Naturalne metody leczenia raka, min Terapia Gersona i inne.

napisał/a: akustyk 2011-02-28 15:28
Witam, słyszałem że naturalne metody leczenia raka sa bardzo skuteczne.
Między innymi Terapia Gersona, matka kolegi wyleczyła się tą metodą, w internecie też czytałem wiele pozytywnych opini. Trzeba tylko ścisle sie stosowac do zaleceń a najlepej udac sie do kliniki leczenia raka tym sposobem.
Moja mama ma raka kości, chcemy zastosować te metodę.
jaka jest wasza opinia na temat tej metody leczenia?

(dla niewtajemniczonych: ta metoda polega na usunięciu z organizmu toksyn i zanieczyszczeń, ponieważ komórki nowotworowe żywia sie nimi. Mówiąc prosto, ta metoda polega na zagłodzeniu komórek nowotworowych, po za tym to oczyszczenie organizmu z toksyn powodóje to ze komórki nowotworowe nie atakują miejsc oczyszczonych bo nie miały by sie czym żywić. Wiele osób sie tą metoda wyleczyło)
napisał/a: marrco 2011-03-01 00:02
1. Komórki nowotworowe, jak każde inne żywią się substancjami odżywczymi, a nie toksynami.
2. Terapia polega na oczyszczeniu organizmu i polepszeniu jego stanu, aby przywrócić naturalne samoleczenie organizmu.


Ja też oglądałem ostatnio film o leczeniu takim sposobem czytałem kilka artykułów i wyglądają te metody w badaniach całkiem ok, więc można próbować. Skuteczne też są w terapii iniekcje z bardzo dużą dawką witaminy C, co niestety jak blokowane przez koncerny farmaceutyczne ;) gdyż jest to tania metoda i zbyt mały zysk miałyby firmy farmaceutyczne.
Oglądałem wyniki badań amerykańskich naukowców właśnie którzy prowadzili badania w leczeniu raka witaminą C (ale muszą to być duże dawki podawane w zastrzykach) gdyż witaminy podawane w małych dawkach są właśnie pożywką dla komórek nowotworowych.
W sumie zdania w środowisku medycznym są podzielone własnie...
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-03-01 08:09
Dawki rzędu 250 gram dziennie, też o tym czytałem.
napisał/a: akustyk 2011-03-01 15:28
Kupiłem ksiązke Gersona i pisało tam że chemioterapia nie ma sensu bo to sa toksyny które trzeba będzie usunąć, więc lepiej odrazu leczyć sie ta metoda niz zatruówac się.
Jakie macie zdanie na tamat tej opini Gersona?
napisał/a: marrco 2011-03-01 17:48
Ja powiem może tak... gdybym miał raka, to nie poddałbym się chemioterapii tylko bym wolał zastosować iniekcje z wit C. Gdyż wydaje mi się ta metoda wygląda całkiem obiecująco. Chemioterapia w jakimś stopniu jest skuteczna na pewien czas, w nowotworach za pacjenta wyleczonego i takiego który został wyleczony uznaje się osobę która przeżyła 5 lat od momentu wyleczenia, co trochę oszukuje nas w skuteczności wyleczeń.

Co do samej diety i tylko diety to cięzko powiedzieć, może jest to skuteczne ale ja bym połaczył taką dietę z czymś dodatkowym. Jeśli mama nie zdecyduje się na chemioterapię tylko na stosowanie diety, to może warto połączyć ją z iniekcjami witaminy C? Sama witamina C w nadmiarze jest bezpieczna , gdyż organizm sam reguluje jej poziom także jej nadmiar nie zaszkodzi i zostanie ona wydalona.

napisal(a):Dr Ewan Cameron, specjalista od nowotworów, w latach 60-tych podawał pacjentom w końcowej fazie choroby nowotworowej 10g witaminy C dziennie i zaobserwował, że żyli oni cztery razy dłużej niż chorzy nie stosujący witaminy C. Od tamtej pory przeprowadzono wiele prób, które doprowadziły do wniosku, że "istnieją bardzo istotne dowody ochronnego działania witaminy C w nowotworach hormononiezależnych".



