Nachodzące "fale" zmęczenia i inne objawy

Nie wiedziałem gdzie napisać więc piszę w tym dziale. Tak więc od dawna, nie wiem dokładnie nawet od jakiego czasu, ale ponad 3 lat spokojnie mam takie objawy, nachodzi mnie zmęczenie mimo, że spałem 8 czy nawet 10h. Na przykład 2 godzinki od wstania z łóżka siadam sobie przy książce chcąc się czegoś nauczyć i dopada mnie okropne zmęczenie taka "fala" zmęczenia, że gdybym zamknął oczy na chwilę dłużej to spokojnie bym zasnął, nie dzieje się tak zawsze, ale dość często, za często, bardzo to przeszkadza w życiu :( Nachodzi mnie zmęczenie w różnych porach dnia i przy różnych zajęciach, przeważnie przy takich, przy których nie męczę się fizycznie co jest dziwne. Zakupy, nauka, siedzenie na podwórku, przy rozmowie, przy komputerze, przy tv, w pracy czy na uczelni, no dosłownie wszędzie. I nie trwa ono długo, góra 30 minut i przechodzi także dosłownie jest to fala zmęczenia ;P Nie wiem co jest grane, na początku myślałem, że może jest to podyktowane moim stylem życia (dużo siedzenia w domu, przed komputerem, przy książkach, mało ruchu na świeżym powietrzu), bo też często dopada mnie gdy wychodzę na zewnątrz, dlatego gdy zrobiło się ciepło od kwietnia do października jak tylko mogłem i dopisywała pogoda to spędzałem jak najwięcej wolnego czasu na dworze. I dalej niestety zmęczenie mnie nachodziło. Teraz jeszcze zacząłem łysieć, a mam ledwo 20 lat... Zawsze też byłem blady na twarzy poza okresem letnim. Gdy to zmęczenie mnie "łapie" często mam zimną skórę na twarzy. Mam też prążki podłużne na paznokciach. Morfologię krwi robiłem ostatnio w sierpniu i wszystko było ok. Co to może być? Czytałem w internecie i podchodzi to trochę pod objawy choroby tarczycy?