narastający ból pleców

Grałem wczoraj w piłkę nożną. Kilka minut po zakończeniu zaczęły mnie boleć plecy i bolą mnie do teraz. Z tym, że dzisiaj mnie bolą znacznie mocniej niż wczoraj, tak że aż muszę się o coś oprzeć albo usiąść. Jest to ból mniej więcej w środkowej części pleców - na obszarze ograniczonym mniej więcej z jednej strony pępkiem a z drugiej strony mięśniami piersiowymi. Każde naprężenie mięśni tułowia jest mniej lub bardziej bolesne, kończy się skurczem.

Większość dnia siedzę (praca przy komputerze), od czasu do czasu uprawiam sport (kiedyś uprawiałem bardzo często). W przeszłości zdarzało mi się odczuwać pewien dyskomfort w środkowo - dolnej części pleców. Oprócz w/w problemu z plecami po dłuższym (kilka kilometrów) biegu odczuwam ból (?) w stawach kolanowych, właściwie to ciężko to nazwać to bólem, staw kolany tak jakby mi sztywniał, w każdym razie nie jestem w stanie dalej biec szybszym tempem, a jestem w stanie jedynie bie wolnym truchtem. Kiedyś zdarzało mi się z rana odczuwać ból łydek podczas szybkiego chodu (obecnie występuję bardzo rzadko). Ważę dosyć sporo (ok. 100kg) jak na swój wzrost (182 cm), ale nie jest to spowodowane wielkim brzuchem (choć idealnie płaski to on też nie jest) . Sądzę, że moja optymalna (czyli taka, żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu nie tracą jednocześnie przy tym siły i mięśni) waga to ok. 90-95 kg. Mam niespełna 25 lat.


Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny i wskazanie mi do lekarza jakiej specjalności powinienem się udać z tymi przypadłościami.