nawracające wysokie gorączki

napisał/a: mama zuzi 2011-11-08 14:31
SERDECZNIE DZIĘKUJĘ PANI ANNIE RODAK.
napisał/a: madzik311 2011-11-08 19:07
dziękuję wszystkim za odpowiedz i telefony :), podałam steryd nie było łatwo kubus dwa razy go zwrócił za 3 zmieszanym i rozkruszonym z sokiem malinowym podałam mu strzykawką do gardła i jakoś się udało - goraczka ustąpiła ale brzuszek nadal boli szczególnie w nocy, morfologia w czasie rzutu tragedia 4 dni lepiej ale nie jest dobrze, Pani hematolog martwi się bo 3 raz spadły bardzo granulocyty-a to idzie w kierunku cyklicznej neutropeni...dzis miał znowu usg płakał już tak bardzo chyba ma dość ale co się dziwić ma 16 miesięcy a połowę życia spędził na badaniach - wiem że są straszne choroby i widziałam to - zresztą mam kontakt z tymi maluchami nawet dziś ich odwiedziłam - nie można zapomnieć jak sie zetknie z takim cierpieniem na hematologii i mimo że mam swoje problemy i zmagam się z nimi i boję się bardzo to ci mali "bohaterowie" w jakiś sposób dodają sił, usg Kubusia wykazało dalej powiększoną wątrobe śledziona jest juz ok, ma trochę węzłów w brzuszku i na szyi - mamy kontrolować a najlepiej zrobić tomografię brzuszka lub pets..? czy jakos tak to takie jakby skanowanie całego ciała ... muszę o tym poczytać a może ktoś wie gdzie można zrobić to prywatnie? ja odliczam dni do gorączki czekam na 15 listopad i wizytę w Krakowie

pozdrawiam
napisał/a: mloda16051 2011-11-21 19:13
Witam, moja córka od czerwca także regularnie gorączkuje. Prócz tego ma powiększoną wątrobę i śledzionę. Podczas ataku ma wysokie CRP nawet 134 (
napisał/a: madzik311 2011-11-21 20:24
witam Kubuś ma także podwyższona crp zawsze ostatnio w 1 dobie miał 8 w drugiej już 36, i ogólnie cała morfologia i rozmaz ręczny nie sa dobre, poza tym u Kubusia stwierdzono neutropenie-spadają mu bardzo granulocyty, a wogóle jesteśmy juz po wizycie w Krakowie czekamy na wyniki, ale Pani docent powiedziala, że jeśli streryd pomaga i gorączka nie wraca to na 95% jest Pfapa, tylko u Kubusia podejrzewają coś jeszcze ze względu na bóle brzuszka, brzydkie stolce, ta krew utajoną w kale która wyszła 2 razy,powiększone węzły brzuszne, nadobojczykowe, szyjne i potyliczne 9choc to wystepuje głównie w czasie gorączek) i na zmiane powiekszajaca sie watrąbę i śledzione-teraz np. jestesmy przed goraczka i watroba wrocila do normy a sledziona powieksza sie, a dzis odebralam wyniki z posiewu kału i wyszło że Kubus ma grzybice przewodu pokarmowego-albo ze szpitala albo dzieki tym antybiotykom ktorych tyle wybral...., Pai Docent powiedziala równiez ze czesc wynikow jest Kubusia ( ja bylam tez z drugo synkiem 5 latkiem) i ze immunologicznie jest ok ale niepokoi ja brak jakis przeciwciał - nie pamietam jakich, ale jak spytalam co to moze znaczyc Pani Docent powiedzial ze oznacza to jakies zmiany w jelicie grubym...wiec ja dzis juz uryczlam sie caly dzien ...bo odrazu pomyslalam o zmianach nowotworowych..bo jakie jeszcze moge byc... a on jest taki malutki, jak dojade wyniki dam znac reszte a nas czeka wizyta u gastrologa-choc tu jestesmy pod stala opieka ale takie badania to raczej juz Krakow lub Warszawa, niewiem ale jestem przerazona i czekam na wyniki obu synków

pozdrawiam i życzę dużo zdrówka i siły
napisał/a: mloda16051 2011-11-21 22:39
Hej, dziękuję Ci bardzo za odpowiedz. No właśnie Ola też podczas napadów ma powiększoną wątrobę i śledzionę. Po ataku narządy jakby się zmniejszały ale i tak są większe niż powinny. Oprócz tego Ola ma anemię-najgorsze wyniki podczas napadu gorączki. Poziom żelaza wynosił 3 (norma od 60). Ola gorączkowała co kilka tygodni jak była mała. Potem przez okres przedszkola uspokoiło się o od czerwca co kilka tygodni non stop. Przed ostatni atak miała we wrześniu. CRP w 4 dobie 136!!! Jakiego lekarza polecacie? My jesteśmy z Warszawy.
