Nadciśnienie? Prośba o interpretację wyników.

napisał/a: anio0sia 2014-06-12 18:53
Witam serdecznie,

Piszę do Was z prośbą o pomoc w interpretacji moich wyników, ponieważ nie mam niestety zielonego pojęcia w jaki sposób sprawdzić, czy moje ciśnienie mieści się w normie, czy też nie.
Mam 25 lat i wszystko zaczęło się pół roku temu, gdy lekarka mojej mamy (która choruje na nadciśnienie) zmierzyła mi ciśnienie i zaniepokoiła się wynikiem 150/100. Zaleciła, bym zakupiła ciśnieniomierz i sprawdzała ciśnienie w domu, dodając, że najprawdopodobniej również prędzej czy później będę cierpiała przez nadciśnienie. Dziwi mnie jednak fakt, że moje wyniki w warunkach domowych są o niebo lepsze od tych "lekarskich", pomimo tego, że żadnych objawów stresu przy takowych wizytach nie odczuwam, za wyjątkiem podniesionego ciśnienia przy badaniu.
Dzisiaj ponownie byłam u lekarza, choć w nieco innej sprawie i zostało mi zmierzone ciśnienie - 169/94/90. Tłumaczyłam, że to chyba lekarze tak na mnie działają, ale pani doktor stwierdziła, że to nędzna wymówka i nadciśnienie i tak mnie w końcu dorwie na stałe. Dlatego też bardzo Was proszę o pomoc w interpretacji wyników i odpowiedź, czy rzeczywiście powinnam się martwić o swoje zdrowie już teraz, czy też istnieje jakieś wyjaśnienie.

Muszę uprzedzić od razu, że dopiero dzisiaj zaczęłam po długiej przerwie mierzyć sobie ciśnienie, dlatego daty są chaotyczne.

12.06 (po wizycie) - 121/81/80
12.06 (wizyta u lekarza) - 169/94/90
25.02. - 121/81/79
20.02 - 116/84/73
18.02 - 135/80/80
15.02. - 121/81/79


Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
napisał/a: ratownik_0395 2014-06-14 11:29
Witam.
Ciśnienie jest mierzone w różnych warunkach, na różnych aparatach, w różnych okolicznościach - po przejściu jakiegoś odcinka drogi, po stresie, po odpoczynku, w domu, w gabinecie lekarskim etc. Wyniki nie są jednoznaczne i nie mogą stanowić rozpoznania. Najelpszym wyjściem jest mierzenie o mniej więcej tej samej godzinie każdego dnia przez pewien okres czasu, na tym samym aparacie, na tym samym ramieniu, po około 5-10 minutach odpoczynku po nawet najmniejszym wysiłku, ruchu itd. Końcem diagnostyki powinno być badanie Holterem ciśnieniowym. Jeśli nadciśnienie zostanie stwierdzone, należy zastosować odpowiednią terapię farmakologiczną lub nie oraz poszukać ewentualnie przyczyny w np. tętnicy nerkowej, gdyż nie każde nadciśnienie jest wywołane "z nikąd". Pozdrawiam.
napisał/a: piotrosiama 2014-06-14 17:00
To ciśnienie, pomijając wizytę lekarską, jest ok. Nie podajesz jaki masz w domu ciśnieniomierz : nadgarstkowy czy naramienny.
napisał/a: anio0sia 2014-06-14 20:33
piotrosiama napisal(a):To ciśnienie, pomijając wizytę lekarską, jest ok. Nie podajesz jaki masz w domu ciśnieniomierz : nadgarstkowy czy naramienny.


Zakupiłam ciśnieniomierz naramienny. Ciśnienie mierzę o różnych porach dnia i to nieregularnie - przyznaję się be zbicia. Jednak to już trzecia sytuacja, gdy tak diametralnie mi ono skacze w obecności lekarza. Jak już wspomniałam, wizyty w przychodni nie są dla mnie czymś wielce stresującym i w żaden inny sposób zdenerwowanie się nie objawia. Przy wcześniejszej wizycie miałam ciśnienie 150/100.

Gdy w domu coś mnie zdenerwuje, to staram się sobie odpuścić pomiar. Lekarka podejrzewa jednak, że mam problemy z sercem lub/i z krążeniem, więc zastanawiałam się czy ma to jakiś związek ze sobą.

Dziękuję niemniej bardzo za Wasze odpowiedzi :) Czy to oznacza, że nie muszę się tak bardzo przejmować tymi skokami ciśnienia w obecności osób w kitlach? :)

Pozdrawiam serdecznie!
napisał/a: ratownik_0395 2014-06-14 22:14
Według mnie owszem, może występować tzw. "syndrom białego fartucha", który nie musi dawać innych objawów - omdleń, wzmożonej potliwości, etc., tylko właśnie lekko podwyższone ciśnienie. Poza tym - nawet trzy, różne przygodne pomiary w gabinecie lekarskim nie mogą stanowić bazy do stwierdzenia nadciśnienia. Do tego potrzeba badań i obserwacji przez jakiś okres czasu - chodzi tu głównie o pomiary ciśnienia, jak wspominałem - stała pora, stały aparat, stałe ramię, mniej więcej stałe warunki ogólne. Nocą np. ciśnienie jest niższe, niż rano. To jest parametr, który jest zmienny i naprawdę, ot tak nie można stawiać diagnozy, że na bank cierpi Pani na tę przypadłość. Jak wspominałem - kluczowe są stałe pomiary i badanie holterowskie. Z diagnostyki laboratoryjnej można zrobić jonogram, TSH, badanie ogólne moczu, morfologię. Pozdrawiam !