W 1991 roku Narodowy Instytut Onkologiczny, zorganizował sympozjum poświęcone udziałowi witamin C w leczeniu chorób nowotworowych. Dr Morton A. Klein, specjalista w dziedzinie ekonomii zdrowotnej, pełniący uprzednio funkcję konsultanta Ministerstwa Zdrowia , Wykształcenia i Opieki Społecznej w rządzie Stanów Zjednoczonych, dyskutował o wynikach tego sympozjum z wieloma lekarzami i naukowcami. Wielu z nich do tego stopnia zaintrygowały doniesienia o wynikach konferencji, że „zamierzali sami zwiększyć dzienną dawkę witaminy C do tysiąca lub więcej miligramów”.



W około 120 opublikowanych sprawozdaniach, z badań witaminę C porównuje się do szczepionki przeciwnowotworowej. Osoby przyjmujące witaminę C są o 50% mniej narażone na ryzyko zachorowania na nowotwory, szczególnie nowotwory żołądka, przełyku, trzustki i jamy ustnej, ale również szyjki macicy, odbytu i sutka niż osoby, które jej nie biorą. Tak wynika z badań doktor Gladys Block z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Pięć posiłków zawierających owoce i warzywa dostarcza 200-300mg naturalnej witaminy C – wystarczająco dużo, by powstrzymać rozwój nowotworów. Ale dla lepszego zabezpieczenia trzeba dawkę uzupełniać.
A co na to Twój lekarz?
Czy ma tyle wiadomości na temat naturalnej witaminy C?
Do dziś spotykamy lekarzy, którzy wprost zabraniają stosowania pacjentom witaminy C podczas chorób zakaźnych czy nowotworowych, nie podają jej również podczas infekcji grzybiczych czy gronkowcowych i wirusowego zapalenia wątroby typu B i C. Z pewnością na swoich uczelniach nie odbyli fakultatywnych (nieobowiązkowych) zajęć dotyczących diety i pomocniczego zastosowania witamin w lecznictwie. Nie mają również czasu na studiowanie literatury na ten temat, ani na uczestnictwo w licznych Konferencjach Medycznych w Polsce czy też zagranicznych.

http://www.euromentor.org.pl/autoryzacja/subskrypcja_nr200504.html




Ogólnie nad badaniami pracował własnie prof Pauling i Ewan Cameron. Wiec można na goglach nieco poczytać na ten temat.
napisał/a: Vieri 2011-03-01 23:56
Witam,

Moim skromnym zdaniem ta dyskusja nie powinna być toczona na forum "medycznym" a tym bardziej w dziale "onkolog". Ale niestety poziom tego działu regularnie się obniżał aż w tym momencie sięgnął dna akceptując powyżej napisany temat. Przykro się robi, bo swego czasu było to wiodące forum o tematyce onkologicznej.

Dodatkowo chciałbym dodać, że jak już pożegnacie ukochaną osobę, która odejdzie z powodu progresji choroby, wspomnijcie moje słowa, przemyślcie wtedy wątpliwą skuteczność "naturalnej metody" i zróbcie coś od siebie dla polskiej onkologii.


Pozdrawiam
napisał/a: marrco 2011-03-02 01:01
Vieri napisal(a):Witam,

Moim skromnym zdaniem ta dyskusja nie powinna być toczona na forum "medycznym" a tym bardziej w dziale "onkolog". Ale niestety poziom tego działu regularnie się obniżał aż w tym momencie sięgnął dna akceptując powyżej napisany temat. Przykro się robi, bo swego czasu było to wiodące forum o tematyce onkologicznej.

