Nadmierne owłosienie u kobiety i inne problemy hormonalne

huda
napisał/a: huda 2015-12-14 07:52
Witam! Piszę w sprawie problemu, który spędza mi sen z powiek. Wiedzę medyczną mam nikła i co przyszło mi do głowy, to zrobiłam. Liczę, że ktoś obeznany w sprawie mnie pokieruje.
Otóż cierpię na hirsutyzm. Zrobiłam badania testosteronu, prolaktyny i nic. W normie. Nie mam też PCOS. Tyję na potęgę, mimo że odżywiam się dobrze. Z innych informacji: w ciąży schudłam ok. 7 kg (tzn przytyłam ale w ostatecznym rozrachunku po porodzie ważyłam mniej niz przed ciążą. nie głodziłam się, nie stosowałam diet), potem waga poszła do góry drastycznie, bo ok. 13 kg. Wydaje mi się, że w ciąży owłosienie było mniejsze. Proszę o pomoc, zaczyna mnie to wszystko załamywać.
Pozdrawiam!
napisał/a: soaring 2015-12-14 19:37
jeśli zrobiłaś badania to je przepisz nie zapominając wpisać norm i dnia cyklu w którym były robione.
większość z nas uważa, że odżywia się dobrze, zwykle jednak okazuje się, że tak nie jest. napisz proszę jak dokładnie wygląda Twój przeciętny dzienny jadłospis.
huda
napisał/a: huda 2015-12-14 19:50
Z badaniami będzie problem, bo w tej chwili przebywam zagranicą, a badania zostały w Polsce. Z myślą o zjeździe na święta, napisałam tutaj. Mieściły się jednak w normie dla danej fazy cyklu. Oczywiście zamieszczę je jak tylko się da.

Jeśli chodzi o odżywianie to ok. 1600 kcal z podziałem na BTW 100/50/150. Wyłącznie rzeczy nieprzetworzone. Główne źródła węgli to kasze wszelakiego rodzaju, warzywa korzeniowe i strączkowe, białka: jaja, mięso wołowe, wieprzowe, indyk, podroby, tłuszczy: oej kokosowy, oiwa z oliwek, masło. Dieta tego typu rok przed ciążą, w czasie ciąży nadal takie podstawy, tylko kalorie nieliczone. Teraz również trzymam się tych zasad. Warzywa zielone bez ograniczeń, korzeniowe i strączkowe wliczam do bilansu.
napisał/a: soaring 2015-12-14 19:56
oj, to niestety nie jest takie proste, nie każdy wynik w normie oznacza brak choroby, czy tropu do dalszych poszukiwań.
jak przyjedziesz do Polski to zrób krzywą glukozy i insuliny z obciążeniem 75 g glukozy - w kierunku insulinooporności. a także tsh, ft4 i anty-tpo (a jak możesz to też ft3 i anty-tg) w kierunku niedoczynności tarczycy, w tym na tle autoimmunologicznym.
jak wygląda problem z owłosieniem? co dokładnie Ci doskwiera?
huda
napisał/a: huda 2015-12-14 20:03
Mam wąs i zarost jak u mężczyzny na brodzie. I widzę, że robi się coraz bardziej intensywny i ekspansywny w kierunku uszu (czyli jak broda u faceta). Jest też na sutkach i na linii pępek-wzgórek łonowy. Problem jest nie tylko estetyczny, ale też denerwuję się, że coś mi dolega, a nie wiem co.

