Natręctwa myślowe

napisał/a: kasia5266 2014-01-04 22:45
Witam. Od 2,5 miesiąca cierpię na nerwicę natręctw myślowych. Myśli są naprawdę nieprzyjemne, gdyż dotyczą samobójstwa. Jeśli chodzi o mnie jest to zupełnie sprzeczne ze mną nigdy nie chciałam się zabić i nadal nie chcę, ale naprawdę mam już dość. Chodzę do psychologa i od niedawna biorę leki, ale nie widzę dużej różnicy. Te myśli są częste nachodzą nawet wtedy, gdy z kimś rozmawiam. Wywołuje to we mnie frustrację smutek i rozdrażnienie.ie analizuję już ich treści, ale częstotliwość i tak jest duża.Wiem ,że musi minąć trochę czasu zanim nastąpi większa poprawa ale naprawdę mam tego dość. Staram się żyć normalnie widuję się ze znajomymi ( choć nie zawsze mam na to ochotę), chodzę na uczelnię, nawet planuję znaleźć sobie dodatkowe zajęcie, ale nie umiem cieszyć się życiem sad. Są lepsze i gorsze dni, ale sama świadomość że te myśli tkwią w mojej głowie mnie dołuje. A wszystko zaczęło się od lekkich nastrojów depresyjnych i bezsenności. Psycholog mówi że terapia może pomóc dokonać zmian w mojej osobowości bo to jest najważniejsze. I odkąd o tym usłyszałam nie daje mi spokoju myśl, że cała moja osobowość jest do niczego, a to też wpływa na moją samoocenę. Czy jest tu ktoś z podobnym problemem? Udało Wam się to pokonać?
napisał/a: zanetka937 2014-01-22 20:26
Hej ja choruje na nerwicę lekową ale chętnie z tobą porozmawiam możesz tez pisac na gg jeżeli masz 5745432 :) Bądź silna:)