódź, Piotrków to by najbardziej odpowiadało. Adrian 333 a co u Was jak córeczka wiecie już coś więcej coś się zmieniło ?? Pozdrawiam i zdrówka życzę.