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-11-24 07:45
O bakteriach chorobotwórczych przeczytaj tu:

[url_special=http://uklad-oddechowy.wieszjak.polki.pl/choroby-gardla/275787,Jakie-bakterie-sa-najczestsza-przyczyna-chorob-gardla.html:e4bu3q3g]http://uklad-oddechowy.wieszjak.polki.pl/choroby-gardla/275787,Jakie-bakterie-sa-najczestsza-przyczyna-chorob-gardla.html[/url_special:e4bu3q3g]
napisał/a: wmapole 2011-11-30 23:00
Witam, u mojej 2latki również pediatra zasugerowała PFAPA - jesteśmy dopiero na początku tej drogi tym samym i prób diagnozy tego świństwa.
Mała co 5-6tyg po prostu znikąd łapie wysokie gorączki (ostatnio 40,6), które bardzo ciężko zbić lekami. W październiku z tego powodu trafiła do szpitala (podejrzewano mononukleozę ze względu na powiększone węzły, CRP-77). Mononukleoza została wykluczona,posiewy moczu ujemne, kał posiew ujemny, EPEC ujemny Leuk -15,35,Eryt-4,24, MCV-80, HB-11, HT-33,9, PCT 2,86 . Minęło 5tygodni i córka znów zmaga się z potężną gorączką (to już 4 taki epizod)... Dziś po badaniu właściwie wszystko było ok -uszy, gardło lekkie czerwone, kataru brak, brzuch ok... gorączka natomiast utrzymuje się już 3 dobę (zwykle gorączkuje nawet 7 do 10dni).
Najgorsze,że w październiku przy 40stopniach dostała drgawek gorączkowych, teraz miała 2 ataki przy temp 38 (dość delikatne, był z nią kontakt, wyglądała jakby było jej po prostu b.zimno po kilku min minęły)...dostała luminal....jestem przerażona. Wieczorem doszły objawy ze strony ukł.pokarmowego -biegunki (być może po czopkach ) oraz ból brzucha.
Co robić... tak jak pisałam to dopiero początek naszej drogi... jestem załamana patrząc jak dziecko cierpi i nie można mu pomóc.
napisał/a: madzik311 2011-12-01 11:10
witam bardzo Ci współczuje ja też mam ostatnio straszne problemy napiszę później o wynikach z Krakowa ale teraz szybciutko bo napisałaś o bólach brzuszka - u nas jest podobnie i niestety poza tym że pfapa jest zdiagnozowany - kubuś miał już 17 gorączek -więc Twój lekarz bardzo szybko zareagował my takiego szczęścia nie mieliśmy, ale odnośnie bólów brzuszka u nas podejrzewają jeszcze dodatkowo chorobę crohna...jestem przerażona bo to samo podejrzewają u starszego synka (5latek) i niestety wyniki to sugerują, czeka nas teraz znowu długie szukanie, okropne badania, strach i bezsilność...
