NAROŚL KOSTNA

napisał/a: domi11222 2011-12-11 14:22
z góry przepraszam , jeżeli wątek się powtarza ale szperałam po forum i nie znalazłam interesującego mnie wątku .

Witam mam 13 lat . W 2010 roku w czerwcu miałam operację kostki (lewej) . Powodem była narośl kostna.
Wyrosła po złamaniu nogi która nie była zabezpieczona. Po prostu pewien lekarz nie zrobił prześwietlenia kostki i powiedział że jest tylko skręcona. A okazało się, że była złamana . Wychodzi na to , że chodziłam ze złamaną nogą.
Ale sedno sprawy :

Kiedy zauważyłam , że mam coś dziwnego na kostce pojechałam z rodzicami do innego lekarza chirurga i on kazał robić operację.
Więc zrobiłam i myślałam , że moje problemy się skończą. Lecz jest inaczej .

Gdzieś koło września tego roku znów odwiedziłam mojego lekarza chirurga (tego co robił operację) i powiedział , że prawdopodobnie konieczna będzie kolejna operacja ponieważ moja narośl się odnawia.

Moje pytanie brzmi : Czy to możliwe , że moja narośl będzie się odnawiać ciągle ?? Czy to błąd lekarski podczas operacji ???
kostasz
napisał/a: kostasz 2011-12-16 17:05
Zależy od rozpoznania. Najprawdopodobniej był to łagodny guz, np. otniak (osteoma), kostniak kostninowy (osteoid osteoma) lub zarodkowy (osteoblastoma) albo wyrośl kostnochrzestna (osteochondroma) - wycięta zmiana powinna być zbadana,więc zapytaj lekarza co to dokładnie było. Tak czy inaczej, jeśli problem jest w tym samym miejscu, to najprowdopodobniej doszło do wznowy po niecałkowitym wycięciu poprzedniej zmiany. Trudno tu jednak winić lekarza - chciał przeprowadzić jak najmniejszy, oszczędzający zabieg, tak się czasem zdarza. Inna rzecz, jeśli takie zmiany masz też w innych miejscach - wtedy można mówić o tendencji do powstawania takich zmian. Czy ta lub poprzednia zmiana Cię bolała/boli?
napisał/a: ulna 2011-12-16 17:12
Witam

Teoretycznie taka narośl może się odnowić. Jeśli nie ogranicza zakresu ruchu i nie powoduje bólu nie ma sensu tego operować.
napisał/a: domi11222 2011-12-17 15:29
kostasz napisal(a):Zależy od rozpoznania. Najprawdopodobniej był to łagodny guz, np. otniak (osteoma), kostniak kostninowy (osteoid osteoma) lub zarodkowy (osteoblastoma) albo wyrośl kostnochrzestna (osteochondroma) - wycięta zmiana powinna być zbadana,więc zapytaj lekarza co to dokładnie było. Tak czy inaczej, jeśli problem jest w tym samym miejscu, to najprowdopodobniej doszło do wznowy po niecałkowitym wycięciu poprzedniej zmiany. Trudno tu jednak winić lekarza - chciał przeprowadzić jak najmniejszy, oszczędzający zabieg, tak się czasem zdarza. Inna rzecz, jeśli takie zmiany masz też w innych miejscach - wtedy można mówić o tendencji do powstawania takich zmian. Czy ta lub poprzednia zmiana Cię bolała/boli?


na początku tak , ponieważ jak napisałam noga była złamana ale po kilku tygodniach nie odczuwałam bólu. .
Jednak teraz (ponad rok od operacji ) często odczuwam ból. Czy powinnam znów wybrać się do lekarza ?
napisał/a: ulna 2011-12-17 16:53
Jeśli występuje ból, ograniczenie ruchomości w stawie, a szczególnie jeśli to się powiększa należy udać się do lekarza.
napisał/a: lakimakromedia 2012-01-24 20:30
Witam
Mam narośl kostno chrzęstną na zewn. stronie stopy (z opisu RTG), w tym tygodniu udam się do lekarza (piątek zapewne), ale chciałem się dowiedzieć, czy takie usunięcie to zabieg pod znieczuleniem, czy raczej operacja pod narkozą [możliwe że przesadzam ;)].
Na takie usuniecie dostaje się skierowanie od lekarza, i trzeba za to płacić? Albo ile to kosztuje prywatnie(bo znając życie nie będzie miejsc)?
A pisze już o usunięciu bo rośnie, i stało się ostatnio już uciążliwe przy chodzeniu.

Pozdrawiam
L.
napisał/a: domi11222 2012-01-26 16:04
lakimakromedia napisal(a):Witam
Mam narośl kostno chrzęstną na zewn. stronie stopy (z opisu RTG), w tym tygodniu udam się do lekarza (piątek zapewne), ale chciałem się dowiedzieć, czy takie usunięcie to zabieg pod znieczuleniem, czy raczej operacja pod narkozą [możliwe że przesadzam ;)].
Na takie usuniecie dostaje się skierowanie od lekarza, i trzeba za to płacić? Albo ile to kosztuje prywatnie(bo znając życie nie będzie miejsc)?
A pisze już o usunięciu bo rośnie, i stało się ostatnio już uciążliwe przy chodzeniu.

Pozdrawiam
L.



w moim przypadku było to tak że byłam w szpitalu i lekarz od razu kazał mi się umówić na dokładną datę zabiegu .
co prawda ja byłam na kasę chorych choć rozważałam pójście prywatnie ale u mnie to kosztowało 2000 tysiąc zł.
nie ja nie miałam skierowania .
jak na kase chorych to nie płacisz ale jakiś tam czas (w zależności jakie są kolejki) musisz czekać. tak jak mówię dla mnie 2000 tyś zł. jak prywatnie :/ .