nawracająca opryszczka

napisał/a: ewach1 2013-02-28 14:56
Witam,2 tyg temu dostałam opryszczkę po lewej stronie ust ( ostatnią opryszczke miałam jakoś w pażdzierniku , myślalam ze będzie ona pózniej bo łykałam HEVIRAN 800 na półpaśca ) poszłam do lekarza po recepte na HEVIRAN ( dostalam 200 mg ) nie szłabym gdyby nie to ze mialam i w jamie ustnej i na wardze . Zaczelam kuracje 10 dni 3 razy dziennie po 1 tabletce . Ledwo wyleczylam jedną dostałam 3 dni temu drugą... Naszczęscie bez powiekszonych węzłów chlonnych i temperatury.. Czy to wina odporoności na HEVIRAN ? Czy mój organizm potrzebuje większej dawki? Czy wina jakiegoś osłabienia? Potrzebuje pomocy , na serio jestem przemęczona i chciałabym wreście normalnie jeść .
napisał/a: NiebieskiGerber 2013-04-18 02:33
Kiedy chorowałam na opryszczkę to lekarz też przepisał mi tabletki przeciwwirusowe na opryszczkę, zadziałały bardzo dobrze i pamiętam, że moja kuracja trwała dość długo. I teraz jak tylko zaczyna się coś dziać na ustach (swędzenie, mrowienie) biorę też te tabletki. Powinnaś też pomyśleć o wzmocnieniu organizmu, bo wszelkie osłabienia powodują, że opryszczka szybciej się pojawia.
napisał/a: Zoozanna 2013-07-31 21:05
A mi lekarz polecił Vaciclor. Wzięłam 4 tabetki, po 12 godzinach kolejne i... po sprawie. Może komuś pomoże info, że jest taki lek.
napisał/a: krystalina 2014-07-21 15:35
Z doświadczenia polecam oprin bez recepty, który polecił mi lekarz. Berze się fazę uderzeniową na początek, 3 tabletki, a później coraz mniej. Biorę w razie potrzeby od ponad roku i jeszcze, ani razu nie pojawiły mi się pęcherzyki, tylko od razu mały strupek. Te tabletki sa naprawdę spoko.
napisał/a: Konstans 2014-07-23 07:15
No tak ale opryszczka nie bierze sie z niczego!
Leki, leki i jeszcze raz leki, chocby "takie na odporność". Bierzcie je bardziej refleksyjnie.
Opryszczka to wynik naprawdę dużego spadku odporności, o który nalezy dbac stale, regularnie. Wiem , że czasem o taki komfort trudno ale wystarczy jeśc warzywa, sałatki z nich, owoce (choc w ograniczonej ilości), wartościowe białko i dobre tłuszcze. A jesli nadal opryszczka będzie nas nękać to należy zbadać poziom nie tyle żelaza, co ferrytyny. Zbyt jej niska wartość, choćby utrzymywała się z dolnej granicy normy, dużo mówi o kondycji naszego organizmu.
Pozdrawiam.
napisał/a: delinka79 2014-07-23 11:10
jak się zarazisz raz wirusem opryszczki to do końca zycia będzie on w twoim organizmie i bedzie się co jakiś czas ujawniał w postaci opryszczki głównie wtedy gdy będziesz przeziębiona, w stresie czy miała miesiączkę , czasem są długotrwałe remisje ale to zależy od indywidualnej odporności organizmu
napisał/a: Konstans 2014-07-23 12:58
delinka79 napisal(a):jak się zarazisz raz wirusem opryszczki to do końca zycia będzie on w twoim organizmie i bedzie się co jakiś czas ujawniał w postaci opryszczki głównie wtedy gdy będziesz przeziębiona, w stresie czy miała miesiączkę , czasem są długotrwałe remisje ale to zależy od indywidualnej odporności organizmu


Tak oczywiście. Mam tego swiadomośc. Chodzi głównie o to, by dbać o swoją kondycję zdrowotną (poprzez odpowiednia zdrowa dietę, aktywnośc fiz.) i nie dopuszczać do spadku odporności. Wiem, wiem jak to brzmi :) Pogadać zawsze można. Ale taka w sumie jest prawda. Im więcej i gwałtowniejszych załamań odporności, tym silniej atakuje opryszczka.
Jeszcze rok temu miewałam jednocześnie 3 opryszczki na ustach niemal jednocześnie. To było potworne i myslałam, że tak juz musi być. Ale własnie, że nie !!!
Można ten mechanizm zatrzymać, ujarzmić przynajmniej.
Pozdrawiam.