Nawracająca anemia

a jakie badania dokładnie robilaś? zwykłe badanie krwi czasem nie wystarczy, bo problem może byc bardziej złożony. Ja np. mam problemy z tarczycą i obniżoną odpornośc, co strasznie utrudnia życie bo co chwilę łapię jakąś infekcję.... robiłam różne badania, w tym krwi,ale wyniki mam dobre. Lekarz przepisywał mi tylko kolejne leki i antybiotyki, czasme wydawało mi się że to już na wyrost jes zapisywał... Ostatnio zrobiłam badanie żywej kropli krwi (fajnie to brzmi:) w L Alba Vita. O samym badaniu dowiedziałam się z internetu, ale trudno znaleźc miesjce, gdzie je wykonują. Z kropli krwi potrafią odczytac szczegółowe informacje, jak np. to czy tworzą sie złogi albo jak bardzo aktywne są komórki w układzie odpornościowym. Lekarz zrobił ze mną porządny wywiad, a z badania wyszło, że mam jakieś zarodki grzybów, ktore powodują ciągłe choroby.... Szkoda że lakrze wcześniej nie potrafili tego stwierdzic...

Miałam robione tylko badania krwi podstawowe, poziom żelaza we krwi i poziom ferrytyny. Lekarze na nic innego mnie nie skierowali. Jutro idę do hematologa.

Ja mam też problem z nawracającą anemią, najprawdopodobniej przyczyną są właśnie obfite miesiączki. Wątróbki nie jadam więc jedyne co pozostaje to suplementy diety. Zażywam Chela Ferr bio complex, czuję się zdecydowanie lepiej.

Żelazo trzeba przyjmować z witaminą C. Wtedy jest kilkakrotnie lepiej przyswajalne. Z tego co pamiętam, to trzeba cały czas dbać o prawidłowy poziom również witaminy B12 i kwasu foliowego. Witaminy B12 wszyscy mamy z reguły za mało. Ona dba o nasz układ nerwowy. Jest wytwarzana przez bakterie w jamie ustnej i w jelicie grubym. Problem jest tylko w tym, że bakterie w jamie ustnej niszczymy fluorem, a przyswajalna jest nie w jelicie grubym a w cienkim. Tej w tabletkach jest bardzo mało. Tym jej sobie nie uzupełnimy. Tylko zastrzyki.
Z niedoboru witaminy B12 i kwasu foliowego dochodzi do niedokrwistości megaloblastycznej.