NAWRACAJĄCA BIEGUNKA

napisał/a: sun_24 2011-12-16 08:57
Witam, piszę tutaj, bo już naprawdę zaczęłam się martwić o mojego 15-to miesięcznego synka. Otórz Do września tego roku nigdy nie chorował, nie brał żadnych leków, nic mu nigdy nie było. W tym roku od września poszedł do złobka i się zaczęło. Tzn po pierwszych 5-ciu dniach dostał gorączki, kataru siedział w domu z 3 tygodnie. Wyzdrowiał wrócił do złobka tym razem na 3 dni i to samo. W sumie od września był w złobku jakieś 15 razy, ale wszyscy mówią że to normalne w złobku, bo dzieci tak mają że się zarażają. Też tak myślałam, ale teraz od miesiąca w ogóle nie chodzi do złobka, a jest ciągle chory. Jakiś miesiąc temu dostał bardzo wysokiej gorączki dochądzącej do 40C, do tego mocny katar, kaszel, biegunka i wyszło z tego zapalenie oskrzeli. Dostał antybiotyk. Tydzień temu był już zdrowy i w zeszły weekend nagle znów wysoka gorączka i biegunka. I właśnie ta biegunka mnie martwi. W niedzielę się zaczęło, w poniedziałek poszliśmy do pediatry, bo niby temp już nie miał tzn ok 37,6 ale bieguka była pomimo Smecty. P. Doktor zapisała mu Nifuroksazyd i herbatkę do gotowania z owocu czarnej borówki. Dawkowanie to 3x3ml. Podaję mu to wg zaleceń, a biegunka jak była tak jest. Robi dziennie do 8 wodnistych kupek, niekiedy wylewają się aż z pieluszki. Są one takie nawet jakby śluzowate. Ale nie zauważyłam żadnej ropy, czy krwi. Mały ma dobry apetyt i nawet dużo pije, ale strasznie mnie to martwi, bo po 4 dniach myslałam, że powinna być poprawa, a tu wczoraj nagle znów do tego soatał gorączki powyżej 39C i utrzymuje się mu do dziś powyżej 38C. Co to może być?? Czemu synek tak często choruje?? Jaka jest przyczyna tych biegunek?? Dziś dopiszę jeszcze wyniki badań krwi. Dodam że praktycznie od samego początku synek był karmiony mlekiem modyfikowanym (gdyż szybko straciłam pokarm) i jest wcześniakiem (urodzony w 35 tyg). Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.
napisał/a: sun_24 2011-12-20 10:44
Widzę, żenikt nic nie odpowiada, a jeszcze w zeszły piątek synek wylądował na gastroenterologii w szpitalu. Przy badaniu nie stwierdzili odwodnienia, gazometrię miał dość dobrą, ale chciali go nawadniać i obserwować, więc wzięli nas na oddział. Tam podawali do niedzieli rano kroplówki z glukową i biseptol, bo pojawił mu się znów kaszel i temperatura. Do soboty kupki miał o konsystencji biegunkowatej, ale było ich znacznie mniej niż w domu max 4, a od soboty konsystencja śluzowatej, zółto-zielonej papki zmieniła sie na o wiele "ładniejszą" dośc miękką kupkę. Wczoraj też tak było, więc podjęli decyzję że możemy opuścić szpital. Bo w kale nie stwierdzono rotawirusów, a moczu acetonu i kupki się znacznie poprawiły. Więc poszliśmy do domu. Wieczorem zrobił znów brzydszą kupkę, a nocy znów miękką, ale lepszą, ale od dziś rana zrobił już dwie i znów takie trochę śluzowate niezwarte. Podaję mu biseptol i flavamed na kaszel. Ma dietę bezmleczną, czyli chlebek z drobiową wędliną, lekkie zupki jarzynowe i kaszkę bezmleczną. Przstrzegam tego, więc czemu takie kupki powróciły?? Aha synek od zawsze pił praktycznie tylko herbatki owocowe dla niemowląt w granulkach, w szpitalu kazali nam z nich teraz zrezygnować i dawać mu wodę lub herbatę czarną. Syn nie chciał tego w ogóle pić, więc lekarz kazał nam zrobić delikatny kompot z samych jabłek beż zadnych dodateków i tak mu zasmakował, że potrafił tego wypić nawet litr na dzień, teraz też kazali nam mu podawać go w domu i tak robimy. Dziś już wypił ponad 400ml. Czy to może go rozwalniać?? Ale w szpitalu nic mu po nim nie było. Na przekąski kazali mu dawać flipsy i heratniki/biszkopty. Pije i je tylko to co napisałam.