Pozdrawiam


A dlaczego nie powinna być toczona na forum medycznym?
Temat medyczny, więc nie rozumię. Podaj chociaż jakieś argumenty. W sumie tak na nic one, bo to jest właśnie forum i można rozmawiać o takich sprawach! ot tak!

Druga sprawa to jest leczenie, napewno pacjentka zostałą poinformowana o metodach leczenia, dodatkowym screeningu i o tym o czym miała zostać poinformowana. Jednak to zawsze do pacjenta nalezy ostatnie zdanie i on sam decyduje co chce zrobić.



Vieri napisal(a):Dodatkowo chciałbym dodać, że jak już pożegnacie ukochaną osobę, która odejdzie z powodu progresji choroby, wspomnijcie moje słowa, przemyślcie wtedy wątpliwą skuteczność "naturalnej metody" i zróbcie coś od siebie dla polskiej onkologii.

Poproszę o scalenie tego posta :)


Jak dla mnie poziom tego posta spadł poniżej progu zero. Szczególnie słową "pożegnacie ukochaną osobę". Jakos nie wyobrażam sobie tak powiedzieć do pacjenta...


A tak wogóle to nawet nie rozumiem Tego posta, wspomnieć twoje słowa? Że niby forum sie żniża?
napisał/a: marrco 2011-03-02 01:06
A swoją drogą temat dotyczył pytania o dietę więc odpowiadamy na pytanie o dietę, a nie przekonujemy kogoś do podjęcia innych działań i głupiego komentowania bo właśnie przez takie głupie komentowanie się zniża dział. I wnosze o usunięcie tych postów które są nie na temat.
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-03-02 08:46
Temat przenosze do luźnych rozmów, na forum nie ma przyzwolenia na podważanie czy odradzanie współczesnych metod leczenia w tym radio i chemioterapii i to lekarz prowadzący decyduje o metodzie leczenia, jednak nie widze powodu aby zakazywać dyskusji na temat naturalnych metod leczenia, szczególnie że o wspomnianej witaminie C jest wiele badań naukowych (polecam stronę Instytutu Paulinga).
W skrócie: na odradzanie chemio i radioterapii przyzwolenia nie ma, ale cenzury na rozmowy o terapii Gersona, czy innych również nie.
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-03-02 09:03
Vieri napisal(a):Dodatkowo chciałbym dodać, że jak już pożegnacie ukochaną osobę, która odejdzie z powodu progresji choroby, wspomnijcie moje słowa, przemyślcie wtedy wątpliwą skuteczność "naturalnej metody" i zróbcie coś od siebie dla polskiej onkologii.

Poproszę o scalenie tego posta :)


Akurat mam zupełnie inne zdanie, co robić kiedy medycyna konwencjonalna nie daje już szans na wyleczenie? Sam w onkologii pisałeś wiele razy: pozostaje szukanie hospicjum, czy wtedy nie można szukać metod alternatywnych? W mojej ocenie nie tylko można ale wręcz trzeba.
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-03-02 09:12
Vieri napisal(a):Witam,

Moim skromnym zdaniem ta dyskusja nie powinna być toczona na forum "medycznym" a tym bardziej w dziale "onkolog". Ale niestety poziom tego działu regularnie się obniżał aż w tym momencie sięgnął dna akceptując powyżej napisany temat. Przykro się robi, bo swego czasu było to wiodące forum o tematyce onkologicznej.


Forum osiągnie dno wtedy kiedy nie będzie dyskusji, a dyskutować trzeba, to forum a nie blog.
Forum onkologicznym nigdy nie byliśmy, poziom onkologii był bardzo wysoki i nie jest tajemnicą że głównie dzięki Twojej osobie, ale nie jest też tajemnicą że udzielasz się na innym forum i polecasz "swoje" forum, wieć może to powód obniżenia poziomu działu onkologii a nie jeden temat w miesiącu o alternatywnych metodach leczenia (albo jeszcze rzadziej).