naderwanie mięśnia?

napisał/a: lord_kox 2009-01-12 14:10
mięsien nie byl nadwyrezany. poprostu pewnego dnia wstalem z fotela i poczułem ból mięsnia brzuchatego lydki. z poczatku bol sprawial wrazenie skurczu nie byl zbyt uciążliwy, mogłem chodzić i nie czułem zbyt wielkiego duskomfortu. myslalem ze to zwykle przeciążenie wiec robilem streczing i masowalem okolice miesnia. potem zaczalem stosowac kremy fastum. bol jednak byl coraz wiekszy. teraz nie moge nawet stanac na tej nodze. boje sie ze jeszcze bardziej sobie uszkodzilem ten miesien. dokladnie bol rozciaga sie od polowy lydki az do miejsca pod kolanem. przyczepy miesni mnie nie bola. najlepiej noga czuje sie w zgieciu mniej wiecej 100-120stopni-wtedy nie boli. wczoraj bol przypominal wybicie palca-czyli taki promieniujacy bol. dzis juz jest troszke lepiej ale wciaz nie moge korzystac z tej nogi. czy podane informacje wystarcza do diagnozy? nie jestem pewny czy w dobrym miejscu zalozylem temat ale nie znalazlem działu "ortopeda".
napisał/a: KLAUDIA58 2009-01-12 15:29
witam serdecznie. w dobrym miejscu zamiesciłeś ogłoszenie. myśle ze pownienes udac sie z tym do lekarza do ortopedy. faktycznie z tego z napisałeś wynika ze na bank sobie uszkodziłeś ten miesien naerwałeś go. to barzdo bolesna sprawa i żle leczona moze przynieśc wiele problemów. bandażuj sobie ta noge tylko nie za mocno smaruj ja zelem dr. zel a dokadna nazwa leku to diprelief żel. potrzebna bedzie rehabilitacja fizykoterapia i mysle ze jakies cwiczenia nie wykluczam ze ta noge powinienes miec w opatrunku gipsowym. koniecznie trzeba wykonac usg. wiec do lekarza czym predzej zdrówka życze.
napisał/a: lord_kox 2009-01-15 09:12
zalecenia lekarza to oklady altacetowe i bandaż elastyczny. ponoć tydzien czasu i po krzyku, a juz myslalem ze mi noge utną;(
dziękuje :*
napisał/a: miloszsabadach 2010-03-27 20:18
Witam serdecznie. Mam 11 lat i także odczuwam ból mięśnia łydki . Cztery dni temu na jednej ze szkolnych przerw grałem z kolegami w piłkę nożną . Z reguły gram na ataku jednak w tym momencie znalazłem się po wykonywaniu rożnego pod swoją bramką i wykopywałem piłkę . Podczas wykopu poczułem , jak mięsień łydki idzie mi do góry . Mięsień posunął się aż pod kolano i opadł na swoje miejsce . W tym momencie na parę minut straciłem czucie w nodze , a dokładnie od kolana do palców stopy . Upadłem i gdyby nie mój silniejszy kolega to pewnie bym się sam nie podniósł . Po chwili odzyskałem czucie . Przez dwa dni nie mogłem samodzielnie stanąć na nodze . Pod koniec drugiego dnia stawałem na nodze już bez pomocy laski . Wczoraj , czyli dnia trzeciego , ból zaczął coraz mniej doskwierać . Ale dziś noga znowu dała o sobie znać i boli mnie mocniej niż wczoraj . Nie znam się ani na mięśniach , ani na kontuzjach . Moja pani od wf-u powiedziała, że mogę mieć naderwany mięsień łydki , ale chcę się upewnić. Ile dni będę odczuwał ból ? Jaką maść stosować i jaka to dolegliwość ? Z góry dziękuję i proszę o pomoc .