napisał/a: wmapole 2011-12-01 16:01
A czy PFAPA diagnozuje się jedynie poprzez wykluczanie kolejnych chorób? Czy jest może jakieś badanie które to potwierdza. Odebrałam wyniki córki CRP 91 reszta też średnia- dokladnie taki sam obraz jak w październiku kiedy byłyśmy w szpitalu... Madzik bardzo mi przykro,że obydwaj Twoi chłopcy chorują :( jakoś musimy się trzymać...
napisał/a: mloda16051 2011-12-01 18:03
W Centrum Zdrowia Dziecka pracuje lekarz który zajmuje się gorączkami nawrotowymi.
napisał/a: wmapole 2011-12-02 14:57
Dzięki za infrmacje- na razie mała zapisana jest na diagnostykę na akademie medyczną- na pewno będzie badana pod kontem immunologii - w zależności od tego co wyjdzie w wynikach będzie kierowana dalej...
napisał/a: justyna@lekkalinia 2011-12-09 23:21
Witam
Mam 28 lat i po urodzeniu syna 1,5 roku temu mam ten samo problem. Średnio co 1,5 miesiaca mam anginę. Do końca nie wiem czy to angina, bo przyznam szczerze mój synek nigdy się ode mnie tym nie zaraził. Objawy to przede wszystkim wysoka gorączka ( przy ostatniej tydzień temu miałam przez 3 dni prawie 40), poza tym gól gardła z białymi nalotami, ogólne rozbicie i bardzo fakatle samopoczucie. Staram się radzię bez antybiotyków, ale naogół to nie wychodzi, bo poprostu muszę pracować. Mam swoją firmę i nie mogę chorować. Byłam u dwóch laryngologów. Pierwszy w marcu przepisał mi broncho vaxon i musiałam przez to odstawić małego od piersi, ale nic nie pomogło. Później zrobiłam wszystkie badania (morfologia, mocz, cukier, hormony tarczycy). Ogólnie wszystko ok miałam tylko OB 20. Później udałam się do laryngologa prywatnie i on zwrócił uwagę na mogą tarczycę, że jest powiększona. Rzeczywiście po zrobieniu USG okazało się, że mam guzy na obu płatach tarczycy. Zrobiła biopsię, guzy są łagodne, ale dostałam euthyrox, żeby guzy poprostu nie rosły. Najmiejszą jednak dawkę. Ale mimo wszystko na anginy nadal nic nie pomaga. Zrobiła także gastroskopie, bo laryngolog zasugerował, że mogę mieć refluks, który poprostu podrażnia moje gardło. Z gastroskopi wyszło, że mam zapalenie błony śluzowej żołądka. Dostała helicid i pomogło. Teraz już go nie biorę, ale na szczęście żołądek mnie nie boli. I dalej jestem w kropce. Wykonałam dwa razy badanie wymaz z gardła. Pierwszy jakieś dwa tygodnie po chorobie nic nie wyszło i drugi teraz dwugiego dnia infekci, bez antybiotyku i dzisiaj odebrałam wyniki i nadal nic tam nie ma. Teraz skończyłam forcit, brałam go 8 dni. Gól gardła ustąpił gorączka także. Skończyłam go brać we wtorem, a dzisiaj znowu mam stan podgorączkowy (37, 37,4) i czuję jak pobolewa mnie gardło. Mój lekarz rodzinny zasugerowała, dzisiaj, że można spróbować debecyliną czy jakoś tak, a laryngolog, u którego była prywatnie dał mi skierowanie na wycięcie migdałów. Sama nie wiem co robić. Jestem załamana i brakuje mi już czasami optymizmu, że to się skończy. Bardzo proszę o jakąś radę. Dodam, że moje migdały to wielkie dziury. Poza tym od jakiegoś czasu mam wrażenie, że przyczyną ich powstawania może być wydzielina z nosa, która cały czas spływa mi do gardła.
Pozdrawiam'
Justyna