Ok, zrobię te badania. Myślałam jeszcze o wskaźniku HOMA-IR?
napisał/a: soaring 2015-12-14 20:32
homa-ir to wskaźnik, który wylicza się na podstawie wyników glukozy i insuliny. może wyjść prawidłowy mimo, że insulina nie reaguje prawidłowo po jedzeniu (w teście po wypiciu glukozy). powinnaś zrobić całą krzywą i to co najmniej 2-godzinną, żeby Cię lekarze nie próbowali zbyć, że masz tendencję do tycia, złą dietę czy za mało ruchu.
na jakiej podstawie wykluczono PCOS? masz regularne, owulacyjne cykle?
pora najwyższa zawalczyć o diagnozę i leczenie. najczęściej androgenizują jajniki lub/i nadnercza. sam testosteron (o ile badałaś wolny a nie całkowity) niepodwyższony nie wyklucza, że androstendion, 17-OH, shgb czy dhea-s nie będą za wysokie i nadadzą wstępny trop poszukiwaniom. niestety badania androgenów nie rozstrzygają który organ jest odpowiedzialny za problem. szkoda, że nie masz tamtych wyników. kiedy je robiłaś w ogóle?
od jak dawna masz problem z owłosieniem? w jakim tempie to narasta/ło?
nadnerczy sama nie zdiagnozujesz, potrzebny jest endokrynolog, który da Ci tabletkę deksametazonu do testu.
huda
napisał/a: huda 2015-12-15 12:06
Cykle mam jak w zegarku, wszystko prawidłowo (stosuję NPR i wykresy modelowe), ginekolog potwierdził, że absolutnie nie ma się do czego doczepić. Z zajściem w ciążę nie było problemów.
Problemy mam od długiego czasu, ale po ciąży przybrały na sile. Również mechaniczne usuwanie włosków pogorszyło sprawę.
Nadnercza to może być trop - mój ojciec ma z nimi spore problemy, zespół Cushinga i coś jeszcze, ale sam mi nie umie powiedzieć co.

Kurcze, ale ze mnie debil, myślałam że napisałam, a nie napisałam. Miałam cukrzycę ciążową! Ale niby po porodzie poziomy cukru były ok.
napisał/a: soaring 2015-12-15 13:01
no to masz dwa bardzo prawdopodobne zaburzenia - cushing i insulinooporność.
glukoza może być w normie. kluczowa jest insulina i to nie na czczo, a w teście z glukozą po 1 i 2 (a nawet 3) godzinach (patrz wyżej).
przed wizytą u endo możesz wykonać kortyzol z dobowej zbiórki moczu. inne badania warto by było zrobić od razu z testem z deksametazonem na zlecenie endo, żeby nie przesadzać z kosztami.
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-01-22 10:46
Jako ciekawostka:

[url_special=http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/molekula-regen7-sposob-na-wypadanie-wlosow,wiadomosci-nauka-artykul,10415010.html:754hguzp]http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/molekula-regen7-sposob-na-wypadanie-wlosow,wiadomosci-nauka-artykul,10415010.html[/url_special:754hguzp]
huda
napisał/a: huda 2016-03-31 19:15
Witam ponownie

Przerwa była dość długa, ale nie udało mi się zrobić badań w Święta zimowe i dopiero dziś odebrałam wyniki. Jestem w ciężkim szoku i nie wiem, jak je sobie interpretować

TSH 2,359 norma 0,35-4,94
ft4 0,98 norma 0,70-1,48
anty TPO 142,4 norma 0-5,61
Czekam jeszcze na kortyzol w moczu oraz glukozę i insulinę, Nie udało mi się zrobić testu obciążenia, bo zwymiotowalam.

Jakieś pomysły, co robić dalej? Endokrynolog pod kątem tarczycy czy jeszcze poczekać na resztę wyników?
napisał/a: soaring 2016-04-01 08:22
dlaczego jesteś w ciężkim szoku? te wyniki nie są jakieś tragiczne. warto zrobić usg tarczycy, bo możesz mieć hashimoto, ale nie jest to też jeszcze przesądzone.
bez krzywej glukozy i insuliny ciężko będzie zwrócić uwagę endokrynologa. ja bym zrobiła drugie podejście do testu - albo wcisnęła do glukozy sok z całej cytryny (można tak robić), albo zrobiła test z obciążeniem śniadaniem a nie glukozą.
huda
napisał/a: huda 2016-04-01 08:25
Coś nie mogę edytować poprzedniej wypowiedzi. Uzupełniam wyniki

glukoza 5,72 norma do 5,5
insulina 19,7 norma 2,6-24,9

homa ir 5,01
quicki 0,21

wychodzi na to, że jestem insulinooporna... gdzieś czytałam, że antytpo może być podwyższone dla insulinoopornych. Czy wobec tego jest szansa, że tarczyca jest zdrowa? Z drugiej strony wiem, że hormony to naczynia polączone :/

Edit: o, soaring - dzięki za uspokojenie. Sądziłam, że wynik 142 to już tragedia, ale widzę, że niektórzy mają i po 400.