Czy z taką kupką jesli tyle pije i jest na takiej diecie może zostać w domu, czy lepiej wracać z nim do szpitala??
Czy może mu to samo przejść w domu ( bo szpitalu i tak mu żadnych leków na to nie dawali)??
Bardzo proszę o odpowiedź.
napisał/a: Peter 2011-12-20 15:09
Na razie sugeruję pozostać w domu i postępować zgodnie z zaleceniami lekarzy. Ja sugeruję dodatkowo probiotyk Dicoflor 30.
napisał/a: erwinsans 2011-12-20 16:43
Dla mnie grypa żołądkowa. Moja córka w wieku 2 lat przeszła coś podobnego 5 dni sraczka i zyganie bez poprawy pomimo podawania nifuroksazydu potem włączono bactrim i 5tego dnia wszystko nagle ustapiło. Niestety każde prawie dziecko przez to przechodzi. Pamiętaj żeby dużo dużo PIŁO !!
napisał/a: sun_24 2011-12-20 21:01
Faktycznie zapomniałam napisać, ale syn od jakiś 3 m-cy dziennie dostaje probiotyk Lactobacil5 i teraz oczywiście też. Dziś przez cały dzień zrobił 5 śluzowatych, żółtych kupek + 1 popuszczenie. Martwi mnie to bardzo, bo przy takich kupkach zostaliśmy przyjęci na oddział. Chcemy jutro iść do pediatry, bo przeglądając internet, przeczytałam że Biseptol (który on teraz przyjmuje w zawiesinie) może wywoływać silne uczulenia i m.in. również biegunki, a u syna od wczoraj czyli odkąd dajemy mu zaiwsinę zauważyłam na policzkach ostro rózowe place, na skórze gdzie niegdzie też takie różowe plamy no i ten nawrót biegunki.
Czy faktycznie Biseptol możę powodować nawrót biegunki, mimo że w szpitalu przez te 3 dni miał podawany w kroplówce i biegunki się skończyły?? Może inaczej reagować na zawiesinę, a dobrze na kroplówkę??
Drugim podejrzanym jest dla nas ten syrop na kaszel Flavamed, ponieważ pediatra, zanim wysłała nas do szpitala i zapytałam jej czy coś podawać mu na kaszel powiedziała, że narazie puki ma biegunkę to nie. Może to on podrażnia mu ten "zmęczony" biegunkami brzuszek?? Dziś dostał 2x 2,5ml i nie dałam mu już trzeciej zaleconej w szpitalu dawki, bo przestraszyłam się że to po nim. Jutro puki nie pójdę do lekarza, to też planuję mu nie podawać wcale.
Jeśli chodzi o picie, to dziś wypił 600ml kompotu z jabłek + 2x 100ml wody dodanej do kaszki ryżowej czyli jakoś ponad 800ml, czy to wystarczająco??
Boję się też że już na oddzaiale zaraził się od innych dzieci na sali rotawirusem, bo mieliśmy w pokoju dziewczynkę na to chorą lub całą masą innych zarazków. Czy to możliwe żeby objemy wyszły tak szybko??
napisał/a: gosiaXgg5 2011-12-28 23:38
Witam. Najważniejsze to dobre nawadnianie dziecka. Trzeba podawać regularnie płyny po każdym wypróżnieniu. Normalnie w sytuacjach nawracających biegunek to polecałabym stosowanie probiotyku(u nas Lactoral zdaje egzamin) ale skoro podajesz już jakiś inny probiotyk i nie pomaga to sama nie wiem. Może warto zmienić Lactobacil na inny. Dodatkowo warto byłoby zastosować np tran czy olej z wątroby rekina, wyciąg z aronii żeby podnieść odporność dziecka.
napisał/a: Karola_24 2012-01-07 14:48
u mojej siostry sprawdza sie lactoral, daje godzieciom podczas biegunek i wymiotów, a takze profilaktycznie, wczesniej miala jakis inny, nie wiem jaki ale nie dzialal, warto wiec probowac z roznymi, kazdy ma inny organizm
napisał/a: szyszeczkas 2018-05-29 11:55
Coś się dzieje to od razu bierze się Smectę i to rzeczywiście pomaga.
W żadnym przypadku nie czekajcie. Lek powinien być podany natychmiast.
Im szybciej, tym łatwiej sobie poradzicie z chorobą.
A najlepiej mieć zapas leku na stanie. Bo jeśli was dopadnie i jesteście sami, to pójście do apteki nie będzie przyjemnością.