Nalot na języku i ból gardla od 2 tyg.

Witam serdecznie. Zacznę wszystko od początku. Zaczęło się od zwykłego zimowego przeziębienia kaszel,katar i ból gardła. Kaszel i katar ustąpił po 2 dniach. Natomiast ból gardła trwa do dziś (około 2 tyg). Szczególnie rano ból gardła jest dosyć mocny jednak przechodzi po około 5 minutach. W środku dnia raczej gardło w ogóle nie boli. Zauważyłem również na języku biały nalot. Dużo jest go z rana jednak po zjedzeniu posiłku widać go tylko z tyłu( przy samym gardle). Na języku również są czerwone kropki. Obecnie nalot zrobił się lekko żółtawy. Mam 17 lat, mam 177cm i ważę 70 kg. Odżywiam się zdrowo nie jem raczej *śmieciowych* rzeczy. Regularnie uprawiam sport: bieganie, siłownia,sporty walki, basen. Ogólnie jestem raczej wysportowany i czas spędzam aktywnie. Nigdy wcześniej nie miałem żadnych problemów ze zdrowiem. Nigdy nie miałem zapalenia płuc, anginy czy podobnych. Jedynie przeziębienia ale nigdy nic poważnego. W sumie nigdy też nie brałem antybiotyków. Z gardła również około 1 tyg temu odkrztuszałem *białe kulki* ( nie wiem jak nazywa się to fachowo). Jednak teraz to ustało i nic podobnego się nie dzieje.Ogólnie odczuwam pewien dyskomfort i niestety nie biegam aby sobie nie zaszkodzić, a muszę jak najszybciej wrócić do treningów przed sezonem. Piłem herbatę malinową, mleko z miodem, płukałem również gardło wodą utlenioną. Udałbym się do lekarza jednak rodzice mówią iż wymyślam... I za bardzo się ze sobą *pieszczę*. Dodam również zdjęcia na których może coś będzie ktoś w stanie zaobserwować. Pozdrawiam serdecznie. Z góry dziękuje za udzieloną pomoc. Dodam jeszcze że nie mam problemów z zębami regularnie co około 4 miesiące chodzę na kontrole do dentysty. Zdjęcia: http://zapodaj.net/a44db4ba9b622.jpg.html http://zapodaj.net/45a6af2ec50c7.jpg.html http://zapodaj.net/1daca14542222.jpg.html