Narośl w uchu

Witam.
Niedawno pjawiło mi sie coś dziwnego w uchu. Umiejscowione jest mniej więcej pomiędzy małżowiną a początkiem przewodu słuchowego ale nie zatyka ucha jest tak jakby u nasady przewodu słuhowego. To wygląda jak narośl,grubości ok. 2-3 mm, jest miękkie lekko zaczerwienione jak dotykam to troszkę boli i robi sie na tym jakby cienka warstwa strupka i nie chce się zagoić.W jednym miejscu czuję, że można to podważyć i oderwać ale boję się poza tym przy próbach oderwania bół się nasila. Mam to od ok. dwóch tygodni wcześniej robiły mi się w tej okolicy delikatne strupki a pózniej to jak by pod nimi zaczęło wyrastać. Zaczęło się prawdopodobnie od tego, że ok. 2 miesiące temu zabolał mnie migdał i przemyłam wacikiem ucho od wewnątrz amolem i wtedy poczułam lekkie podrażnienie w tym miejscu ale zawsze tak robiłam przy anginie, bólach gardła i zapaleniach ucha zawsze pomagało i nigdy nie miałam takich dolegliwości więc nie musi to mieć związku. Co to może być? Czy mogę to czymś przemywać albo dotykać ? Prawie tego nie widać dopiero jak ktoś dokładniej się przyjrzy mojemu uchu.Tworzy się na tym jakby normalna skóra. Boje się, że to coś poważnego. Nie mam dolegliwości z tym związanych boli tylko przy dotyku bądź kiedy wkładam wacik przy czyszczeniu ucha. Prosze o pomoc. Pozdrawiam